reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze sprawy...

Ja jestem juz uodporniona na te leki...

Kurde nawet komina nie mogę sobie skończyć nie mówiąc o zamówieniach....

na zdjęciach tez nic nie wyszło.


"Gdyby chodzenie było tak zdrowe, listonosze żyliby wiecznie...
Wieloryby pływają cały dzień, jedzą tylko owoce morza, piją wodę, a i tak są grube.
Zając biega i skacze, a żyje tyko 10 lat.
Żółw nie biega, nic nie robi, a żyje 450 lat.

WNIOSEK:
„Do dupy z ćwiczeniami i zdrową żywnością“:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzień dobry :) Gosiu współczuje bólu zęba, trzymaj się Kochana! Ja miałam przejścia od rana, poszłam z Wikim na morfologię i mocz, generalnie miał 7 badań zleconych i podczas pobierania krwi Wiktor zemdlał bo patrzył się na tą strzykawkę chociaż Mu mówiłam żeby patrzył do góry ale ciekawość chyba była silniejsza... I odleciał tak że prawie zasypiał, pielęgniarki zaczęły go cucić okładami, wyszłam z przychodni z Nim bo niby lepiej już było a on mi na ulicy mówi żebym go na ręce wzięła i się zaczął obsuwać... posadziłam go na ławce i zadzwoniłam do M żeby po nas przyjechał, akurat do pracy się zbierał ale szybko podjechał na chwilę i zawiózł nas do domu, nie wiem co bym zrobiła jakby go już nie było w domu... Masakra... Pamiętam że jak byłam młodsza to też tak reagowałam na widok krwi, dopiero w pracy się uodporniłam na takie widoki jak codzień dłubałam się w stanach zapalnych , ranach i dzikim mięsie :) i mając dzieci jak trzeba było zachować zimną krew przy rozbitej głowie... :)
 
Evel ja mdlałam jeszcze w liceum....Pobierali mi krew do badań jak szłam do studium medycznego....Zemdlałam:-D To był ostatni raz. Więcej mi się nie zdarzyło.
Współczuję przeżyć.

Krysiu mam nadzieję ze dzisiaj wrócicie do domu

Anisiaj święta spędzacie w domu?

Kurcze jakoś tak mi dziwnie.W planach było że te święta spędzimy w domu bo będzie maleństwo.Na dzisiaj miałam termin.Życie...
 
Ostatnia edycja:
Gosiu tak, nie ma innej opcji, przeciez ja nawet nie wstaje. Jutro przyjezdzaja moi rodzice, w pon bedziemy sami.

Gosiu, wiem co czujesz. My ta miniona Gwiazdke mielismy spedzic w domu z Maluszkiem...

Evel, witaj :) dobrze, ze m mogl po Was podjechac.

Glodna jestem, jak zwykle w pt jestem najbardziej glodna...
 
Tak przypuszczałam.Wiesz jak się cieszę że to 30tydzień? To już tak blisko.Mi lekarz w 34 tyg. powiedział że moglibyśmy już rozwiązywać ale czy mamy do tego prawo. Pod ścisłą kontrolą dotwaliśmy do 38.Dłużej nie chciał ryzykować.

U nas też śnieg zaczął padać:wściekła/y::wściekła/y:Wściec się można.

I ja jestem głodna. W środę popielcową i Wielki Piątek zawsze najbardziej he he
Zjem tylko kanapkę a rybkę już u mamy. Kacprowi dam tylko obiadek.
 
reklama
Marta, super wiesci.

Gosiu, a ja chce jeszcze, jeszcze i jeszcze. Marze teraz o 32, ale tak najbardziej o 36. Wiedzialam co robie wybierajac dziecku takiego patrona. Czasem mysle, ze ta jej sila i rozpychanie sie mimo przegrody i ciasnoty, to wlasnie taka sila od sw. Zofii...

Z tym glodem to chyba szatanskie zagrywki ;) ja juz odliczam do obiadu. O ktorej wyjezdzacie?
 
Do góry