ja po nocy tez jestem zombii, wczoraj Mateuszek zasnal po 22, pospal 3,5 godziny i pozniej budzil sie co godzine na karmienie, a karmienie Mateuszka trwa nieraz i godzine....plus raz nie chcial zasnac od razu i bylam ledwo zywa, dobrez ze nad ranem zasnal na ok 90 minut, to sobie tez pospalam....i tym sposobem o 11 bylam jeszcze w pizamie...
Asiu kupilam taka chuste:
http://calineczka.pl/sklep/product_info.php?cPath=322_323&products_id=5648
Asiu kupilam taka chuste:
http://calineczka.pl/sklep/product_info.php?cPath=322_323&products_id=5648