mrozik_j
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2007
- Postów
- 4 367
Ola - współczuję ci tych kolek maluszkowych. Ja też płakałam jak mój tak cierpiał, dlatego teraz tak pilnuję diety. Nie jem w zaadzie nic poza kurczakiem (piersią) , ziemniaczkami ryżem i gotowanym jabłuszkiem. Na śniadanka buleczka z filetem z indyka i poiję wodę niegazowaną. Próbowałam ostatnio wprowadzić groszek, ale bolał go brzuszek i płakał mi w nocy, po bananie to samo. Za 2 dni spróbuję ogórka, tak ze 3 plasterki
Z tym najadaniem się to nie wiem, wydaje mi się że się najada. Ma poprostu silny odruch ssania. Jak się obudzi, pociągnie cyca ze trzy razy i zasypia. Ostatnio zaczął ssać kciuk, bo smoka nie chce. Niestety ssanie kciuka kończy się przeważnie płaczem, bo ma takie ostre pazurki że się w buźkę drapie. Akcja wtedy znowu na cycu sę kończy. Pazurki obcinam co 3 dni
Z tym najadaniem się to nie wiem, wydaje mi się że się najada. Ma poprostu silny odruch ssania. Jak się obudzi, pociągnie cyca ze trzy razy i zasypia. Ostatnio zaczął ssać kciuk, bo smoka nie chce. Niestety ssanie kciuka kończy się przeważnie płaczem, bo ma takie ostre pazurki że się w buźkę drapie. Akcja wtedy znowu na cycu sę kończy. Pazurki obcinam co 3 dni