reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

kupy ze sluzem - hmm:-D my mamy od ponad miesiaca:tak:Karol byl na bebilonie pepti ale sluz nas nie opuscil:no:zrobilam posiew z kupy - nie ma bakterii wiec zmienilismy 2 dni temu na nutramigen i czekamy:-)ale Karolek jest spokojny.Czesto sie wierci przez sen ale nie placze ale to raczej gazy sa przyczyna tego bo jak mial wczesniej kolki i dawalismy debridat i espumisan to widac bylo ze po wielu staraniach udalo sie puscic baka i spal spokojnie do nastepnego natarcia:-D teraz juz nic mu nie podaje a nad ranem sie kreci- dziwnie u mamy w lozku czesto mu to przechodzi:baffled::cool2: acidolac dawalismy bardzo dlugo - 3 opakowania poza tym lacido baby 1 opakowanie i lacidofil ale sluz zostal wiec nie zawsze to pomaga ale warto probowac:tak:
 
reklama
Kozica - ja tez slyszalam ze po mieszankach nie koniecznie musi sie odbic, jezeli nie odbije sie przez jakis czas to nie ma sensu nosic w nieskonczonosc, najlepej polozyc na boczku. nie wiem jak to jest ale jak ja dawalam Zuzi Bebiko to moglam nosic godzine i nie odbilo sie, wydawalo mi sie ze to mleczko jest za geste bo po piersi odbijalo sie momentalnie, dawalam nieraz po butli troszke wody, czasem odbilo sie po niej a czasem nie. Jak teraz karmie piersia to jest ok. Ale ja w nocy tez nie podnosze do odbicia, poprostu mi sie nie chce:baffled:, no i rozbudzilabym mala.
Kira - to okropne co napisalas, czy tez te lakarze zawsze musza sie do czegos przyczepic? czasem mam wrazenie ze chca udowodnic ze nie jest sie dobra matka, zawsze cos robimy nie tak:wściekła/y:. Dlatego ja robir wedlug wlasnej intuicji. Wiecie co na ostatnim szczepieniu moj lekarz powiedzial? Zuzia podczas badania miala wykryte lekkie szmery nad serduszkiem, ale nasza dobra lekarka powiedziala ze to nic groznego tylko lepiej to sprawdzic, niestety zapisy na echo sa dopiero na przyszly rok, lekarka powiedziala ze ok, ze moze poczekac. A na szczepieniu lekarz mi nawyzywal ze co ja robie ze po calej polsce powinnam jezdzic i szukac:angry::angry::angry:.ze chce dzieciaka zmarnowac:szok::szok::szok:. Wkurzylam sie i znalazlam kardiologa dla swietego spokoju prywatnie 50 km ode mnie(nie bylo latwo). Na szczescie tylko nie zarosl sie otwor owalny ale co ja przez tego lekarza przezylam. jak chodze na szczepienie to mam takiego stresa co te lekarze znowu wymysla....
A wlasnie dziewczynki, jak to jest u Was, bo u mnie na szczepienie dostaje date i musze tego dnia przyjsc wiec nie moge sobie wybrac lekarza bo w rozne dni rozni przyjmuja, a szkoda:baffled::baffled:
 
Filip jest tylko na piersi i w ogóle go nie noszę do odbijania. Nam nie kazali:eek:. Czasami jak ma przerwę w jedzeniu i go wezmę na ręce to mu się odbije.
Jak bym tak chciała gop do odbijania brać to by wogóle nie spał, bo on tylko przy cycu umie zasnąć - błędne koło :szok:
 
Nasz Mikolajek jest tylko na piersi i zawsze podnosze go do odbijania i prawie zawsze od razu mu sie odbija. W nocy tez, ale odkladam do lozeczka i spi dalej bez problemu :)
 
