reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

NataK moj tata caly czas mowi zeby Szymcia wyslac do laryngologa :-D Bo skubaniec tez ma bardzo wybiorczy sluch, np "chcesz kinder czekoladke?" moge powiedziec szeptem a i tak uslyszy nawet z drugiego pokoju, ale juz np "posprzataj klocki" nie za nic w swiecie, tylko pokazuje ze ja mam to zrobic :angry:
 
reklama
nata, tomola - widać taki wiek, bo Wikunia tez jest na etapie NIE.:no: Na szczęście nie mam takich problemów, bo pomimo tego, że jest wywijas, to jest posłuszna. Jej NIE ma raczej charakter przekamażania się i zabawy.:-p Kiedy coś chę, a słyszę nie, zmieniam temt i z zaskoczenia to robię, cały czas uwagę kieruję na coś innego. Np. mówię powkładaj klocki do autka (drewniane klocki wozimy w wywrotce wielkiej), oczywiście słysze nie.:no: No to ja na to mówię, że powkładamy razem klocki, Wikunia granatowe i białe, mama zielone i żółte - sprawdza czy rzeczywiście pomagam i wtedy nie ma kłopotu. ;-)

Kira - całe szczęście, że to nic groźniejszego.:tak:

mrozik - nie ma to jak opiekunki mądrzejsze od mamy i lekrzy:baffled: Gratulacje dla Filipa za kolejne ząbki:tak:
 
Kira - dobrze że to nic groźnego
mrozik - całe szczęście że to od ząbków

Dziewczyny u nas tez wszystko na NIE. I zauważyłam ze troche przekornie, Pozatym zaczynam zauważac efekty nauki sprzątania, Zuzia czesto jak sie czyms bawi i skonczy to odnosi na swoje miejsce;-) Oczywiście robi to sama bo jak ją o coś poprosze to słyszę to rozkoszne NIEEE. A największe jaja jak jej puszczam bajke na komputerze, najbardziej lubi teletubisie to puszczam chyba z 10 odcinków a ona mowi NIE az dojde to takiego który akurat chce oglądać:-D

A i ostatnio sciągnelam jej tance Boogie Beebies bo nie mamy tego kanału w tv i już jednego tanca sie nauczyła, ja to w szoku byłam:-p
 
No to ja tez sie dołanczam do tego słynnego NIE:-D. Zauważyłam że Olka to nie mowi nawet jak nie powinna użyc chyba spodobało się jej to słowko jeszcze do tego kreci głową.:tak:
Kira - oby Adasiowi szybko mineło ,a powiedz czy ta pokrzywka ma zwiazek z tymi zmainami na policzkach czy te wymioty stanowiły głowne rozpoznanie?
 
Mrozik-no to niezle Filipek ma z tymi ząbkami:-(co sie bidulek nameczy.Ale ze te babki z żłobku nie rozumieją:baffled:
Adas tez ma "problemy ze słuchem":-D NIE na razie nie mowi...
Edyta-o wymiotach jej nie mowilam,raczej nic z tym wspolnego nie mialy.Zmian na policzkach u nas nie ma,jedynie lekkie zacerwienienie i suchosc od czasu do czasu-no ale jest atopikiem i tak bedzie:tak:
Ewelia,Antylopka-no to macie spryciarki w domu:-DAdas tez czasem poslucha;-)
 
Kira - pisałam już kiedyś, że moja chrześniaczka (ur. sierpień 2006) ma atopowe zapalenie skóry, oczywiście na nutramigenie. W ubiegłym tygodniu była na kolejnej kontroli lekarskiej i juz ma odstawione wszystkie leki:-D:tak: Jedyne ograniczenie to produkty mleczne. Przejda tylko produkty w minimalnej ilości jak np. lekkie zabielenie zupki np. ogórkowej. Miała bardzo silne reakcje alergiczne, nawet w szpitalu malutka leżała jako półroczniak, a teraz tak ładnie się wyciszyło. Od ponad tygodnia jest bez leków i żadnych objawów - czy skórnych, czy wymiotów (czasami się niestety zdarzały).
 
Antylopka-to wspaniale ze juz dobrze,takie alerie sa okropne:-(
U nas wlasciwie poza rzadką suchoscia policzkow,nie ma innych objawow,mleko Nestle od ponad pół roku pije,je właściwie wszystko-zreszta lekarka powiedziala ze nie ma sensu nic odstawiac jak nie ma zadnych objawow.
Ale w obecnej sytuacji chyba bede musiala odwiedzic jakąs mądrą głowe....moze w koncu na te testy sie zdecyduje...
A ja dzis miłe spotkanko wieczorem mam:-)goscie na ciacho i szampana urodzinowego przychodza:-p
 
Kira stu lat zdrówka, miłości, szczęścia i pociechy z Adaśka-wszystkiego Naj...z okazji urodzin
Gdybyś nie wspomniała o gościach, pewnie zadna z nas nie wpadłaby na to, ze dzis swiętujesz ;-) co do alergii, to my nadal na diecie, podobno często jest tak, ze skóra jest w porządku przez kilka mięsiecy, rodzicom wydaje się, ze dziecko moze jeść wszystko, pozniej krostki powracają, a zdawac by się mogło, ze jest juz ok.
Pisałyście, ze robicie maluchom jajecznicę, dajecie serki itd. moj Kuba nie zna ich smaku, nie chcę ryzykować, bo nadal czasami cos mu tam wyskoczy,jak skubnie sobie ciastka czy białego chlebka...juz sama nie wiem kiedy to minie, żal mi go :-(, ten jego jadłospis jest nadal ubogi...

Widzę, ze na sierpniówkach więcej diabełków, to dobrze :-D, bo juz myślałam, ze tylko moje dziecko tak ostatnio szatani ;-)
Mykam kobitki, jutro zaczynamy łazienkę, będzie wesoło z rozrabiaką :-)
 
reklama
Do góry