reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze super mądre dzieci - chwalimy się osiągnięciami!

Nie wiem czy to mogę podciągnąć pod osiągnięcie, ale już od kilku dni pierwsza drzemka w dzień jest dłuższa niż pół godziny i wynosi 1,5 godz. i to bez chyrtania, telepania i tym podobnych. Zasypia zawsze za dziesięć dziesiąta i tak do prawie 11.30. Oby tylko mu się nie pozmieniało. Musimy jeszcze popracować nad tą druga drzemką, bo ta dalej tylko pół godziny. I potem do kąpania marudzenie.

I jeszcze pytanko. Zauważyłam że Rafał jak gdzieś idziemy to jest cholernie grzeczny. Zadowolony, ładnie się sam bawi itp. A w domu czasami tragedia w kółko trza sie nim zajmować. czy u Was podobnie????
 
reklama
U nas z tą grzecznością jest identycznie, jak gdzieś jesteśmy to wszyscy mówią że mam złote dziecko, a w domu czasem taki diabeł z niego.
 
Wczoraj po raz pierwszy byliśmy na sankach z Rafim. HURA. Wreszcie bo juz myślamłam że sanki na darmo kupione. Później wkleję zdjęcia.
 
Kamila do tej pory miała trzy drzemki przez dzień , od kilku dni ma dwie ale za to mniej sie budzi w nocy
co do tej grzeczności jak gdzieś idziemy to jest podobnie ale to dlatego, że dziecko ma nowe twarze i mnóstwo różnych nowych rzeczy do oglądania wiec się zachwyca, tak jak tatą , który wraca z pracy, no bo mame ma non top przecież;-):-)
 
u nas śnieg właśnie stopniał dziś do reszty, a sanki są jakby co;-) ostatnio nawet dostaliśmy taki śpiworek z futerkiem w sam raz do sanek:-)
Kamila cały dzień tylko by stała, przy czym się da
strasznie się rozgadała ostatnio, bo próbuje rodzeństwo przekrzyczeć;-)
dzisiaj wyszło jej nawet ;"ojejej" :-D
 
Rafał też bzika dostaje jak widzi tatę bo jego też w kółko nie ma. Więc to dla niego atrakcja. Jest sznasa że jak wróce do pracy (a to już coraz blizej) to i na mój widok wreszcie się będzie cieszył a nie marudził żeby go tylko wziąć na ręce.

Dziś byłam z nim na prawie półtoragodzinnym spacerze i ku moejmu zdziwieniu był grzeczniutki jak aniołek ani pioknął. Dopiero jak już byliśmy blisko domu to zaczęło mui się nudzić bo samochody się skończyły i inne atrakcje ruszające się i jeszcze smoka zgubiliśmy i wracałam. Do domu wróciliśmy już jak było ciemno. Ale się dotleniliśmy!!!!!!!
 
reklama
ewula gratulacje drzemkowe! :tak:

a mój Syniu zmyślny cwaniak po wczorajszej wizycie u ortopedy w dniu dzisiejszym opatentował chodzenie a nie raczkowanie po całym mieszkaniu - ot pcha sobie krzesło.:tak::-D

Tak dokładnie wczoraj ortopeda sprawdzał jego umiejętności. Postawił go przy wystawionym na środek gabinetu krześle.


Naprawdę spryciula z niego.:-)
 
Do góry