Ewelia my mamy date orientacyjna wyznaczana a moge pojsc dzien pozniej lub wczesniej i dobrze bo teraz to chyba nie bedzie ani wtorek ani czwartek:-Dbo mnie moja lekarka tez wkurzyla:wściekła/y:
ja Karola tez jakos specjalnie do odbicia nie nosze:no:a w nocy to juz od ladnych kilku tygodni:-pale u dzieciakow ulewajacych to chyba warto sie jeszcze pomeczyc:tak:
 
mam pytanie odnosnie szczepionki przeci pneumokokom:tak:
mrozik chyba cos pisala ze bedzie szczepic wiec moze jest zorientowana:tak:
ja pytalam w przychodni i powiedzieli mi ze ilosc szczepionek zalezy od tego ile miesiecy ma dziecko.Gdybym teraz chciala to zrobic ton 3 szczepionki w odstepach 6 tygodniowych i czwarta po ukonczeniu roku. cena 285 zl za jedna.
czytalam ze bardzo narazone sa dzieci do 5 roku zecia, wiecie moze cos innego na ten temat???moze sa jakies inne schematy szczepienia np dla dzieci majacych pol roczku? moze warto poczekac??/ i bedzie mniej ukluc???:sorry:a i cena nizsza...
 
Karolki-z tego co wiem np roczne dziecko dostaje jedna dawke:tak:a szczepic chyba warto jak dziecko bedzie mialo kontakt z wieloma dzieciakami-np w żłobku:confused:ale moge sie mylic:sorry:
Ewelia dzieki za miłe słowa:sorry:wspólczuje takiej nerwowej przeprawy z lekarzami-nasza słuzba zdrowia juz nie raz udowodniła do czego są zdolni:dry:
a musze sie pochwalic ze Adas tez przekłada grzechotki z rączki do raczki,a nawet trzyma dwiema i swiadomie prowadzi do buzi:-)Ale to jest dziwne-takie male rzeczy,przyziemne,a ciesza jak nie wiem co:happy:to sie nazywa potega miłości:-)
Jesli chodzi o odbijanie to Adas je na rekach,potem delikatnie go do pionu podnosze,pare klepniec delikatnych w plecki i odbicie jak u faceta po browcu:-D:-D
w nocy tez:tak:,potem delikatnie kladziemy,pare bujniec na boki i odkladamy dlaej spac:-)
 
Jak karmiłam Monikę piersią to tez jej nie brałam do odbijania bo ona zasypiała przy cycu. Ale Nikodem jak pije z butelki to obowiązkowo musi mu się odbić i potem ładnie zasypia w łóżeczku.
 
Karolki - mnie to kilka razy tłumaczyła lekarka, ale nie bardzo chyba złapałam. Os tanio pielęgniarka mi też mówiła to napisze co pamiętam. Jeśli chcemy szczepić teraz na pneumo, to razem ze szczepionkami tymi co 6 tygodni, bo to trzeba jednocześnie podać, a jak nie to między szczepionkami musi być odstęp 6 tygodni - więc musi być razem siłą rzeczy. Mnie zaproponowała tak - teraz mamy 28 grudnia szczepionkę, następną za 6 tygodni i jak nic nie pomyliłam to będzie ostatnia i długa przerwa, wtedy po 6 tygodniach podać tą na pneumo i chyba za 6 tygodni powtórzyć i ostatnia przypominająca jak dziecko ma 2 lata. Ale głowy nie daje za to co napisałam :sorry:
 
reklama
Zuzia dzisiaj mocno plakala wiec dalam jej do raczki lyzeczke a ona bez namysly do buzi ja kieruje, najpierw trafila do oka ale za drugim razem bezblednie do buzki i pewnie by sobie cala tam wpakowala gdybym nie przytrzymala, smiesznie to wygladalo, jakby do objadu zasiadala:-D:-D Pierwsze deserki chyba sama bedzie ze sloiczka jadla;-). Och te dzieci, coraz madrzejsze...
 
Do góry