Potwierdzam z tym odkurzaczem bo wypróbowałam i suszarka do włosów pomogła i robot kuchenny ( od niego się zaczęło) Chciałam zrobić mężowi tort na urodziny tylko coś mi mały płakał w końcu zrobiło sie już popołudnie więc musiałam się zabrać za robienie masy. Małego zryczanego położyłam do wózka włączyłam robot i wreszcie usnął a ja spokojnie dokończyłam dzieło
