Nasze samopoczucie, nasze dolegliwości

[EmilkaT]

siedziałam na forum jak Daga napisała ze spina jej sie brzuch o bol promieniuje na krzyz i na posladki...pytala czy to moze byc juz:-)
pomyslalam sobie "no moze byc juz...moze...tyle ze ja juz tak mialam z 10razy i nic z tego wynikalo"...
i co? i Daga o 16.50 urodzila dzidziusia! porod trwal godzinke...ło mamo ja tez tak chce hihihi:-)

 

[wiolka@24]

hej dziewczyny!
a u mnie juz prawie tydzien po terminie i nic!
dopiero dzis zauwazylam jakas wydzieline glutowata z pojedynczymi żylkami jakby krwi. jak myslicie to moze byc ten czop? powinnam z tym sie udac na porodowke? chyba nie ma co panikowac

 

[aniula244_24]

Znowu się meldują , czop to u mnie odchodzi już ze 3 tygodnie, skurcze jakieś w nocy były, ale kilka i koniec akcji , ta dzidzia to jest leniwiec . Plecy też mnie bolały i nic , kulam się dalej.

 

[miloku]

nio to u dagi sie rozkrecilo a u mnie si ewyciszylo , znowu !!!
bola nadal plecy i brzucho sie spina nieregularnie
ale to o niczym nie swiadczy

jestem juz strasznie zrezygnowana
starams ie nie popadac w dolka
tlumacze sobie ,ze do srody wyttrzymam , ale coraz ciezej jest mi powstrzymac lzy:-(

 

[poletka]

Chodzę dzisiaj bardzo poddenerwowana.... jutro rano zjem śniadanko i potem mąż mnie do szpitala odwiezie! Ostatnie wizyty na KTG jakoś mnie negatywnie nastawiły do tej całej instytucji jaką jest szpital.... lekarze pozamykani w swoich gabinetach a położne wkurzone bo im się zawraca d...pe- może dlatego, że chodziałam tam popołudniami a całe zamięszanie zazwyczaj jest tam od rana?? Przeraża mnie ten jutrzejszy dzień... cała procedura przyjęcia, badania na obchodzie mało delikatne no i potem czekanie do następnego dnia!!!
Jedyna pociecha, że we wtorek zobaczę już moją kruszynkę czy pokażą mi ją od razu, czy będę mogła ją od razu nakarmić i kiedy zobaczę męża....???
Chciałabym żeby było już po wszystkim i być już z córeczką w domku.
No to się użaliłam co??

 

[pysia25]

Poletka, wiem co czujesz . Ja też byłam w szpitalu we wtorek, a dopiero w środę miałąm planowaną cc. Bez sensu , wolałabym zacząć rodzić, i wtedy cc i szybko te przygotowania, bo jakoś bym o tym nie myślała, a tak, to zero jedzenia, leżenie na patologii itd .

A mam pytanie do mam po cc; boli Was wkłucie w kręgosłup jeszcze teraz?? Bo od cc minęło 3 tygodnie, a mnie znów tam boli tak dziwnie, mam tam 2 wkłucia, bo lekarz coś nie mógł utrafić i boli do dziś. Też tak macie??

 

[kwdziewa]

To kochana długo boli tym bardziej jak masz tyle pracy przy dwójce i rzadko odpoczywasz .

 

[mamjakty]

mnie akurat nic nie boli po wkłuciu w kręgosłup ale fakt, że ja staram sie nie przemęczać.

 

[anik567]

Poletka, wiem co czujesz . Ja też byłam w szpitalu we wtorek, a dopiero w środę miałąm planowaną cc. Bez sensu , wolałabym zacząć rodzić, i wtedy cc i szybko te przygotowania, bo jakoś bym o tym nie myślała, a tak, to zero jedzenia, leżenie na patologii itd .

A mam pytanie do mam po cc; boli Was wkłucie w kręgosłup jeszcze teraz?? Bo od cc minęło 3 tygodnie, a mnie znów tam boli tak dziwnie, mam tam 2 wkłucia, bo lekarz coś nie mógł utrafić i boli do dziś. Też tak macie??

Pysia ja jestem miesiac po cc i też mam 2 wkłucia, ale nic mnie nie boli może skontaktuj soię z lekarzem bo to chyba dziwne - nie powinno cie boleć

 

[miloku]

a gdzie emilka ?????