nasze samopoczucie, trymestr po trymestrze !

[adeczka]

Jejku wspolczuje wam bardzo, bo mnie to na razie nic nie boli.
Jedyne na co narzekam to na brzuch jeszcze bardzo wysoko, ze sie schylic nie moge i niektore czynnosci sa po prostu nie mozliwe do wykonania.
Czy wy nadal macie tak wysoko brzuch? Kiedy zaczyna sie obnizac?
Moja swedziawka trwa nadal, ale jutro mam badania wiec zobaczymy czy wszystko ok.
Z boli to jedynie bol w plecach z prawej strony kiedy Lenka szuka sobie tam cieplutkiego schronienia...

 

[marzena9]

Ja mam brzuch wysoko. Też ciężko już coś zrobić. Wczoraj próbowałam się ogolić do lekarza...

 

[jaipur]

obniżać będzie się chyba po 36 tygodniu,ale to ponoć indywidualne bardzo.
Mi się ciągle wydaje,że mój jest nisko,ale może mi się wydaje tylko.

 

[mloda_i_piekna]

Też mi sie wydaje, że dopiero przed samym porodem sie obniża... A co do golenia to już zostawiłam to mojemu mężowi... niestety mój bębenek już od dawna jest pokaźny, że swoich stóp nie widzę a co dopiero tego co tam sie pod nim dzieje. Także mąż sprawuje teraz kontrole nad 'niewymowną'...

 

[adeczka]

Ha ha ja sie gole na wyczucie, ale czasem musze prosic o pomoc. Z pierwsza corcia mialam calkiem inny brzuch wiec tez inaczej sie czulam.

 

[mandrzejczuk]

mnie dzisiaj niemilosiernie pali zgaga...w ciagu ostatniego tygodnia strasznie urosl mi brzuch wyciagnelo go do przodu...ale od jakichs 2 tyg nie boli mnie juz zebro o dziwo. Z goleniem mam meeega problem robie to na oko i zawsze jest nierowno, ciezko mi jzu zakladac skarpety, a z cyckow tak cieknie, ze nie macie pojecia. Jak bylam w szitalu to mialam chyba jakis nawal siary, chyba to od ciagklego picia wody, pilam po 2 litry nawet i wiecej wody dziennie do tego w nocy, a wkladki mozna wykrecac. Czy ktoras z Was ma juz te nieszczesne wycieki?

 

[karolka85]

Mandrzejczuk mi jeszcze nic nie cieknie. za to wczoraj jak się goliłam to tak sie pocięłam , że wołałam mojego M żeby sprawdził czy tak się zacięłam czy mam jakieś krwawienie... Zgagę mam dość rzadko, za to ból pleców na wysokości żeber daje znać o sobie codziennie wieczorem i nie mogę sobie znaleźć wygodnej pozycji...

 

[jaipur]

mi jeszcze nic nie cieknie, nawet przestały być już smerfetkowe czyli te niebieskie żyły poznikały..
Naprawde podoba mi się tak koncówka ciąży, tylko ten przechył w przód można sobie głowę rozbić jak człowiek się zapomni.. i chce ubrać szybko buta, stojąc na jednej i wciągając go na drugą..

 

[lepidoptera]

Położna nam mówiła, że brzuch obniża się 2-3 tygodnie przed porodem, ale wiadomo, że różnie może być.
Mandrzejczuk - mi nic nie cieknie;-)
ale cały ubiegły tydzień bolały mnie plecy - codziennie było gorzej, ból zaczął sie między łopatkami (mam na tym odcinku skoliozę boczną), następnego dnia objął łopatki, następnego już nie mogłam rąk do przodu i do góry podnieść, później ból "zszedł" niżej i...po weekendzie u rodziców (czytaj: po czasie totalnej laby) ból minął . Ciesze się każdą chwilą, gdy nie czuję kręgosłupa ;-)

Tak więc chyba każda z nas ma jakąś przykrą dolegliwość... z kroczem na szczęście mam spokój;-)

 

[marzena9]

Mandrzejczuk mi nie cieknie ale siarę mam bo jak lekko ścisnę brodawkę to zaraz są kropelki ale takiej wody a nie żółtej wydzieliny. I jak się kąpię i namoczę piersi to na brodawkach mam biały nalot z zaschniętej siary. A piersi mnie ostatnio bardziej bolą