reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze super mądre dzieci - chwalimy się osiągnięciami!

Nie wiem czy to mogę podciągnąć pod osiągnięcie, ale już od kilku dni pierwsza drzemka w dzień jest dłuższa niż pół godziny i wynosi 1,5 godz. i to bez chyrtania, telepania i tym podobnych. Zasypia zawsze za dziesięć dziesiąta i tak do prawie 11.30. Oby tylko mu się nie pozmieniało. Musimy jeszcze popracować nad tą druga drzemką, bo ta dalej tylko pół godziny. I potem do kąpania marudzenie.

I jeszcze pytanko. Zauważyłam że Rafał jak gdzieś idziemy to jest cholernie grzeczny. Zadowolony, ładnie się sam bawi itp. A w domu czasami tragedia w kółko trza sie nim zajmować. czy u Was podobnie????
 
reklama
U nas z tą grzecznością jest identycznie, jak gdzieś jesteśmy to wszyscy mówią że mam złote dziecko, a w domu czasem taki diabeł z niego.
 
Wczoraj po raz pierwszy byliśmy na sankach z Rafim. HURA. Wreszcie bo juz myślamłam że sanki na darmo kupione. Później wkleję zdjęcia.
 
Kamila do tej pory miała trzy drzemki przez dzień , od kilku dni ma dwie ale za to mniej sie budzi w nocy
co do tej grzeczności jak gdzieś idziemy to jest podobnie ale to dlatego, że dziecko ma nowe twarze i mnóstwo różnych nowych rzeczy do oglądania wiec się zachwyca, tak jak tatą , który wraca z pracy, no bo mame ma non top przecież;-):-)
 
u nas śnieg właśnie stopniał dziś do reszty, a sanki są jakby co;-) ostatnio nawet dostaliśmy taki śpiworek z futerkiem w sam raz do sanek:-)
Kamila cały dzień tylko by stała, przy czym się da
strasznie się rozgadała ostatnio, bo próbuje rodzeństwo przekrzyczeć;-)
dzisiaj wyszło jej nawet ;"ojejej" :-D
 
Rafał też bzika dostaje jak widzi tatę bo jego też w kółko nie ma. Więc to dla niego atrakcja. Jest sznasa że jak wróce do pracy (a to już coraz blizej) to i na mój widok wreszcie się będzie cieszył a nie marudził żeby go tylko wziąć na ręce.

Dziś byłam z nim na prawie półtoragodzinnym spacerze i ku moejmu zdziwieniu był grzeczniutki jak aniołek ani pioknął. Dopiero jak już byliśmy blisko domu to zaczęło mui się nudzić bo samochody się skończyły i inne atrakcje ruszające się i jeszcze smoka zgubiliśmy i wracałam. Do domu wróciliśmy już jak było ciemno. Ale się dotleniliśmy!!!!!!!
 
reklama
ewula gratulacje drzemkowe! :tak:

a mój Syniu zmyślny cwaniak po wczorajszej wizycie u ortopedy w dniu dzisiejszym opatentował chodzenie a nie raczkowanie po całym mieszkaniu - ot pcha sobie krzesło.:tak::-D

Tak dokładnie wczoraj ortopeda sprawdzał jego umiejętności. Postawił go przy wystawionym na środek gabinetu krześle.


Naprawdę spryciula z niego.:-)
 
Do góry