reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

nasze samopoczucie, trymestr po trymestrze !

Kamci Ty się powinnaś wynajmować do rodzenie dzieci ;) Żartuję oczywiście :) Nie tyjesz, rodzisz ekspresem dorodne maluszki i jeszcze szybko stajesz na nogi PO :)
 
reklama
hahahah :-D
ja to jedynie czego mam dosc, to nie tego calego ciezaru brzucha, a tych opuchnietych nog...nie mialam pojecia, ze to jest taki uciazlowy bol dyskomfort :-(chyba sie przejde do szpitala zmierzyc cisnienie, bo stopy i lydki to mam az sine, a podeszwy od dreptania to mnie tak bola, ze dzisiaj to chyba pol dnia przeleze...
 
tak pogoda piękna ale nie dla nas bo od ciepła to nawet buzia mi spuchła:-(
pamietam jak rodziłam w falę upałów w lipcu 2006 to wtedy to był prawdziwy koszmar z opuchlizną, współczuję już dziś lipcówkom i sierpniówkom :-)
 
Ostatnia edycja:
Poisy dokładnie ja sobie nie wyobrażam końcowki ciąży w lipcu czy sierpniu, jak nam już teraz jest ciężko wytrzymać
 
A ja sie dzisiaj czuje jakby walec po mnie przejechał! W nocy spać nie mogłam, niewyspana jestem, kregosłup mnie boli w jakiej bym pozycji nie była, kolana, pachwiny, cala pipka, podbrzusze, palce u rak, skora brzucha swedzi, w ogole jakos mi slabo i na nic nie mam siły. zaczynam miec dosc! i juz nie pamietam jak to jest czuc sie normalnie
 
laseczki, jak wygląda czop? "znalazłam" na gacioszkach takie gęste coś w kolorze żółto-białym. czy to może być to? od wczoraj pobolewa mnie brzucholek jak na @ więc już nie wiem czy cuś się dzieje, czy nie? :) bo te bóle to są takie pitu pitu i nieregularne więc nie wiązałam tego z niczym konkretnym, no ale jak zobaczyłam to "coś" to juz nie wiem :)
 
bra ja taki "czop" mam juz z miesiac, mysle ze to zwiekszona ilosc wydzieliny... skurcze by sie nasilały z czasem... mysle, ze to jeszcze nie dzis:-)
 
:) nie chodzi o to, że to ma być "dziś", ale ta wydzielina była zawsze taka bardziej płynna i mokra. to z dzisiaj wyraźnie zaznaczyło jakiś swój kształt ... wiem , że czop może odchodzić długo, ale kwestia czy to to? :)
 
reklama
bra czop to może być w kolorze od bezbarwnego do brunatnego
taka typowa galaretowata wydzielina jak kisiel :-)

no i tak jak piszesz moze sie odrywac długo przed porodem.. u mnie trwało to tydzień

to co masz moze to byc czop.. jesli wyglądem się nie rózni od glutków z nosa:-p

znalazłam w necie zdjęcie czopu... ale u kota :-p
możesz sobie porównać hihih
http://www.bricattery.pl/nPorodmiotA.php
a tu taki krwisty , http://www.google.pl/imgres?imgurl=...=1t:429,r:9,s:21&tx=94&ty=67&biw=1366&bih=597
 
Ostatnia edycja:
Do góry