Dzień dobry!
Bobo GRATULACJE dla Julci,zdolna i silna dziewczynka!!!
Małgosiu ja też myślę,że to nie kleszcz,tylko inny owad mógł ukąsić Kacperka.Kleszcz jak gryzie,to od razu zostaje i nie puszcza dopuki tyłek mu ze sto razy nie urośnie.U mnie Franuś tak reaguje na wszelakie ugryzienia.Wtedy postępuje tak jak Justi i oprócz tego dostaje wapno w syropie.Na pewno to nic groźnego!!!
Edysiek ale masz fajnie,wolne itd i takiego skwaru nie masz,normalnie marzenie!!!A w jakiej miejscowości mieszkasz,ja często bywam u rodzinki,więc kiedyś może uda nam się zobaczyć.Fajnie masz z tym biwakowaniem.Mój m i ja też wędkujemy i jesteśmy współautorami wędkarskiej strony w internecie.
Anisiaj czyli Nucia jest prawdziwa dama i nie z każdym z domu wyjdzie.
U mnie w nocy przeszła mega burza,były pioruny tak jasne,że w domu było jasno jak w dzień.Dziś jest za to chłodniej i przyjemniej.
Miłego dnia lejdis!!!