reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

hej wszytskim :-)
Ostatnio mam taki kociol, ze nawet nie wiem komu na co odpisywac...

Szymcio do przedwczoraj spal w bodziaku z krotkim rekawemi krotkimi nozkami, a dzis mu zalozylam cieplejszego pajacyka. W mieszkaniu mamu 20 st. Jak sie siedzi np przy kompie to troche pizga. Normalnei koszmar z ta pogoda, wczoraj nawet przegladalam zdjecia Szymonka z zeszlego roku zeby sobei rpzypomniec jak wtedy bylo cieplo i milo. Rajtuzki jeszcze nie byly w uzyciu, choc pewnie tylko przez to ze dzis nie bylismy na spacerze:-(

Edyta ja za yasminelle place 33zl, wiec u ciebie zdzieraja koszmarnie.

Szymon mleka w nocy nie pije, w nocy raczej nic nie pije, jedynei jak bylo cieplo to pil wode. On to w ogole mleka pije na aly dzien cale 120ml.

A u nas dzis sie bardzo duzo dzialo... bylam z Szymciem w szpitalu bo mial wycinane wedzidelko jezykowe, w spziatlu bylismy od 7 rano do 15, rano badania, pobieranie krwi, zakladanie wenflonu, i ogolnie duzo zamieszania, potem o 10 operacja pod narkoza (bardzo sie balam, niby aktualne srodki sa bardzo dobre, no ale zawsze to narkoza) a potem byl juz tylko placz i noszenie :-( Jak go juz wybudzili ale jeszcze byl na sali operacyjnej a ja na zwenatrz i slyszalam jego placz i tylko mammma i mamma to sie sama poplakalam. W szpitalu prawie wcale nei spal po tej operacji, tylko godzine, ale po powrocie do domu to cale 3 godziny i teraz juz tez od 21 spi.
Mam nadzieje ze maly szybko zapomni o dzisiejszym dniu, bo jak mu wieczorem dawalam panadol to byl placz okropny, nie pozwoli sobei nawet dotknac ust, a co dopiero wlozyc cos do srodka.

Widze ze wraz ze zmiana pogdy (oczywiscie na gorsze) przyszly choroby, wiec zyczymy wszyytskim duzo zdrowka!!!
 
reklama
A jeszcze tak w temacie zabkow, to my dotychczas mielismy cale 6 sztuk, dwie jedynki u gory i na dole jedynki i dwojki, a chyab dwa dni temu wyczulam ze wyszly gorne czworki. Dolne dzisala pod czworkami tez jak banie opuchniete. Tylko jak on teraz bedzie smiesznie wygladal z takim przeciagiem u gory :-)
 
natalka - z tego co pamiętam, to Piotrrus chodzi wczesnie spac, wiec dla niego ta butla to juz takie sniadanko. Wiki chodzi spac pózniej, kaszke pije ok 20.30, więc myslę, że śpią porównywalnie długo, skoro młoda moja je około 7 rano.;-)
tomola - podpisuje sie pod zdaniam: "mam taki kocioł, że nawet nie wiem komu na co odpisywać...":baffled::rofl2:
Wyobrażam sobie jakie to przygnębiające, jak widzisz maluszka jak płacze i nie można nic zrobić. Na szczęście już po wszystkim, szybko był z Tobą i nie cierpiał.

W domu nie bywam za dużo, zaczęłam nawet się zastanawiać czy po pierwszym semestrze nie wziąć wychowawczego, żeby tylko w gabinecie byc popoludniami, a do 15 wtedy z Wikunią. Mi jej brakuje, kiedy wtchodzę rano, wracam na półtorej godziny na obiad a potem już jestem wieczorem, po 20. Muszę to jeszcze przemyśleć, ale chyba się zdecyduję na ten wychowawczy.
edyta - ja biorę marvelon i normalnie kosztuje ok 30 zł, a ostatnio babka mówi 24. ja sie pytam czy on staniał, a ona, że nie tylko jest z importu równoległego (cokolwiek to oznacza.) Różnica jest w koloże opakowania i w angielskich napisach dni tygodnia.
 
