reklama
kama1102
Mama Bartka i Nikoli
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2007
- Postów
- 705
Mrozik, no tak, zdjęcie nie bardzo aktualne, hehe.
Termin mam na 23 stycznia, teraz zbliżam się do półmetka ciąży. Nie mieszczę się już w swoje ciuchy!! A jak twoje dzieci? Filipek bawi się razem z Wiktorią? U mnie to będzie większa różnica wieku, więc nie wiadomo jak będzie...
Termin mam na 23 stycznia, teraz zbliżam się do półmetka ciąży. Nie mieszczę się już w swoje ciuchy!! A jak twoje dzieci? Filipek bawi się razem z Wiktorią? U mnie to będzie większa różnica wieku, więc nie wiadomo jak będzie...
mrozik_j
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2007
- Postów
- 4 367
Kama - Filip to super do Wiktorii ma podejście. Ostatnio nawet ukochane zabawki jej pożyczał - czyli maskotkę Chudego. Za to Wiki to zadziora nie z tej ziemi i zabiera mu wszystko. Gryzie - ale to tylko mnie, tak jakby sobie pomasowac dziąsła chciała.
Jutro Filip powrót do przedszkola a Wiki pierwszy dzień w nowym żłobku. Żal mi jej strasznie, bo ona boi się obcych. No ale nie stac mnie dalej do prywatnego dawac i musze dac do państwowego. Żłobek fajny, zanim sie do Pań przyzwyczai, to sporo minie
Jutro Filip powrót do przedszkola a Wiki pierwszy dzień w nowym żłobku. Żal mi jej strasznie, bo ona boi się obcych. No ale nie stac mnie dalej do prywatnego dawac i musze dac do państwowego. Żłobek fajny, zanim sie do Pań przyzwyczai, to sporo minie
Antylopka
Potrojna mamuska
no i jak pierwszy dzien w przedszkolach?
u nas rozpoczecie jest w poniedzialek, ale Wiki pojdzie od wtorku, bo dopiero w poniedzialek przylatuje po wakacjach.
no a Adas zostaje w domu do okolo 20/09, a potem do assistante maternelle - cos w rodzaju akredytowanej nianii, ktora ma pod opieka max 4 dzieci. w poniedzialek ide dogadac szczegoly i mam nadzieje ze Adasiowi sie spodoba.
no a ja dzis pierwszy dzien na moim starym site - wrocilam do gariatrii i juz mam dosyc. mam nadzieje, ze stosunkowo szybko bede mogla wrocic na ortopedie....
u nas rozpoczecie jest w poniedzialek, ale Wiki pojdzie od wtorku, bo dopiero w poniedzialek przylatuje po wakacjach.
no a Adas zostaje w domu do okolo 20/09, a potem do assistante maternelle - cos w rodzaju akredytowanej nianii, ktora ma pod opieka max 4 dzieci. w poniedzialek ide dogadac szczegoly i mam nadzieje ze Adasiowi sie spodoba.
no a ja dzis pierwszy dzien na moim starym site - wrocilam do gariatrii i juz mam dosyc. mam nadzieje, ze stosunkowo szybko bede mogla wrocic na ortopedie....
mrozik_j
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2007
- Postów
- 4 367
Antylopka - ciężką masz tą prace. A od czego zależy czy cię przeniosą?
U nas początek ciężki u Wiki. Dziisja było podobno gorzej niż wczoraj. Nawet bluzy nie dała zdjąć i bardzo zaryczana poszła. Filip to bez problemu póki co idzie. Mam nadzieję że to się nie zmieni
U nas początek ciężki u Wiki. Dziisja było podobno gorzej niż wczoraj. Nawet bluzy nie dała zdjąć i bardzo zaryczana poszła. Filip to bez problemu póki co idzie. Mam nadzieję że to się nie zmieni
Antylopka
Potrojna mamuska
mrozik - bo poki co im nie brakuje tam nikogo, ale jest mozliwosc ze przeniosa jedna z tamtad tutaj a ja pojde tam. Albo sama sie zwolni, bo cos przebakiwala....
Jak pomysle, ze we wtorek rano bede musiala walczyc z Wiki o wstanie rano... ona lubi chodzic do przedszkola, ale jest problem ze wstaniem rano
Jak pomysle, ze we wtorek rano bede musiala walczyc z Wiki o wstanie rano... ona lubi chodzic do przedszkola, ale jest problem ze wstaniem rano
reklama
mrozik_j
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2007
- Postów
- 4 367
Kciuki sie przydały . Wiki dalej szlocha przy oddawaniu, ale juz nie ryczała dzisiaj. Jak ją odbieram to zawsze pytam jak było. Pani mówi że z nią to super jest. Mało płacze. Sama zasypia, tylko misia bierze ze sobą do przytulenia. Ładnie śpi. Je. Jest samodzielna. A ja myślałam ze ona będzie najtrudnieszym dzieckiem - bo straszny z niej uparciuch. Miła niespodzianka.
Filipa w przedszkolu tez pani chwaliła, że grzeczniejszy sie zrobił. Wydoroślał. Ale w środe już zaczął łobuzowac. Podobno dużo dzieci było w środę nadpobudliwych. Smiałam sie że to przez wybuchy na Słońcu
Byliśmy ostatnio z mężem w kinie na "O północy w Paryżu". Teraz mam zaproszeni na drugi film "Baby sa inne" - chyba tak to się będzie nazywac.
Ten o Paryżu fajny, komedia, nieco romantyczna, ale inna niż wszystkie tego typu
Filipa w przedszkolu tez pani chwaliła, że grzeczniejszy sie zrobił. Wydoroślał. Ale w środe już zaczął łobuzowac. Podobno dużo dzieci było w środę nadpobudliwych. Smiałam sie że to przez wybuchy na Słońcu
Byliśmy ostatnio z mężem w kinie na "O północy w Paryżu". Teraz mam zaproszeni na drugi film "Baby sa inne" - chyba tak to się będzie nazywac.
Ten o Paryżu fajny, komedia, nieco romantyczna, ale inna niż wszystkie tego typu
Podziel się: