reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Ola - współczuję ci tych kolek maluszkowych. Ja też płakałam jak mój tak cierpiał, dlatego teraz tak pilnuję diety. Nie jem w zaadzie nic poza kurczakiem (piersią) , ziemniaczkami ryżem i gotowanym jabłuszkiem. Na śniadanka buleczka z filetem z indyka i poiję wodę niegazowaną. Próbowałam ostatnio wprowadzić groszek, ale bolał go brzuszek i płakał mi w nocy, po bananie to samo. Za 2 dni spróbuję ogórka, tak ze 3 plasterki
Z tym najadaniem się to nie wiem, wydaje mi się że się najada. Ma poprostu silny odruch ssania. Jak się obudzi, pociągnie cyca ze trzy razy i zasypia. Ostatnio zaczął ssać kciuk, bo smoka nie chce. Niestety ssanie kciuka kończy się przeważnie płaczem, bo ma takie ostre pazurki że się w buźkę drapie. Akcja wtedy znowu na cycu sę kończy. Pazurki obcinam co 3 dni
 
reklama
Tully Witam nowa mame na naszym forum:tak:
Odnosnie poduchy,tu znalazlam cos podobnego, to wzor jak wyglada.
WYPROFILOWANA PODUSZKA NA ZDROWY SEN DO ŁÓŻECZK (264766748) - Aukcje internetowe Allegro

Mrozik, ja tez taka diete stosuje, ale czasami podjem sobie jakies ciacho czy kawalek torcika, salatke, wiesz?dla mnie to dziwne, bo kiedys byla impreza u tesciow i zjadlam salatke z krewetek w majonezie, kotleta, salate z cebula i czosnkiem, zupke-dosc ostra byla, wszystkiego po troszeczke i malemu nic a nic nie bylo, a czasami jem jalowo a maly placze, mi sie zdaje ze to na serio nie ma nic z jedzeniem wspolnego, malenstwa lykaja za duzo powietrza i tyle.Fakt ze fasola czy kapusta czy smazony bekon w duzych ilosciach zaszkodzi, nawet doroslemu, ale moim zdaniem lykanie powietrza jest problemem.A tez dziewczyny ktore karmia butla, mowily ze dziecko je caly czas to samo a raz ma kolke raz nie.Moze jak maly jest bardziej zdenerwowany to pije szybciej i lyka powietrze a kiedy jest spokojniejszy , pije wolniej i tego powietrza sie tyle nie nalyka.A ja mojemu pazurki obcinam raz w tygodniu, ostatnio tez sobie taaaka szrame na czole zrobil, czasami bawi sie grzecznie a tu nagle w ryk, tak sie przestraszylam ,co sie stalo a maluch zaoral sobie czolo, biedulek.
 
Ola dzieki wielkie:-)
Dziewczyny, piszecie o kolkach u maluchow i Waszej diecie. Moj (odpukac) na szczescie kolek nie ma. Tylko kilka razy zdazylo sie, ze bolal go troszke brzuszek i sie prezyl, ale wyturlalam go na wszystkie strony, pomasowalam i jakos przeszlo:-p Walczymy za to z krostkami na buzi i uczuleniem na mase rzeczy:hmm:, wiec tez musze uwazac na to co jem. Zero mleka i jego przetworow (a tak uwielbiam sery i jogurty..), bialka jaja, miodu, owocow cytrusowych, ryb, wolowiny, cieleciny. Najgorsze jest to, ze trzeba czytac kazda etykietke, bo mleko w proszku czy serwatka potrafia byc nawet w chlebie:rolleyes2: ehh.. po nocach to mi sie snia jakies ciastka z kremem i lody:-p Ale jest jeden plus - waze mniej niz przed ciaza;-)
 
Kira twoj maluch silny tak jak i moj:-D, napisalas ze nie nosisz go na biodrze, dlaczego????ja jak moj maluch placze a wiem ze boli go brzuszek, kiedy robie herbatke czy odmierzam kropelki, zawsze go na biodrze trzymam, inaczej by sie zakrzyczal a ja bym nic nie zrobila.To zle z tym noszeniem na biodrze??mi lekarz o trzymaniu maluszka nic nie mowil, czesto tez nosze go na "samolot", bo inaczej placze.
 
Źle napisałam-nosze go ale nie powinnam:sorry2:podobno to zle dla kregoslupa i nadwyreza,ale chyba nie bardziej niz podnoszenie sie do siadu.
Niby pediatrzy zabraniaja noszenia tak i sadzania,ale Adaś podnosi sie nawet jak lezy na plecach:szok:czasem to wygląda jakby wstawal-przekreca sie na bok z glowa i nogami w górze-przeciez nie bede go na sile przytwierdzac do podloza:dry:wiec sie nie przejmuje i nosze go na bioderku-byle nie przesadzac to bedzie ok:tak:
 