Nieźle z tymi różnicami w cenach hehe
tomola ucałuj Szymonka od nas ;-)

My jesteśmy po szczepieniu, pani doktor sprawdziła siusiaka i wszystko ok.a ja oczywiście nie umiem zsunąć napletka....więc się bałam że jest coś nie tak....
Chciałam zapytać czy Wasze dzieci też wymawiają "rrrrrrrrrrrr" (takie prawdziwe!) bo u nas to ulubiona literka i się zastanawiam czy to się jeszcze zapomni czy już nie? nie słyszałyście o tym coś??
Kuba oczywiście nie mówi tego "R" w wyrazach tylko samo np. Drrrrrrrrrrr
 
Tak jak mówiłam Olka nie była zaszczepiona musimy odczekać tydzień bo niewiadomo czy sie ta infekcja się rozwinie czy nie.:baffled: Zauważyłam że chyba został jej uraz po szpitalu jak tylko weszłam do gabinetu zaczeła plakać nie szło jej za nic uspokoic.:no:
 
Tomola, to faktycznie mieliście ciężkie przejścia w tym szpitalu.
Kozica, śmiesznie z tym rrr, zdolny Kuba jednym słowem. Bartek ostatnio raczej mówi: "uuuuuuuuuuuuuu" - zwłaszcza jak się cieszy i coś mu się podoba.
 
Ale tu cichutko wszedzie :-) U nas za oknem brzydko, ale na jutro juz zapowiadaja poporawe. Szymon bardzo szybko dochodzi do siebie, wczoraj jeszcze byl bardzo marudny i chyba go tam co nieco bolalo, ale dzis juz szaleje i sie ciagle smieje. Mam nadzieje ze jutro juz jakis krotki spacerek bedzie mozna zrobic, bo to siedzenie w domu dobija.

Ja jakos nei zauwazylam zeby nasz maluch wymawial jakies szczegulne literki, i nas jest papa, mama, tata, baba, no i na wszytsko bam (bo ciagle cos zrzuca lub czyms rzuca, wiec potem tylko patrzy i mowi BAM)

Czy Wasze dzieciaki juz byly u fryzjera, a moze same podcinalyscie im wloski? Nasz co prawda nei ma bujnej czupryny, no ale juz sa na tyle dlugie ze po kapieli nie wystarczy wytrzec recznikiem, a ze teraz juz chlodno w domu, a nie sadze zeby przeszlo suszenie suszarka, wiec sie tak zastanawiam czy by nie podciac. Poza tym jak bylam ostatnio u fryzjera, to panie mowily ze jak sie czesto podcina, nawet takei krociutkie to wlosy sie wzmacniaja.
 
tomola - ja Oli obcinałam tylko grzywke bo jej wiecej tak nie ma co obcinac bo ma krótkie:-D Teraz planuje zapuscic jej grzyweczke ale to raczej sie nie uda bo ona spinki sciąga w sekunde i laduje do buzki.
 
Moja córcia ma malutko włosków i do tego króciutkie dlatego jeszcze nie myslę o ścinaniu.
edyta-Ala uwielbia spineczki i zawsze każe sobie zakładać.Od samego początku nie ściągała sami byliśmy zdziwieni ale cieszę się.
 
reklama
hej Dziewczyny, ja jak zwykle ostatnio tylko przelotem, a bo to maz w domu, a to znowu zabki :szok: i jakos nie mam czasu, a jak mam chwile, to jestem juz tak padnieta, ze ide lulu razem z dzieciem

- co do wloskow, to my na razie nie obcinamy, choc juz sa dosc dlugie,;-)
- co do zabkow, to my juz mamy prawie komplet, tzn na dole jednej 3 - prawej nam breakuje, a tak to od 1 do 5 juz sa no i na gorze jeszcze nie ma trojek, a tak to tez juz nawet 5 wyszly, to byly ciezkie dni, ale juz jest doobrze :tak:
- co do gadania, to Krzysiek papla, jak nakrecony z nowych slowek, to mozna wylapac, "choc tu", "nie wolno","daj" "idz"" "dziadzia", "dzidzia" a najlepiej to nie wiedziec czemu na babcie mowi"niania" ;-) ale baba tez wola, no i mowi "siś" zamist Krzys, ale chodzic bestyjka nie chce:no:


pozdrawiamy wszystkich serdecznie
 
Do góry