reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

My właśnie po wizycie pediatry - zamówiłam prywatnie do domu, bo cały dzień Filip marudził a wczoraj miał koszmarny dzień
Pani powiedziała że ma straszną kolkę, brzuszek twardy, kazała wprowadzić ostrą dietę. Mogę tylko bułeczki (jasne pieczywo) , margarynę florę, krupniczek na piersi, pierś gotowaną, ryż i kasze, zero kluseczków, jajek, mleka. Kazała też zrezygnować z espumisanu i wszystkiego z koperkiem !!! A z warzywek i owoców tylko gotowane marchewki i jabłuszka. Do picia zero jakichkolwiek soków - tylko woda. Małego też przepajać wodą - przynajmniej 5 razy dziennie po 4 łyżeczki. Sucharków też nie można, tylko chrupki kukurydziane jak chce jakieś "smakołyki".
Jeśli to tylko pomoże to nie problem - tylko żeby już tak nie cierpiał, bo jak tak płacze to mam wrażebnie że patrzy na mnie ze wzrokiem "mama, przecież mnie boli, czemu mi nie pomożesz" i wtedy i ja płaczę :-(
 
reklama
Mrozik no to niezłą Ci dietę wprowadziła pani doktor.
Moja połozna prawie mnie wyzwała dlaczego nie wprowadzam nowych produktów mówiła ze mam zacząć jesc wiecej warzyw pomidory ogórki :baffled:że wpadne w anemie, że dziecko nie bedzie chciało pic bo pokarm straci na wartości:szok:Normalnie poczułam się jak małe dziecko same uwagi wrr...:angry: Łatwo jej mówić :eek:
Dziś małą coś wysypłao cały brzuchalek w krostkach no i nozki raczki i buzka też ale juz nie tak mocno jak brzuch , strasznie to wygląda wykapałam ją w Oilatum zobaczymy czy pomoże .Niestety nie obyło sie bez kolki niewiem od czego nic takiego nie jadłam co dziennie to samo.

Naur - podobno taka konsystencja kupki jest ok tak sie dzieje jak zmienimy nieco diete , połozna radziła podawać cherbatkę pare razy w ciągu dnia na trawienie albo co 2 dni rumiankową ,żeby nie było własnie takich problemów z wypróżnianiem.
 
Hej dziewczyny!!!
Widzę że każda ma swoje problemy... U nas kolki się zdarzają ale na szczęście Sab Simplex pomaga :tak::-). Problemy ze zrobieniam kupki pojawiają się sporadycznie- da się wytrzymać. W nocy mały je 2 razy chyba że ma gorszą nockę to różnie bywa:szok::-D. Bardzo ładnie przybiera na wadze dziś mamy szczepienia:eek::baffled:więc potem napiszę ile waży mój skarb:tak:
Któraś z Was pisała że ajgorsze są poranki... u mnie też bo muszę Wiktorię do przedszkola zawieźć a najgorzej jak w tym samym czasie mały się obudzi:szok:ale narazie dajemy rade:-D
Uciekam już bo musze małego przebrać jak mamy do tego lekarza dojechać:-D:-D:-D

MIŁEGO DNIA:-)
 
My wczoraj byłyśmy u pediatry we trzy tzn: Weronika jest chora, Marysia jeszcze nie- ale dobrze , że poszłam, no i ja , bo same by jeszcze niestety nie poszły. Marysia została znowu zważona, ja jestem w niezłym szoku. Moje dziecko na samym tylko cycku przytyło przez miesiąc 2200g. Już jej niewiele brakuje , żeby podwoic wagę urodzeniową (2600g), co dzieci powinny zrobic do 6 miesiąca. Pani doktor skwitowała ,że mała nadrabia i dogania z wagą rówieśników. Jestem z tego powodu bardzo zadowolona, ponieważ była poniżej siatki centylowej a teraz już jest na 50- tym centylu. Oby tak dalej.
 
Super Magda że mała ci tak już wyrosła :-). Jednak mleko mamy jest najlepsze :tak:. To zdrówka jeszcze Weronice życzymy, pilnujcie żeby się nie zarazić.
Byłam z Filipem na krótkim spacerku półgodzinnym, a teraz kolejne pół śpi na dworku. W nocy była masakra, od 20 do 21 krzyczał bidulek przez tą kolkę. Jak to strasznie musi te maluszki boleć. Nic nie pomagało - nawet cyca nie chciał, tylko krzyczał przeokrutnie. Mam nadzieję że dzisiaj będzie lepiej. Chociaż wczoraj nie bardzo miał po czym mieć kolkę, chyba że po malutkim jabłuszku które zjadłam, bo pierwsza pediatra powiedziała że mogę :-(
 
Magda to brawo dla Marysi:tak::-D
Ja ide jutro do lekarza bo tydzień temu miałam zmienić mleko na pepti dla alergików z powodu wysypki na buzi ale to nic nie pomogło więc pójde zapytać co dalej?czy na poprawe trzeba czekać dłużej?bo buźka rzeczywiscie nie najlepeij wygląda i nic sie nie zmienia:-:)baffled:
 
mrozik a to nie mozesz jablek?tak Twoj maluszek na nie reaguje??ja poje tylko soki jabkowe i kompoty i jem jablka,małej nic nie ma,no ale kazde dziecko jest inne.

co do wysypek to moja mała ciągle ma i nic sie nie zmieniło od wczoraj,lekarz kazal mi myc buzie w krochmalu,Edyta wykąp małą w krochmalu,napewno nie zaszkodzi a moze pomoze,bo oilatu jest dobre ale to natłuszcza,a wysypke to chyba raczej wysuszyc trzeba.ja od dzis bede probowac ten krochmal i dam znac czy cos pomoglo.
 
Magda fajnie że malutka tak ślicznie przybiera:tak::-)

My już wróciliśmy. Mój synio nie został zaszczepiony:no: dlatego że ja jestem chora i Pani doktor stwierdziła że lepiej odczekać tydzień bo jeśli on zachoruje zaraz po szczepieniu to nie będzie najlepiej:szok::eek: .Ja tyeż wolę odczekać:tak:
Mój maluszek rośnie w zastraszającym tempie:szok::-D teraz ma 5300g (a po urodzeniu miał zaledwie 2700g:zawstydzona/y:)pani doktor jest bardzo zadowolona...a ja jeszcze bardziej:-D:-D:-D
 
Kira pilnie proszona o kontakt z chrzestna ksiecia Adasia
d045.gif
h090.gif
n005.gif
 
reklama
Do góry