ola zazdroszczę ci wysypiania się:) Co do kolek i gazów to mam nadzieję,że jak mała skończy 3 miesiące wszystko minie. Gdyby nie tak męczące gazy Koralik spała by dłużej:) Ola wiem co masz na mysli cierpienie dzidzi aby tylko do 3 a 4 m0c będzie lżejszy:) taks ię pocieszam :)
mrozik my też już jestesmy na 4 :) ale jeszcze kończymy 3 belle. troche obawiam się tych pampersów ,zeby nie uczulały
 
dziewczyny kolkowych dzieciatek;-)
powiem Wam cos na pocieszenie:tak:
w sklepie dzis pani zobaczyla mojego Karola jak spi w wozku i az sie zdziwila ze dziecko moze tak grzecznie spac:-)ona ma syna ktory mial kolke na ktora NIC nie dzialalo i wyl non stop, dzien i noc. karmila piersia rok i 3 mce jadla tylko chleb suchy i pila wode bo myslala ze to od czegos co zjadal i nic nie pomagalo!!! caly czas go nosila i mowi ze ta trauma juz jej do konca zycia zostanie bo to trwalo ...6 mcy!!!
wiec z naszymi maluchami nie jest zle i trzeba sie z tego cieszyc:tak::-)a teraz ten maly ma 3 lata i tez go trzeba na reku nosic bo tak sie przyzwyczail:szok:ach te dzieci...
 
Dzis moj brzdac to cycol.Zawsze go tak przezywam kiedy by caly dzien tylko na cycku siedzial-cycol:-D a kiedy sika duzo i czesto musze go przebierac to siurdal na niego mowie, hihi
Dzis ma cycolowy dzien, marudny sie obudzil i tak mu zostalo do teraz.Usnal(na cycu:rofl2:)ale sie budzi czesto, hmm...kolka pewnie:wściekła/y::wściekła/y:glupia kolka!!!

Kira moj robi tak samo, gada, ciamka , hihra sie i przekreca na bok ,podnosi glowe, tak sie zwija i podnosi jakby chcial wstac, powiem ci ze sie tym nie przejmuje, moim zdaniem robiac to maly trenuje, cwiczy, a z drugiej strony przeciez nie bedziemy go wiazac:sorry2:

Fiolka wysypiac sie wysypiam, ale co my sie z moim Carlo nameczymy zanim on zasnie:szok:, w dzien zasypia sam w lozeczku, ale wieczorem sa problemy,od okolo 4 dni zawsze regularnie cos przed 21:00 dostaje ataku placzu , prezy sie i okropnie placze, oczywiscie kolka, i tak potrafi czasami do 1:00 w nocy,(z malymi przerwami) raz plakal do 1:30 a potem jeszcze pol godziny sie krecil przez sen.Ogolnie nigdy nie mialam problemow w nocy,cos kolo trzech razy zdarzylo mi sie go nosic przez noc, po za tym ok.
13 listopada mija 3 miesiace, czyli juz koncowka a jemu sie ta kolka wlasnie rozszalala:confused:mam nadzieje ze te silne ataki to zapowiedz konca.

Karolina
czy Karolek???Karolek chyba lepiej bo nie ma jeszcze nikogo na forum o tym nicku, te dwa straaaaasznie dlugo sie pisze:-D, -kolejna historia ktora potwierdza ze kolki sa ot tak sobie, biedna ta kobieta, wspolczuje.
Sniegu u nas nie ma, ale leje strasznie, chialam pojsc na zakupy z malym , ale za ciemno, zimno i mokro...brrrr.
 
reklama
U nas pada cos,brzydko,zimno,mokro brrr....jak u was:-(
Jeśli chodzi o nocki to nie mamy najgorzej-po wieczornej kapieli zasypia przy cycu po 20.Budzi sie o 24 na jedzonko-dostaje butle 150 ml,potem sie obudzi o 4-znowu na cyca,a potem o 6 i 8 i koniec spania:-pO tej 6 to czasem pocycoli a czasem tylko sie przytuli-róznie:-Dale Adaś spi z nami w łózku bo u siebie w łóżeczku budzi sie co pol godz:-(tragedia normalnie,nie wiem czemu tak jest:no:Po przeprowadzce bedziemy go dzwyczajac od tego bo w koncu bedziemy miec wielomiesieczny problem:dry:
Mrozik ,Ola i inne kolkowe mamusie:sorry2: współczuje wam tych kolek i diety,ale chyba faktycznie dieta ma niewiele wspólnego z dieta-ja jem juz wszystko-no prawie-wiadomo zadnych ostrych i tłustych-bo nawet nie lubie:dry:ale nie widze roznicy w zachowaniu ani w kupkach czy prutkach:sorry2:a kolki maja tez dzieci butelkowe
Mam nadzieje ze niedlugo bedziecie mialy spokoj-tego wam zycze:tak:
Mrozik to ty masz nieciekawie z tym spaniem:no:ciekawe dlaczego Filipek tak niespokojnie sypia:confused:moze m przejdzie niedlugo:-(
A my mamy jutro wreszcie wizyte u ortopedy-chyba ostatni:baffled:ale nie bylo terminow.Mam nadzieje ze wszystko jest ok:sorry2:
 
Do góry