reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

reklama
Oj, ja się napisalam a tu mi się coś popsuło przy wysyłaniu:wściekła/y:

W każdym razie u nas wszystko ok. Tylko teraz muszę wygoić małej ranki na brzuszku od tych p** plastrów na przepuklinę, bo tak jej skórkę podrażniły że aż do krwi :baffled::wściekła/y::-(
Poza tym je dalej jak koń, co 2h i nie chce rzadziej nawet w nocy, ulewa z przejedzenia a za nic smoczka nie chce, więc tylko ją tetrami owijam i przebieram w kólko, jak ma rzygliwy dzień :eek::-D
Stawy biodrowe w normie, wczoraj była kontrola.
Problemów kupkowo-brzuchowych , odpukać, nie ma.
 
A co do szczepionek to ja wybieram te skojarzone. Raz, że mniej bólu, a dwa, że potem odczyny poszczepienne prawie zerowe są, rzadnych gorączek itp.
Aże kosztują..cóż. Dziecko = wydatki:tak::baffled:
 
Witajcie mamusie ! :-)
Cisza tu dziś...pewnie jesteście zajęte:tak:Mój Wojtek dziś na brzuszek trochę marudził ale PLANTEX pomógł-mały pierdział aż miło...:tak::-D

A ja piekę tort bo córcia ma dziś urodzinki :-D:tak:już kończę jak wróci z przedszkola to będzie miała niespodziankę.

Życzę Wam miłego dnia:-)
 
Naur - moja Wiktoria też ulewa z przejedzenia. Położna powiedziała, żeby się nie przejmować, bo je takie ilości, że ma prawo ulewać a i tak dobrze będzie przybierać na wadze. :tak:Czasami jak przyśnie przy karmieniu, albo zrobi sama przerwę na beknięcie, to potem szuka piersi jakby ktoś miał Jej ją odebrać.:szok: Mówię Jej, że tutaj to nikt Jej nie wyje;-)
 
Dziewczyny, a czy wasze maluszki też mają biały języczek? Mój Filipek tak ma i nie wiem czy to od mleka czy jakieś pleśniawki czy co? :baffled:
W piątek idziemy na kontrole z wagą i krosteczkami i nie wiem czy pytać lekarza o to czy to nie głupie pytanie :zawstydzona/y:.
Co do ulewania to mojemu się też zdarza, ale nie dużo. Raz jak za szybko po jedzeniu na brzuszek go dałam to mi "rzygnął".
Problem mam z podawaniem witaminy K i D. Wypluwa zawsze. Jak ja mm ta dzienną dawkę zachować jak on po prostu za nic nie chce tego połknąć?
 
Mrozik mój Macius tez ma biały języczek i spytałam pani pediatry od czego to może być. Na szczęście nie wyśmiała mnie tylko ze spokojem stwierdziła ze to od mleka :tak: faktycznie jak podaje mu herbatke to nie ma białego jezyczka takze nie martw sie wszystko jest w porządku z Twoim Filipkiem :tak:
Co do podawania witaminy D to ja za pierwszym razem podałam małemu jedną kropelke bo tak zalecił lekarz od razu bezpośrednio do buźki no i mały zwymiotował :-( teraz stosuje sie do zaleceń na ulotce i na łyżeczce (z melaniny lub plastikowej) nalewam kilka kropli wody mineralnej niegazowanej po czym dodaje jedną kropelke witaminy i podaje małemu bezpośrednio z łyżki do buźki. Na szczęście przy tej metodzie nic sie nie dzieje i mały bardzo dobrze toleruje witamine D (tzn vigantol).

Ostatnio zastanawialiśmy sie nad szczepionkami. Już sie zdecydowaliśmy i podamy szczeiponke skojarzona czyli 6w1 :tak:

Dziewczyny czy którejś z Was Sylwia odpisuje na smsy? bo mi nic nie odpisała mimo ze pisałam kilka razy :-:)baffled:
 
Ja nie mam telefonu do Sylwii, więc nic nie wiem, a na gg milczy.:confused:

A Vigantol daje małej łyżeczką z odrobiną mojego mleka, wcina jak głupia i potem się dziwi że już nie ma, hihi :-D

na buzi wyskoczyły jej jakieś krostki, albo to uczulenie na pomidory (zjadłam wczoraj troszkę :baffled:) albo nie wiem co, ale nie jest tego dużo.

Dzisiaj mi taką kupę walnęła, że była obsrana po pachy z obu stron, masakra! Pod kran musiałam ja wsadzić:shocked2:
 
reklama
Do góry