reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

reklama
Mrozik, no tak, zdjęcie nie bardzo aktualne, hehe.
Termin mam na 23 stycznia, teraz zbliżam się do półmetka ciąży. Nie mieszczę się już w swoje ciuchy!! A jak twoje dzieci? Filipek bawi się razem z Wiktorią? U mnie to będzie większa różnica wieku, więc nie wiadomo jak będzie...
 
Kama - Filip to super do Wiktorii ma podejście. Ostatnio nawet ukochane zabawki jej pożyczał - czyli maskotkę Chudego. Za to Wiki to zadziora nie z tej ziemi i zabiera mu wszystko. Gryzie - ale to tylko mnie, tak jakby sobie pomasowac dziąsła chciała.
Jutro Filip powrót do przedszkola a Wiki pierwszy dzień w nowym żłobku. Żal mi jej strasznie, bo ona boi się obcych. No ale nie stac mnie dalej do prywatnego dawac i musze dac do państwowego. Żłobek fajny, zanim sie do Pań przyzwyczai, to sporo minie
 
Kama - witaj spowrotem i Gratuluje drugiej ciąży
Mrozik - biedna mała, ale musi sie zaklimatyzować

Moja Zuzia jutro idzie do przedszkola pierwszy raz, zobaczymy jak to będzie. Narazie chyba bardziej panikuje niż ona
 
no i jak pierwszy dzien w przedszkolach?
u nas rozpoczecie jest w poniedzialek, ale Wiki pojdzie od wtorku, bo dopiero w poniedzialek przylatuje po wakacjach.
no a Adas zostaje w domu do okolo 20/09, a potem do assistante maternelle - cos w rodzaju akredytowanej nianii, ktora ma pod opieka max 4 dzieci. w poniedzialek ide dogadac szczegoly i mam nadzieje ze Adasiowi sie spodoba.
no a ja dzis pierwszy dzien na moim starym site - wrocilam do gariatrii i juz mam dosyc. mam nadzieje, ze stosunkowo szybko bede mogla wrocic na ortopedie....
 
Antylopka - ciężką masz tą prace. A od czego zależy czy cię przeniosą?
U nas początek ciężki u Wiki. Dziisja było podobno gorzej niż wczoraj. Nawet bluzy nie dała zdjąć i bardzo zaryczana poszła. Filip to bez problemu póki co idzie. Mam nadzieję że to się nie zmieni ;)
 
U nas też bez problemu poszło. Kuba odliczał ile razy musi jeszcze spać zanim pójdzie do przedszkola ;-) tak się cieszył!
 
mrozik - bo poki co im nie brakuje tam nikogo, ale jest mozliwosc ze przeniosa jedna z tamtad tutaj a ja pojde tam. Albo sama sie zwolni, bo cos przebakiwala....

Jak pomysle, ze we wtorek rano bede musiala walczyc z Wiki o wstanie rano... ona lubi chodzic do przedszkola, ale jest problem ze wstaniem rano:(
 
U nas początek przedszkola też dobrze, nawet lepiej bym powiedziała, niż przed wakacjami, ale zobaczymy jak będzie dalej.
Mrozik, trzymam kciuki za Wiki.
 
reklama
Kciuki sie przydały ;). Wiki dalej szlocha przy oddawaniu, ale juz nie ryczała dzisiaj. Jak ją odbieram to zawsze pytam jak było. Pani mówi że z nią to super jest. Mało płacze. Sama zasypia, tylko misia bierze ze sobą do przytulenia. Ładnie śpi. Je. Jest samodzielna. A ja myślałam ze ona będzie najtrudnieszym dzieckiem - bo straszny z niej uparciuch. Miła niespodzianka.
Filipa w przedszkolu tez pani chwaliła, że grzeczniejszy sie zrobił. Wydoroślał. Ale w środe już zaczął łobuzowac. Podobno dużo dzieci było w środę nadpobudliwych. Smiałam sie że to przez wybuchy na Słońcu ;)

Byliśmy ostatnio z mężem w kinie na "O północy w Paryżu". Teraz mam zaproszeni na drugi film "Baby sa inne" - chyba tak to się będzie nazywac.
Ten o Paryżu fajny, komedia, nieco romantyczna, ale inna niż wszystkie tego typu :)
 
Do góry