jainpur , ja tez mam podobnie , boli brzuszek i robi sie twardy, nawet jak dotykam i czasami z boku zlapie taki dziwny skurcz jakby kolka i nie moge oddychac. Mialam tak juz 2 czy 3 razy , raz tak mocno co mnie naprawde wystraszylo.
Wzielam no-spe i pomoglo. Mam nadzieje ze Tobie tez pomoglo , nie martw sie, naczytalam sie i to zdarza sie dosyc czesto
Mnie w ogole w tym grudniu tyle zdrowotnych zmartwien spotkalo .. :-
-( Najpierw ten zab, bol jak nie wiem co, meczyłam sie u dentysty, 2 razy rozwiercili, nie pomoglo , bol jeszcze wiekszy, noce nieprzespane, w koncu wyrwalam w poniedzialek, ulga bo nie czuc juz tego bolu, ale za to strach zeby dobrze sie goilo, nie plukac, nie jesc twardych rzeczy, no i taki dyskomfort, teraz juz powoli mija i jesc juz w swieta moglam normalnie
Ale jakby tego bylo malo, dopadlo mnie chorubsko, najpierw katar i bol gardla, teraz doszedl ogromny i meczacy kaszel, juz 4 dzien trzyma i jest coraz gorzej, biore syrop dla kobiet w ciazy *spam* syrop z cebuli, inhalacje z majeranku czy rumianku, herbata z cytryna i miodem, wszystko co mozliwe. I nic .. :-( Kaszel jest okropny i nie zostaje nic jak isc do lekarza, pewnie nie obejdzie sie bez antybiotyku :-( mam nadzieje ze to nie zapalenie oskrzeli nie mowiac juz ze pluc ....