reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nasze samopoczucie, trymestr po trymestrze !

żelka, ja tez chcialam pic ta herbatke z lisci malin ale u mnie w aptece nie maja i nie wiem gdzie szukac. Za to 1x dziennie pije herbatke laktacyjna , ona tez zawiera liscie malin, i anyż, koper wloski, moze ma podobne dzialanie na miesnie macicy?? :) I tez po niej sie lepiej czuje

jandia, ja tez nie moge wejsc w zadne buty. W kozakach caly czas chodzilam, ale teraz taka ladna pogoda, najwyzszy czas bylo z nich wyjsc, i mimo ze nie widac spuchnietych nog, w kazdych mi ciasno i bolą. Wlasnie wybieram sie zeby kupic sobie jakies luzniejsze, troche mi szkoda kasy, bo to jednak koncowka, ale kurcze no nie mam w czym chodzic.
 
reklama
dariaa poszukaj w sklepie zielarskim, albo herbaciarni - ja mam jakieś z uprawy ekologicznej 3 zl za 25 g, moj M tez się podłączył pod kuracje i pije ze mna herbatki ;) No właśnie gdzieś wczoraj w którejś książce wyczytałam że liście malin pozytywnie wpływają na laktacje, więc mi to już chyba nic nie pomoże, ale dobra ta herbatka jest więc i tak będe dalej pic :p
 
A ja się dzisiaj świetnie czuję, taka pogoda wpływa na mnie energetyzująco :-D
i po rozmowie z Zosią stwierdziłyśmy, że rodzimy się PO świętach, więc teraz luz hahaha

Buty tez mnie wszystkie cisną i zwłaszcza z rana tez bolą mnie dłonie -głównie stawy międzypaliczkowe :baffled: jak zreumatyzowaną babcię... ciężko cokolwiek chwycić.
 
Ja w aptece też herbatki dzisiaj nie dostałam wiec w zielarskim zapytam.

A mnie dopadł grzybek stóp. FUJ!!! Albo podłapałam w Zakopanem w aquaparku albo nie wiem gdzie. Kupiłam sobie już dzisiaj specyfik ale mało przyjemne jak coś rośnie człowiekowi między paluchami i piecze. I jeszcze banieczki malusie i bolące robią mi się na podeszwach stóp.

Przypomniało mi się, że po porodzie podłapałam grzybicę ... w ustach! W szpitalu. Nawet nie wiedziałam. Cały czas miałam sucho w paszczy ale myślałam, że to przez upały i laktację. A potem zaczął mi się robić nalot na języku i przez głupi przypadek pokazałam to naszej pediatrze przy wizycie z dzieckiem a ona, że to grzybica i przepisała mi jakąś zawiesinę i za dwa dni było po wszystkim.

I fajnego grzybka mój A sobie przywiózł z Anglii pod pachami od mierzenia ciuchów tamtejszych. Szwagier mówił, że to na porządku dziennym że z ciuchami się coś podłapie.

No ogólnie FUJ temat ale tak mi się pomyślało :)
 
Marzena - fuj temat, ale u mnie też na czasie :baffled:
jako, że teraz bardziej mi się pocą stopy, też pojawiła mi się grzybica. kiedyś juz miałam z nią problem - czerwone, swędzące krostki - wtedy najskuteczniejszy był dla mnie Lamisilat, a teraz w ciąży i karmiąc nić nie wolno stosować:wściekła/y:, nie pytałam co prawda o to mojej ginki, ale czytałam ulotki w necie... już sama nie wiem, co robić, może po porodzie będę mogła ten lek zastosować...
 
Lepi ja kupiłam clotrimazol. Farmaceutka poleciła a wiem, że dziewczyny tutaj stosowały na grzybka "babskiego" więc nie będę czytała co tam w ulotce tylko się posmaruję i tyle. Od stóp to się za wiele nie wchłonie do krwi a jak mam czekać do porodu a potem jeszcze karmić to zarażę całą rodzinę i rozlezie mi się to na całe stopy.
 
poisy ja też jestem senna w ciągu dnia i czasem ucinam drzemki takie półgodzinne. Tylko dziś miałam powera i wyprasowałam 46 pieluch w pół godziny;-)
zanka nie strasz porodem,bo mnie też dopadł ten ból sutków dwa dni temu...

A co do moich dolegliwości:
- zgaga - trochę się zmniejszyła,ale nadal jest,
- ból spojenia i ciągnięcie ku dołowi - cały czas,
- cierpnięcie rąk :baffled:
- dziś skurcz w łydce (a łykam po 6 magnezów dziennie!),
- duża ilośc wydzieliny (pewnie znowu jakis grzybek-masakra),
- bóle pleców - zawsze i wszędzie.

Nie dotyczy mnie tylko puchnięcie stóp czy rąk - mieszczę sie w każde buty
 
Ostatnia edycja:
O! zapomniałam o sutkach. Mnie też bolą już ze dwa tygodnie ale rodzić nie idę. Szyjka bez zmian więc to raczej nie jest bezwzględny objaw ;) Pewnie jakieś nowe hormony uwalniamy stąd ból.
 
lepi - mnie od kilku dni rano nawalają stawy między dłonią a palcami. Najpierw myślałam ze na nowym łóżku jakąś dziwną pozycje przyjmuję ale to nie to. Widocznie jakaś nieznana mi wcześniej ciążowa przypadłość.

A w ogóle to czuję się fantastycznie i naprawdę każdemu życzę takiej ciąży i tylko takich problemów jakie ja miałam w tym czasie. W zasadzie poza tym że już nie pracuję, to prowadzę normalne życie, robią dokładnie to co bym robiła i bez brzuszka. Wysyłam wam zatem trochę dobrych fluidów żebyście czuły się równie dobrze :)
 
reklama
mandrzejczuk - mam ta maść, ale obawiam się, że może być za słaba. Ale spróbuję. Mam też taki aerozol przeciw poceniu się stóp, też niby jest antygrzybiczy, ale coś nie pomaga:baffled:
 
Do góry