reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

No ja tez jestem zdziwiona, że mało picia. Jak dziecko ma rozwolnienie to trzeba dużo dopajac, bo u takich małych dzieci szybko dochodzi do odwodnienia i wtedy trzeba szybko do szpitala i dają kroplówki. Miałam tak z Ewka, jak miała 8 miesięcy.
 
reklama
A jak rozpoznać odwodnienie??

Piotrek wogole nie ma apetytu...:no:to przez ten antybiotyk...z kupami tak sobie dzis dwie popuszczine znowu ...jutro z rana lekarz..zobaczymy...
 
Katrins, ale mi się śmiać chciało z tego prywatnego jaccuzi:-D
NataK, ja też karmię małego piersią ale coraz rzadziej no bo i do pracy chodzę no i trzeba coś nowego podawac. A mały pije mleczko i z cycka i modyfikowane.:-), ale fakt to jest najlepsze że dziecko może w ten sposób się samo odstawi? i nie bedzie to takie bolesne? A o tycvh imprezach i panienkach to nie pisz nawet. Ja nie chcę:shocked2::no:
 
Troszke nas nie było bo mam urwanie głowy. Czytałam pobieżnie co u Was ale nie dałam rady a wszystko odpisywać. Teraz ciocie bawią Filipa więc mam parę sekund
U nas tak" mąż złapał jakiegoś wirusa i w piątek czuł się źle, poszedł do lekarza a te dął mu tylko tabletki do ssania na gardło i leki przeciwbulowe. W sobotę było jeszcze gorzej, więc lekarz zwiększył mu dawkę i dalej bez konkretów zostawił. Wieczorem jeszcze sie pogorszyło, pojechaliśmy do dyżurującej i dała mężowi antybiotyk. Polepszyło sie na troszkę , ale w niedziele wieczorem to juz tragedia była. po 3 x 3 tabletki ibuprofenu brał a gorączka dalej 39,5, po pyralginie spadła do 39 i to po 4 godzinach :baffled:. Więc w poniedziałek znowu do lekarza. Okazało się że zeszło już na oskrzela i zastrzyki dostał. Wieczorem Filip zaczął kaszleć i brzuszek go bardzo bolał. Robił kupę, później co rusz się prężył i sam śluz leciał. We wtorek do lekarza - okazało się że grypa żołądkowa. Wczoraj znowu wezwałam lekarkę do domu bo niedak tak strasznie się męczył że wrzeszczał jak przy kolce, jak go nosiłam nawet to mi gryzł ramnie w w ręce wbijał paluszki. Lekarka potwierdziła grypę żołądkową, dodała jeszcze więcej osłonowych.
Ja latałam od jednego do drugiego i w sumie to 3 dni w ogóle nie spałam. Teraz jest już troszkę lepiej, obaj czują się w miarę dobrze - w porównaniu z tym co było.
Lekarka kazała Filipkowi podawać 3x2 lacidofile, 2 x enterol i do tego orsalit (czy jak to się tam nazywa). Kazała też przepajać czarną herbatką lekko osłodzoną, nie podawać soków i deserków ani zupek z mięskiem (najlepiej przez 3 dni same kaszki, sinlac itp). Na gardełko tantumverde 2 x dziennie i do noska nasivin.
Teraz to powieść napisałam, ale nie wiem kiedy będę mogła jeszcze coś napisać
Zdrówka wszystkim życze
 
mrozik to faktycznie "jazdy" miałaś-współczuję i oby wszystko już było dobrze. i niech mi ktoś powie, ze zdrowie nie jest najważniejsze...
Natalia85troche o odwodnieniu, Jeżeli znana jest aktualna masa ciała dziecka, to najprostszym sposobem określenia stopnia odwodnienia jest zważenie dziecka. Niewielkie odwodnienie zwykle nie daje zauważalnych objawów klinicznych. W odwodnieniu umiarkowanym dziecko może być niespokojne, pobudzone, jest spragnione, pije łapczywie. W czasie płaczu nie ma łez, a błona śluzowa jamy ustnej i język są suche, obłożone nalotem. Ciężko odwodnione dziecko jest senne, apatyczne, wiotkie, ma zaburzenia świadomości, często jest tak słabe, że nie potrafi samodzielnie pić, nie krzyczy lub głos jest chrapliwy, ujęta w dwa palce i puszczona skóra brzucha nie powraca natychmiast na swoje miejsce. Ważnym wskaźnikiem odwodnienia w biegunce, wymiotach, gorączce jest skąpe moczenie lub całkowity brak oddawania moczu.
Bardzo ważne jest uzupełnianie płynów, pomocne leki to Gastrolit oraz Saltoral-obydwa zawieraja elektrolity, ktore są wypłukiwane z organizmu podczas wymiotów i biegunki.
 
Mrozik to jest jakas paranoja:szok:mój mąż też ma gorączke i biegunke,brzuch go boli:baffled:Adas znowu biegunka:baffled:dobrze ze przynajmniej nie ma goraczki.Pani w aptece kazala kupic smecte i enterol-ciekawe czy pomoze:confused:zupek nie daje,pije sporo z tym ze nie chce kaszekjesc-tylko kleik ryzowy przez butle-dobre i to:tak:
Zdrówka dla Twoich mężczyzn-oby szybko minelo bo doskonale Cie rozumiem:-(
 
cześć!
No niestety nie mam czasu wszystkiego czytać.....ale jestem zmęczona pracą....niby nie jest źle ale już się odzwyczaiłam i czuję się jak w kosmosie :-)
Ale chciałam Wam napisać ze byliśmy wczoraj u innej p. neurolog która stwierdziła że z Kubą WSZYSTKO ok. i żadnej rehabilitacji nie trzeba!!!!!!!!!!!!! a to że niektórych rzeczy nie robi to nic, bo albo ich nie będzie wykonywał a zrobi coś innego albo jeszcze przyjdzie na to pora :-) jestem więc zadowolona :-) muszę lecieć bo Kuba płacze....
 
matko dziwczynki trzymajcie sie i ucalujcie dzieciaczki:tak:
u nas dzis wodnista kupka ze sluzem godzine po zjedzeniu jabluszka wiec odstawiamy na dobre:no:tyle rzeczy nam przez to odpada bo wszedzie jest jablko, chyba z na takie ilosci male nie bedzie reagowal, ale narazie nie bede tego sprawdzac:baffled::confused:
 
reklama
NataK dzieki za wyczerpujace info:tak: Naszczęscie Piotrek zaczął pic ładnie...i zjadł cały obiadek dynia z indykiem:-)

kozica to super że z Kuba wszystko ok:-)

Kira, mrozik zdrówka dla Waszych chłopaków;-)

Karolina u nas to samo jabłek nie moge dawać a najbardziej mi szkoda jak soczku nie moge dobrać bo wszystkie maja to wstretne jabłko:sorry2::dry:
 
Do góry