nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

[edyta80]

Napiszę wam co Ola dziś mi wywinęła. Ostatnio wszystko podłapuje od Macieja. W południe tradycyjnie położyłam ją spać do łóżeczka. Łóżeczko ma wyciągnięte szczebelki ale akurat tą stroną jest przysunięte do ściany.Po paru minutach słyszę że gada. A normalnie wypija mleko i zasypia. Wchodzę do pokoju a łożeczko odscuniete od ściany wiec musiała się odpychac nogami i wyszła przez dziurę. Zadowolona od ucha do ucha siedziała na fotelu przy otwartum barku i zajadała się słodkościami. Myslałam że ją uduszę.;-)Jej naprawde trzeba chyba cały czas pilnowac nawet jak zasypia.

 

[tomola]

Edyta no poprostu rewelacja ta twoja Olenka

 

[kozica]

edyta ale masz zaradną córkę :-)

 

[aneta456]

U nas też wszystko na NIE Ala ciągle się z nami w ten sposób przekomarza.

Mrozik-Biedny Filipek tak strasznie przechodzi ząbkowanie

Nata-Przykre to że Kubuś nie może jeść tylu rzeczy.

Edyta-Ola jest niesamowita

U nas na razie Ok Alunia w miarę grzeczna,oczywiście ma swoje fochy i potrafi drzeć się jak coś nie po jej myśli,na szczęście długo to nie trwa bo staram się jej nie ulegać.

 

[aniulka01]

edyta mój mały też pewnie by tak zrobił hehe:-):-) ale wszystko wysoko schowane
jejku ja to sie zastanawiam co takiego w mojego Maćka wstępuje że normalnie nie można wytrzymać drze się strasznie, foch za fochem a jeszcze do tego potrafi albo kopnąć albo ręką uderzyć nie wiem może coś źle robimy boję się że jak teraz coś przegapimy to później będzie tylko gorzej, wiadomo że się dziecku tłumaczy że tego nie wolno że coś źle robi ale to NIC NIE DAJE!!!!
macie może jakieś pomysły:-(??

 

[Kira24]

Witam w cieplutką niedziele:-)Spacerek,zakupki a teraz Adas spi a ja z herbatką zaglądam do Was
NataK-dzieki kochana za zyczeniaa swoja drogą powinnysmy pozapisywac kiedy mamusie obchodzą swoje swiętomoze przy dzieciaczkachco o tym myslicie?
Ale kiepsko ze Kubulek nadal na takiej diecie:-(miejmmy nadzieje ze niedługo wszystko minie
Edyta-Olka jest niesamowitachyba nigdy nie przestanie nas zaskakiwac;-)przynajmniej masz wesoło
Aneta-to dobrze ze Alunia sama porzuca dąsy,najwazniejsze ze wyczuwa konsekwencjeu nas najgorzej zachowac konsekwencje jak babcia albo prababcia jest obokale taki chyba prywilej babć;-)
A ja dzis w sklepie trafiłam mega okazje:-)kupowalam Jeansowe Huggiesy-fajowe-i patrze na półce 6-pack mokrych chusteczek Pampers-bez ceny,pod czytnikiem-brak towaru w bazieobstawialam ze cos kolo 50 zł kosztowały,ale podeszlam do kierowniczkipowiedziala ze to ostatnia sztuka i nie ma jej w bazie sklepu i moze mi je sprzedac jako cos innego.
I zaszalałanabila mi jako mała paczke kąpieluszek
Czyli za 6 opakowan zapłaciłam 20 złMam zapas za niska cene

 

[Kira24]

Aniulka-nie wydaje mi sie zebyscie cos zle robili-po prostu to taki wiek
Adas te miły,słodki a jak sie cos mu nie spodoba to rece w ruch...
Czasem w zabawie uderza-ale wtedy juz sama nie wiem co o tym myslec
Sama sie zastanawiam czy nie robimy gdzies jakiegos bledu:-(mam nadzieje ze nie bedzie coraz gorzej
A moje dziecko nauczylo sie odpowiadac "cześć"mowi "cześ"-tak słodko

 

[kozica]

Kira no to się zakupy udały :-)
Aniulka mi się też wydaje że trzeba to przetrwać.

Ja zaczęłam zabierać Kubę do kościoła i jest grzeczny, najbardziej bałam się że nie wytrzyma tak długo w jednym miejscu, ale jest ok. wspomina co prawda "mama tam" pokazując na drzwi ale wystarczy że pokiwam głową i jest dobrze. U nas na wsi się wszyscy znają i po wyjściu z kościoła co trochę ktoś mi mówi z podziwem że Kuba taaaaki grzeczny jest :-) a on ma po prostu taki charakter o czym już kiedyś pisałam.

 

[aneta456]

Aniulka-Myślę że musisz przeczekać bo to może być bunt dwulatka

Kira-Fajnie Ci się trafiło z tymi chusteczkami.My niestety nie możemy mokrych chusteczek bo Ala ma uczulenie,używam tylko na wyjazdach bo nie mam wyjścia ale zaraz pupa czerwona i krostki się pojawiają.

Kozica-Ja Ali do kościoła nie biorę na razie bo ona nie daje rady wytrzymać,kiedyś chodziliśmy ale to była mordęga dla nas dlatego dałam spokój.Chciałam ją wdrożyć jak się zrobi cieplej i będzie można na zewnątrz być i swobodnie chodzić

Nigdy nie zagadniecie jak moja córcia karmi lalki.

Podnosi bluzeczkę do góry i przystawia lalkę jakby piersią karmiła,normalnie boki można zrywać.
Podejrzewam że podpatrzyła moją siostrę jak karmi dziecko

 

[Antylopka]

aneta - no to Ci mała mausia rośnie, skor karmi lalki piersią;-)
aniulka - My Wikunie zabieramy do kościoła i tylko raz się zdarzyło, że wyszłam na dwór. Tak to jest spokojna, chodzimy oczywiście na msze dla dzieci, bo podejrzewam że sztywnego siedzenia w ławce by nie zniosła