reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze Porody :)

nie mam teraz czasu szukac,ale jak wroce to poszukam na ten temat co wyczytalam i wam wstawie...
rzeczywiscie nie mieszkam w Polsce i nie musze sie tym przejmowac,ale podyskutowac sobie mozemy;-), poza tym wydaje mi sie,ze tego juz sie nie stosuje rowniez w UK i Niemczech,albo w bardzo malej ilosci,bo te badania sa wlasnie z Anglii... na pewno nacinaja jesli sa potrzbne kleszcze do uzycia.... oraz w Kanadzie na wyrazne zyczenie pacjentki...
 
reklama
Ewo z tego co ja czytałam i słyszałam, to raczej starają się nacinać krocze właśnie na bok, a nie w stronę odbytu :nerd: Ale też położne robią to wtedy, gdy widzą, że sama skóra już nie ma możliwości się bardziej naciągnąć i ryzyko jest, że za moment pęknie samoistnie. Więc wolą to uprzedzić i wtedy robią nacięcie.
ja tylko o tym czytalam i mam gdzies rysunki jak to robia,ale musze poszukac,a teraz nie mam czasu bo szykuje sie do pracy....
 
xandii- nie wiem,bo u mnie zakladaja rozpuszczalne i tu nie robia ciec tylko sama sie rozrywasz, ale po tym co czytalam to ciecie jest duzo bardziej inwazyjne i moze rana dlatego dluzej sie goi,a zadko sie zdarza,zeby tak mocno rozerwalo naturalnie... pekniecia sa plytsze... ale to wszystko wiem z ksiazek i opowiadan,wiec jak jest na prawde to nie wiem jeszcze...


oczywiscie,ze najlepiej jak obedzie sie bez pekania...
MariOla- co do pekania to ja jeszcze tego nie odczulam na sobie wiec nie wiem,ale z lektury w Kanadzie i Polsce na temat nacinania krocza,bardzo duzo wyczytalam,ze lepiej jak ono peknie naturalnie... bo nie zawsze peka i wedlug przeprowadzonych badan naciecia sa duzo glebsze niz pekniecia... poza tym wyczytalam rowniez,ze zalezy jak cie natna bo moga to zrobic na boku lub wlasnie w strone odbytu i tego drugiego na pewno nie chcesz,bo z nim jest wiecej komplikacji...

tutaj bym mogła dyskutować długo i namiętnie,ale szczerze powiem ze nie chce mi się klikac za dużo:-p. powiem tak: widziałam w mojej praktyce zawodowej nie jedno nacięcie i niejedno pęknięcie. i niektórych pęknięc to za nic nie chciałabym doświadczyć na sobie. a to, ze na skórze pępknięcie jest nieduże, nie oznacza ze wewnątrz mięsnie nie popękały mocniej. no i krocze potrafi trzasnąć nie tylko w kierunku odbytu, ale i cewki moczowej aż do łechtaczki. i wtedy nie tylko wypróżniasz się niekontrolowanie, to masz problemy z oddawaniem moczu i masz duuużo mniejszą przyjemnosc z sexu.
a że żadko się zdarza, dzięki Bogu!
i nikt nie nacina krocza dla przyjemnosci czy wygody, bo ten kto natnie, to musi je później zszyć.
a ty się na szyciu troche znasz, wiec chyab wiesz że łatwoej jest zeszyć coś co sama kontrolowanie nacielas ile ci trzeba było, niż coś to pękło "niechcący".
i nigdy nie widziałam naciętego krocza w strone odbytu.

bo nie zawsze peka
na wojnie też nie każdego zabijają. ale każdy żólnierz idący liczy się z tym, ze może nie wrócic. i czesc nie wraca.


ja sama tez się boje nacinania, ale zdecydowanie bardziej boję się konsekwencji nienacięcia i ewentualnego pęknięcia
 
mysle,ze ta dyskusja na temat nacinania rzeczywiscie nie ma sensu,bo juz o niej kiedys pisalysmy i co kraj to obyczaj... ja bede sie tym martwic jak przyjdzie na to pora...

zmieniam temat; czy myslalyscie o zachowaniu krwi pepowinej ( nie wiem czy dobrze sie wyrazilam)? i ile to kosztuje?
 
Ewo w Polsce przechowywanie krwi pępowinowej jest niestety bajecznie drogie :szok: więc ja nawet o tym nie pomyślałam, bo po prostu nie stać nas na to :-:)wściekła/y:
 
Mysle, ze to moglaby byc dyskusja na inny watek ale to juz sprawa styczniowek;) Ja tam na czerwcowkach siedze i juz o porodach podczytuje:szok:
 
fantazja, no to chyba za dużo u nas na razie nie poczytasz, bo sie jakoś zakorkowałyśmy:-D wszystkie chciałyby już i wogóle to natychmiast, a tu nic! Ale popleplać sobie możemy, choćby o krwi pępowinowej!
 
reklama
Ewo w Polsce przechowywanie krwi pępowinowej jest niestety bajecznie drogie :szok: więc ja nawet o tym nie pomyślałam, bo po prostu nie stać nas na to :-:)wściekła/y:
w Kanadzie kosztuje $500 cdn podczas pobrania i pozniej co roku w dniu urodzin dziecka $100cdn do 18-tego roku zycia... nie jest to moze za drogo ani za tanio,ale na pewno do realizacji... bylam tylko ciekawa ile to kosztuje....


wstawiam wam watek jeszcze na temat krocza i juz wiecej nie bede o nim pisac, znaleziony na google.pl

INTERIA.PL - SAMO ZDROWIE - naci�cie krocza

i wlasnie z powyzszych dwoch wypowiedzi mozna wysunac wniosek,ze wszystko zalezy od lekarza,ktory nam mowi o za i przeciw,bo ich argumenty sa bardzo podobne....
 
Do góry