reklama
Ewelia ja z mieszkam na 4 pietrze i z wozkeim robie tak : jak piotrek ma drzemke z rana tak kolo 9 to wtedy znosze wozek na parter i mam taki łancuszek z kłódka tam na dole zapinam i po godz jak on wstaje ide na spacer po powrocie biore piotrka a wozek znowu zapinam na dole i wracam zabrac na gore jak piotrek spi popoludniu....:-)
No chyba ze jest mama w domu to nie ma problemu ;-)W Bydgoszczy mamy portiera w bloku wiec zaczełam zostawiac wozek na dole wnosze tylko na noc:-)
mrozik to rzeczywiscie duzo tych zeboli Filipkowi wychodzi...zdrowka dla niego bidulek...ale uzebienie to on bedzie mial ze hohoU Piotrka dwie dolne jedynki i nic wiecej narazie ani widu ani słychu
Moja mama ma dwa koty Piotrek uwielbia je tarmolić a one sie dają hehe
Jedna kotka jest biala i siersc jej strasznie wychodzi ja mam cały czarny plaszcz w tych klakach bo one to nawet w powietrzu chyba są
No chyba ze jest mama w domu to nie ma problemu ;-)W Bydgoszczy mamy portiera w bloku wiec zaczełam zostawiac wozek na dole wnosze tylko na noc:-)mrozik to rzeczywiscie duzo tych zeboli Filipkowi wychodzi...zdrowka dla niego bidulek...ale uzebienie to on bedzie mial ze hoho
U Piotrka dwie dolne jedynki i nic wiecej narazie ani widu ani słychuMoja mama ma dwa koty Piotrek uwielbia je tarmolić a one sie dają hehe
Jedna kotka jest biala i siersc jej strasznie wychodzi ja mam cały czarny plaszcz w tych klakach bo one to nawet w powietrzu chyba są
evelinakol
Sierpniowa mama'07 mama marianny i olivera
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2006
- Postów
- 388
Madziu współczuję. Uściskaj Nikodema ode mnie.
NataK
Mamusia Kubusia :-)))
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2008
- Postów
- 1 061
co ja widzę?! znowu niektore maluszki chorują, kurcze co to za plaga??? kiedy ta wiosna w koncu na dobre do was zawita, ja tez mam juz dosc tej pogody, taka doliniarska, ze nic sie nie chce, dzieci marudne i łapia wszystkie paskudztwa...
DUUUUUUUZO ZDROWKA ZYCZE I CIERPLIWOSCI...TRZYMAJCIE SIĘ MAMUSKI
DUUUUUUUZO ZDROWKA ZYCZE I CIERPLIWOSCI...TRZYMAJCIE SIĘ MAMUSKI
reklama
Kludi
Mama Filipka i Franusia
Ja znów wrócę do kupek:-(Kurcze już nie wiem co mam myśleć od wczoraj daję Lakcid, trochę smecty (bo Filip z nią nie za bardzo za pan brat
) odstawiłam soczki owoce, zrobiłam marchwiankę daję kleik i kaszke no i już trzeci dzień to samo, czasem jest sam śluz a casem śluz z kupką ale póżniej znów sam śluz.Poszłabym jutro do lekarza( bo pupę ma coraz barziej czerwoną pomimo że od początku smaruję sudocremem) ale niestety sobota więc wybiorę się w poniedziałek, mam nadzieje że może przez weekend coś się zmieni, a może macie jeszcze jakieś sposoby
Ewelia ja narazie z wózkiem nie mam problemów bo mam winde ale za niedługo będe musiła sobie radzić tak jak to Natalia napisała bo juz się właśnie nad tym zastanawiałam no chyba że mąż mi kupi nowy wózek;-)
) odstawiłam soczki owoce, zrobiłam marchwiankę daję kleik i kaszke no i już trzeci dzień to samo, czasem jest sam śluz a casem śluz z kupką ale póżniej znów sam śluz.Poszłabym jutro do lekarza( bo pupę ma coraz barziej czerwoną pomimo że od początku smaruję sudocremem) ale niestety sobota więc wybiorę się w poniedziałek, mam nadzieje że może przez weekend coś się zmieni, a może macie jeszcze jakieś sposobyEwelia ja narazie z wózkiem nie mam problemów bo mam winde ale za niedługo będe musiła sobie radzić tak jak to Natalia napisała bo juz się właśnie nad tym zastanawiałam no chyba że mąż mi kupi nowy wózek;-)