reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

reklama
Ja na gorączkę , mam syropek z ibuprofenem, ale muszę sobie kupić czopki, bo działają chyba szybciej niż syrop, a z takimi maluszkami to wszystko tak szybko sie zmienia.
Marianna jak była malutka to miala raz drgawki gorączkowe i ja bardzo sie gorączki boje.
 
Madziara - tak mi przykro sie zrobilo jak przeczytalam o tym zabiegu, ja nie moge sluchac jak moja niunia placze tak przerazliwie bo sama zaraz wyje, ale ty dzielnie to znioslas, i Nikodem tez. naepewno juz bedzie dobrze i nastepny zabieg nie bedzie konieczny.
My tez mamy Paracetamol truskawkowy, narazie naszczescie nie byl potrzebny ale Zuzia jakos ostatnio syropki lubi zwlaszcza slodkie.
Zuzia grzechotki ladnie lapie, nozki niedawno tez zaczela zauwazac ze ma, noc spi i budzi sie na cycusia.
 
Cześć dziewczyny

chcę do Was dołączyć, jestem mamą Dominiki urodzonej właśnie w sierpniu 2007.
Trochę Was wstecz poczytałam parę stron :tak: , moja córeczka jeszcze nóżek nie zauważa, ale rączki swoje ogląda namiętnie. Za to prawie co rano ćwierka jak skowronek zachwycona swoim głosem :-)

 
Witaj Laura.
Fajnie ze sie przylaczylas, moze napisz cos wiecej o Dominice, kiedy sie dokladnie urodzila a moze masz jakies zdjecie zeby nam sie pochwalic swoim malym skowroneczkiem...
 
Ja raczej się na czopki zdecyduję ale dzięki za rady!
Madziara współczuję...ale na pewno będzie dobrze!
Cześć Laura! Witamy w klubie! Miałam dziewczyny jeszcze zapytać jak Wy funkcjonujecie jak wstajecie w nocy po kilka razy? ja wstaję ok. 2.00. a potem pobudka już o 5.00 bo Kubuś kupkę robi i już nie chce spać... a jestem zmęczona! A Wy? do której sypiają Wasze pociechy?
 
Moja córeczka Dominika urodziła się 7 sierpnia przez cc. Jest bardzo wesoła, pogodna, często zamyślona i poważna. Jak się obudzi, to leży sobie spokojnie ogląda rączki i myśli :szok: Zdjęcie wkleję w weekend, jak dopadnę komputer męża, gdzie są wszystkie zdjęcia. Dominika waży już grubo ponad 6 kg, ładnie przybiera na wadze, urodziła się z włoskami, które jej ślicznie rosną. Najbardziej lubi jak jej czytam bajeczki i wierszyki. Nie wiem, co z tego co czytam rozumie, ale wzdycha, przeżywa to bardzo :-D Nie lubi leżeć na boczku (czy Wasze dzieci też tak mają?) i z tego względu mam obawę czy w ogóle zechce się przekręcać na boczki z plecków.
Czy Wy też tak macie, że spędzacie calutki dzień z dzieckiem? Ja od czasu porodu 2 razy wyszłam z domu na 2 godziny. Poświęcam córeczce calutki dzień, taka jestem walnięta, że jak na macie bawi sie ponad 15 minut sama, to ja mam wyrzuty sumienia, że ją tam wsadziłam :zawstydzona/y: (mimo, że się świetnie bawi).
Już wprowadziłam jej marchewkę, jabłko, banana i dynię i wszystko jej smakuje.
I chyba od jutra dam zupkę, a jak skończy 4 m-ce wprowadzę małą dawkę glutenu. Czy Wy też wprowadzac będziecie gluten?
Czy szczepicie na pneumokoki? Bo my nie.
No nie wiem, co więcej napisać, już pewnie nic, bo za długi post i tak wyszedł i umrzecie z nudów zanim dojdziecie do końca :blink:
 
Kozica moja córeczka zasypia z reguły o 21 z zegarkiem w ręku, a czasem wcześniej, budzi się raz w nocy na karmienie o różnych porach ( czasem 2 godzina, czasem 4 a czasem wcale) i na rano budzi się ok 7-7:30 ale sobie ćwierka około pół godziny i dopiero wtedy się witamy.
Może Twoje dziecko ma taki rytm qpek i nic na to nie poradzisz, może jak wprowadzisz stałe pokarmy to się mu godziny qpek zmienią :-) i bedzie dłuzej spał. A nie próbowałaś go po przewinieciu i nakarmieniu dać z powrotem do łóżeczka? U mnie parę razy w nocy córeczka po karmieniu sie tez rozbudziła i skora do zabawy, ale ja ją do łóżeczka hop, pocwierkała godzinę i zasneła. Najgorzej to dac do zrozumienia dziecku, ze teraz jest pora na zabawę, skoro nie chce się spać.
 
reklama
Karolki pisałaś kiedyś wcześniej że zrobiłaś posiew moczu, ja tez bym chciała dać tak mocz do badania bo ogólne badanie już zrobiłam ale nic nie wykazało. Koleżanka mi mówiła że trzeba moczu nałapać w ten pojemniczek jak dla dorosłych czy to prawda?
 
Do góry