reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Mrozik a moze masz poporstu ze tak powiem "za mlody smoczek"? U nas tak bylo , bo Szymon jest co prawda na piersi ale juz od szostego tyg, gdy i ja musialam isc do spzitala, pil z butli z aventu ze smoczkeim(1), z aventu ma tez smoczka normalnego. No i nie bylo z nim zadnych problemow butelkowych. Potem butla nei byla uzywana, i dopiero po jakichs 2 miesiacach znow byla potrzeba, a on w placz i nic nie pil, wsciekal sie strasznie. I jak sie okazalo jak mu dalam smoczek(2) to od razu zaczal pic. Nie wiem czy w kazdej firmie sa dostosowane do wieku.
Poza tym cierpliwosci, cierpliwosci i jeszcze raz cierpliwosci!! :-)
 
reklama
Dzięki dziewczyny, staram się z rad korzystać. Jednak Filip nie poddaje się i walczy ze mną, smoczek jest zmieniony, próby oszukania go też nie skutkują. Samam nie wiem co to będzie. Teraz sie przebudził i ryczy, moja mam próbuje go uśpić, ale wrzask jest nie z tej ziemi. Mówię Wam, normalnie szok, jak mi go żal :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(
 
Mrozik kochana trzymaj sie mocno. Wszystko będzie dobrze.
Oliver ma 39 gorączki. Właśnie wróciłam od lekarza, oczywiście kazał czekać, bo nic nie widać.
 
mrozik współczuje ci bo wiem co przezywasz. Wiesz jak mnei zabrali do szpitala to mała była tylko na cycu. I niestety raptownie musiała zacząć jeść zupki . I bardzo jej posmakowała marchew z ryżem. Dziewczyny u nas to sposoby co podajecie nie pomogły:(
tomola może masz racje z tym smoczkiem jutro kupie wiekszy moze chwyci:)
 
Evelinakol - tzn że trzydniówke podejrzewają? A obejrzeli dziąsełka Olivera? Gabrysia mojej kuzynki przy ząbkowani dostała jakiegoś stanu zapalnego i właśnie gorączkowała. :-(
Fiolka - to dobrze że jej cokolwiek posmakowało ;-). Ja Filipowi wcisnęłam 40 ml wody przegotowanej. Przebierałam go - mąż mu szczeniaczka uczniaczka włączął i machał nim i spróbowałam go tak zajętego zmylić, długo cycał, ale 40 wycycał tej wody :tak:. W samej pieluszcze się tak bawił i popijał i jakoś poszło. Wiem że to malutko, ale zawsze to lepiej niż nic. Byle do 7 rano - wtedy podam mu cyca i będę sukcesywnie starała się coś wprowadzać. Mam nadzieje że dostanę odpowiednią ilość czasu.
Aha - podobno w nocy zjadł "na śpiąco" 6 łyżeczek marchewki (zupki). Jak go przebierałam to kupsko było strasznie śmierdzące i jak u starego - takie gęste :szok::-D - normalnie dobrze rozrobiona plastelina
Przepraszam jeszcze ale straszna monotonia się wdarła przeze mnie, dziękuję za tyle porad. Trzeba znaleźć nowy temat :-)
 
mas rację mrozik czas zmienik temat :) Czy wasze maleństwa też tak szczypią?? bo moja jak siedzi mi na kolanach to obiema rączkami szczybie mnie po rękach i patrzy na mnie:) a jak rzyczy :) nei wiem o co jej chodzi;)

PS. Mrozik damy sobie jakoś radę :)
 
Szymon krzyczy okrutnie, juz mnei cos bierze :szok:
Szczypac tez szczypie, jak go mam an rekach to mi tak skupie szyje ze nie powiem jak wygladam, jakby mi maz nieudolnie caly czas malinki robil :-D
 
:) jedna wielka malinka z ciebie:) czy wasze przewracają się z brzucha na plecy i odwrotnie? bo moja tylko z brzucha na plecy ale to i tak nie zawsze. Ćwicze z nią ale jakos jej nie wychodzi za to bardzo lubi nogali wierzgać i kopac:)
 
Mrozik jaka monotonia!, preciez masz problem, jak kazda z nas co jakis czas, po to jest to forum zeby sobie pomagac:tak::tak:
Twierdze tak jak Ewelina, bedzie dobrze, musisz przez to przejsc, bardzo mi zal ciebie i twojego Filipka, ale jak piszesz ze o 7 bedziesz mu mogla dac cyca to super, biedny maluni zuczek napewno sie ucieszy.Pisz jak ci idzie z jedzonkiem Filipka.

Rany moj tez tak szczypie!!Czesto kiedy sie do niego przytulam lapie garsciami moja buzie i sciska mocno:szok: i otwiera szeroko buzie, jakby chcial dac buzi:-), to jednak da sie przezyc, gorzej kiedy zlapie za wlosy:baffled::baffled::baffled:

Fiolka
moj jak narazie nie ma problemow z przewracaniem w obydwie strony, a i u twojego szkrabka przyjdzie to z czasem;-)
 
reklama
Tomola to tak jak u nas , dzisiaj jakis wyjatkowo spokojny, zobaczymy jak jutro, po za tym dzien sie jeszcze nie skonczyl:baffled:
 
Do góry