reklama
Karolki
Podwójna mama:)
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2007
- Postów
- 1 438
dokladnie rzecz ujmujac pil bebilon pepti a teraz pije nutramigensa pozbawione bialka mleka krowiego. W nutramigenie nie ma laktozy, na ktora chyba wlasnie Karol jest uczulony bo w pepti bylo troche i nie pasowal nam do konca
My niedługo musimy wyjsc,i bedziemy przechodzic obok tego miejsca:-(tam jest nadal pełno krwi i owoce porozrzucane
Boże jak ja sie ciesze ze niedługo sie wyprowadzamyaz strach z dzieckiem wyjsc
Mrozik-to moze byc faktycznie alergia,lekarze nie brali tego pod uwage
Boże jak ja sie ciesze ze niedługo sie wyprowadzamyaz strach z dzieckiem wyjsc
Mrozik-to moze byc faktycznie alergia,lekarze nie brali tego pod uwage
aniulka01
Sierpniowa mama'07 nasze pierwsze maleństwo
hej
Kira to straszne co sie stało!! szok!teraz to nie wiadomo za co człowiek moze stracic zycie ughhh jakie czasy!!
ja wczoraj dałam polizać mojemu Maciusiowi jabłuszka bo chciałam zobaczyć minkę hehe krzywił sie bardzo ale lizał dopóki mu nie zabrałam to była tylko taka próba bo na jedzenie jabłuszka przyjdzie jeszcze czas
Mrozik dużo zdrówka dla Twojego Filipka
i dla wszystkich dzieciaczków!!
Kira to straszne co sie stało!! szok!teraz to nie wiadomo za co człowiek moze stracic zycie ughhh jakie czasy!!
ja wczoraj dałam polizać mojemu Maciusiowi jabłuszka bo chciałam zobaczyć minkę hehe krzywił sie bardzo ale lizał dopóki mu nie zabrałam to była tylko taka próba bo na jedzenie jabłuszka przyjdzie jeszcze czas
Mrozik dużo zdrówka dla Twojego Filipka
i dla wszystkich dzieciaczków!!
kira - to straszne co sie teraz dzieje, az strach wyjsc z dzieckiem
mrozik - ja tez mysle ze moze to byc alergia, troche za dlugo ten katar. my tez uzywalismy nasivin soft - u nas sie sprawdzil ale tez nie od razu, dawalismy 2x1 kropelka
mrozik - ja tez mysle ze moze to byc alergia, troche za dlugo ten katar. my tez uzywalismy nasivin soft - u nas sie sprawdzil ale tez nie od razu, dawalismy 2x1 kropelka
evelinakol
Sierpniowa mama'07 mama marianny i olivera
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2006
- Postów
- 388
Oliver tez ma wieczny katar, ale u nas to chyba sprawka Marysi, która przynosi ze szkoły takie właśnie niespodzianki. Marianna nie ma katarku tylko w lecie.
Luxik
:)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2007
- Postów
- 1 847
Natalia85 odnosnie lysinki moj maly ma jeszcze wieksza,lekarz mi powiedzial ze im wiecej wlosow dzieci traca w tym czasie ,tym gestsze i zdrowsze beda mialy w przyszlosci, takze mozemy sie cieszyc:-):-)
Mrozik ale doktorka ci sie znowu trafila, wredni i prymitywni sa ci co niektorzy lekarze, moze twoj Filipek ma rzeczywiscie alergie?bo tak dlugo katar to raczej nie od przeziebienia:-(, porob testy, moj brat mial takie robione
Kira to jakis horror co sie stalo, w telewizji sie slyszy o takich rzeczach , a tu prosze, na zywo pod domem,straszne!!!biedny czlowiek zginal z glupoty bandy idiotow, coby im sie nogi podwinely!!!!!!!!!!!A jego rodzina.....co musi przezywac:---(
Czy wasze maluchy tez tak panikuja czasami jak sa ubierane w kurtke, czape i tak dalej???Rany moj maly czasami jest grzeczny i sie smieje, ale czasami to poprostu istny cyrk!!!Ubiore go w kurtke a on w ryk, wygina sie trzepie, ryczy, piszczy,juz dwa razy mi sie zdarzylo do domu wrocic spowrotem bo nie umialam go uspokoic, rozebralam , dalam cycek i po minucie dziecko usmiechniete, dlaczego tak jest, boje sie czasami z nim gdzies wychodzic
Tez tak macie?jak wy to robicie?
Mrozik ale doktorka ci sie znowu trafila, wredni i prymitywni sa ci co niektorzy lekarze, moze twoj Filipek ma rzeczywiscie alergie?bo tak dlugo katar to raczej nie od przeziebienia:-(, porob testy, moj brat mial takie robione
Kira to jakis horror co sie stalo, w telewizji sie slyszy o takich rzeczach , a tu prosze, na zywo pod domem,straszne!!!biedny czlowiek zginal z glupoty bandy idiotow, coby im sie nogi podwinely!!!!!!!!!!!A jego rodzina.....co musi przezywac:---(
Czy wasze maluchy tez tak panikuja czasami jak sa ubierane w kurtke, czape i tak dalej???Rany moj maly czasami jest grzeczny i sie smieje, ale czasami to poprostu istny cyrk!!!Ubiore go w kurtke a on w ryk, wygina sie trzepie, ryczy, piszczy,juz dwa razy mi sie zdarzylo do domu wrocic spowrotem bo nie umialam go uspokoic, rozebralam , dalam cycek i po minucie dziecko usmiechniete, dlaczego tak jest, boje sie czasami z nim gdzies wychodzic
Tez tak macie?jak wy to robicie?
reklama
evelinakol
Sierpniowa mama'07 mama marianny i olivera
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2006
- Postów
- 388
Oliver raczej nie ma problemu z ubieraniem sie na dwór, ale po kąpieli to istny cyrk, wesołe uśmiechnięte wykapane dzieciątko zaczyna sie drzeć jakby je ze skory obdzierali. Czasem uda mi sie go zagadać wtedy wydaje sie, ze nie zauważa ubierania, ale niech sie zamyślę
Podziel się: