reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Na ostatniej wizycie lekarka(zmieniona) wykryła szmery w serduszku:-(Ale stwierdziła ze baaardzo czesto-90% są to szmery fizjologiczne,które sa normalne u maluszkow.Powiedziala ze przy nastepnej wizycie dokladnie go oslucha.No i dzis stwierdzila ze szmerki nie zniknely,sa bardzo wyrazne i na wszelki wypadek dala skierowanie do kardiologa:-(
Wizyta dopiero na 12 czerwca:baffled:chyba oszaleje do tego czasu:dry:bede szukac gdzies wczesniejszych terminow.
Jestem dobrej mysli,bo sporo dzieciaczkow tak ma i potem zniakaja:tak:
 
reklama
Kira napewno wszystko będzie ok.;-) nie martw się kochana na zapas, skoro twierdzą, ze szmery u maluszkow są normalne, to zobaczysz będzie dobrze i nie mysl o tym za duzo, bo zwariujesz dziewczyno ;-) pewnie chcą Adasia przebadac, tylko po to, zeby się upewnic,ze wszystko w porządeczku, a ta lekarka "na bank" miała problemy ze słuchem lub sprzętem ;-)

Kuba nadal nie do wytrzymania :no:, cos mi ostatnio mało spi w dzien, juz kilka razy zdarzyło mu się "odpuscic" sobie popołudniową drzemkę, a wtedy jest baaaaardzo kiepski pod wieczor i ledwo wytrzymuje do kąpanka, a orientujecie się moze kiedy maluszki przestawiają się na jedną drzemkę w ciągu dnia???
 
NataK takie przestawienie się na jedno spanie to zależy od dziecka. Nikodem przez kilka dni też spał tylko raz dziennie teraz znowu śpi dwa razy. Poza tym są dzieci, które potrzebują mało snu i bardzo ciężko się wyciszają - może Kuba tak ma. Ja miałam taki problem z Agatka - potrafiłam ja dwie godziny usypiać a ona po 15 minutach wstawała rześka i radosna. W końcu dałam sobie spokój z jej usypianiem w dzień i bardzo szybko w ogóle przestała spać w dzień (coś około 1,5 roku miała). Nadal jest z niej ranny ptaszek. Potrafi iść późno spać a wstaje raniutko. Jak śpi dłużej to jest święto w domu :)
 
Kira - nie martw sie, chociaz wiem ze to tak latwo powiedziec. Nie wiem czy pamietasz jak pisalam ale Zuzia tez miala szmery w serduszku. Wykryli to na pierwszej szczepionce, oj co ja wtedy przyzylam:no: to byl wielki koszmar biorac pod uwage fakt ze synek mojego brata rok wczesniej mial duuuuuza dziure w sercu, jezdzili po warszawie, 4 miesiace tam spedzili, mial 2 operacje, z czego jedna na szybko bo tetno maluszka zaniklo, bo cos zle zrobili na pierwszej operacji, ledwo przezyl (mial 4 miesiace)a potem powiedzieli im ze na skutek niedotlenienia dziecko nie bedzie chodzic i mowic:szok::szok: Na szczescie sie mylili, chlopak ma 1,5 roku i fakt nie chodzi tylko biega:laugh2:
Ale wracajac do Zuzi to tez dostalismy taki dlugi termin, nawet chyba dluzszy cos ok pol roku:szok::baffled: ale ja stwierdzilam ze nie wytrzymam tak dlugo czekac i zalatwilam w szpitalu prywatnie. Okazalo sie ze otwor owalny sie nie zarosl i to wszysytko, powiedziala doktorka ze do roku powinien sie zarosnac a jezeli nie to moze bedzie potrzebna operacja ale w wiekszosci przypadkow sie zarasta. Nie wiem czy teraz cos slychac, musze zapytac przy najblizszej okazji.
Takze kochana, jestem z toba i nie martw sie, a jesli moge ci cos doradzic to popytaj w szpitalach czy moga to zrobic za pieniadze prywatnie, wtedy idziesz bez kolejki, ja zaplacilam za to 100 zl:baffled: takze grosze w porownaniu do nerwow jakie bym przezyla przez tyle czasu,
 
Hej dziewczyny. Dawno nie pisałam, bo jakoś zebrać sie nie mogę. Oli nauczył sie raczkować, stawać przy meblach i spuścić z oka go nie można, a do tego budzi sie w nocy baaaardzo często i jakaś taka zmęczona jestem:-p Niby byli moi rodzice dwa tygodnie ale były tak intensywne, ze za bardzo nie wypoczęłam.
 
Kira, trzymam kciuki aby z serduszkiem Adasia było wszystko dobrze. Ja też słyszałam że te szmery to często są, z tym że oczywiście wszystko lepiej dokładnie sprawdzic.
NataK, u nas są ciągle 2 drzemki w ciagu dnia.
 
Kira,moja Wiki tez ma szmery,jezdzimy do neurologa od 2 miesiaca jej zycia,szmery nadal są,ale ponoc wszystko w porządku,jestesmy pod stałą kontrolą.Na pewno z Adasiem równiez wszystko bedzie w porządku,wiem,ze najgorsze jest czekanie,ale tak to wlasnie jest z terminami,są odległe.Trzymam kciuki,bedzie dobrze.
 
reklama
Kira na pewno będzie wszystko ok.

A mnie znowu niepokoi mój mały. Od dwóch dni robi rzadsze kupki i to takie, że dzisiaj musieliśmy go pod prysznic włożyć bo aż po pachy zrobił. Poza tym coś więcej śpi i buźkę ma otwartą jakby nosek mu się zapychał - chociaż nic nie słychać. Chciałam z nim iść na spóźnione szczepienie ale się wstrzymałam. Dałam mu wieczorem Vit C i mam nadzieję, że nic mu się znowu nie rozwinie.
 
Do góry