reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

No, po wizycie troszkę sie uspokoiłam. Lekarz sie śmiał ze nerwowa jestem i takie szybkie decyzje podejmuję. Ale wyczułam że tez uważa ze dobrze zrobiłam że wyszłam ze szpitala z małą (on jest tam szefem jak juz pisałam). No i powiedział ze nie robili rtg bo pewnie niskie crp wyszło i wtedy lepiej uniknąć tego promieniowania. Osłuchał małą. Powiedział ze zaflegmiona na oskrzelach, ale zapalenia jeszcze nie ma. Do leczenia które nam wcześniej zalecił kazał dodac bańki. Ni i wczoraj mąż stawiał Wiktorii. Darła sie niesamowicie. Ale najlepsze to to że darła sie jak on ja bańką dotykał, a jeszcze nic nie robił. Więc to chyba ze strachu. Ale później jej smoka wcisnęłiśmy i jakoś sie udało.
Mamy co 2 dni chodzić na kontrolę. Jutro do lekarza mamy zadzwonić i sie z nim umówić. W zależności od wywiadu, albo jutro juz na wizytę, albo w czwartek
Wydaje sie że jest troszkę lepiej, bo sie juz tak nie dusi przy kaszlu. Potrafi sobie odkasłać jak jej zalega. A wcześniej to potrafiła sie przydusic ta flegmą. W nocy np to juz sine wargi miała, ja byłam w panice, nogi jak z waty.
A jeszcze wam nie pisałam jak gruchnęłam ostatnio ze schodów. Poleciałam przez 5 stopni. Dobrze że małą zaniosłam wcześniej i szłam juz tylko z torbami, a nie z nia. No i jakos szczęśliwie lekko na bok sie wywróciłam a nie na kręgosłup. Ale tyłek mam czarny - taki siniak wylazł, A wielkości to na całą dłoń. Do tego wczoraj zauważyłam ze łydkę też obtukłam. Myślałam ze to skurcze mnie łapią, a tu sinior na pół łydki :sorry2:. Minęło już 5 dni, a to czrnej jak było tak jest. Nic nie blednie
 
reklama
Miałam jeszcze pisać czy widziałyście dzisiaj Uwagę??? I to co mówili o fotelikach dla dzieci??? Ja się już teraz poważnie zastanawiam co kupić....
napisz coś więcej, bo ja na obczyźnie nic nie wiem. :zawstydzona/y:

W ogóle się wkurzam na tv internetowe, bo reklamują, że ze wsząd możesz wszystko obejrzec, a ja nic nie mogę!!:no::wściekła/y: Pościągałam wszystkie możliwe programy o których pisali i nic się nie uruchamia, tylko komunikat że opcja niedostępna poza granicami Polski lub niedostepna na terytorium państwa, w którym przebywasz:baffled:

Źle się dziś czuje...:-(

mrozik - szczęście, że sobie nic poważniejszego nie zrobiłaś.:szok: I całe szczęście, że bez Wiktorii szłaś.
Cieszę się, że malutka już lepiej:tak:
 
Witajcie :) Coś to nasze forum zamiera ale nie ma się co dziwić pewnie każda z nas ma obowiazki które nie pozawalają na częste przesiadywanie w internecie . U mnie też troszkę zamieszania bo za tydzień Maciuś ma komunię , przyjęcie w restauracji ale musimy trochę ogarnąć wokół domu i w domu. Jestem ciekawa jak Olka przetrzyma mszę. Ostatnio daje mi tak popalić w sumie nikt na dłuższą metę z nią nie wytrzymuje. Niestety od prawie dwóch tygodni ma kaszel ale tylko dlatego że nauczyła się jezdzić na Maciusia rowerku dwukołowym z dokręcanymi kółkami bocznymi. Oczywiście jeździ na nim jak szalona. Teraz trochę odpuściliśmy spacerki bo pogoda się popsuła więc moze w końcu wyzdrowieje. A jak tam wasze dzieciaczki ?
 
Udało mi się dziś zrobić badania krwi, jadę teraz po wyniki, napisze co tam wyszło ciekawego...:-)

edyta - ruski rok Cię nie było!!:-p
Pocieszę Cię, że Wiki tak łobuzuje, że podziwiam Marcina, że daje sobie z nią radę. I mojego tatę, który teraz jest z nia dłużej. Mama mówi, że chodzi dużo wcześniej spać teraz, hehe:-D
Wiki nie usiedzi chwilę spokojnie, najlepsze zabawy są takie, gdzie można jak najwięcej szaleć. Wczoraj poszła poskakać po kałużach, na koniec, pod samym domem usiadła w jedną, "bo tam jeszcze byłam słucha, a chciałam się wszędzie pochlapać":szok: - no i wytrzymaj z takim łobuzem??:baffled: A pogoda wybitnie wiosenna nie jest!!
Zreszta u mnie tez lipa z pogodą....
 
mam angine od wczoraj:-(
ratowałam się domowymi sposobami, ale niestety musiałam też wziąć paracetamol na noc (goraczkę miałam dośc wysoką:zawstydzona/y:) i od dziś tez biorę lek homeopatyczny na gardło dla ciężarnych i karmiących (taki specajlny - lol!)

mrozik - jak Wikoria? wzystko już w porządku, mam nadzieję!
 
Antylopka zdrówka kochana, Kubus te mi się rozchorował, obudził się rano z bólem brzuszka i gorączką...nie wiem co to jest, cały czas drzemie z małymi przerwami, czy mozliwe, by staneło mu coś na żołądku???
 
reklama
Antylopka dużo zdrowia! Uważaj na siebie!!!

Chciałam Wam napisać, że Kubie kupiliśmy rowerek z dokręcanymi kołami i na drugi dzień od zakupu nauczył się jeździć!! Teraz mam jogging za darmo ;-) on ma wielką frajdę jak ja go gonię!!!! No i oczywiście nic innego by nie robił tylko jeździł na rowerku...
 
Do góry