reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze porody

reklama
u nas poród rodzinny jest bezpłatny, ale co do znieczulenia to wydaje mi się że jeżeli nie ma CC to w ogóle znieczulenia nie dają, nawet za dodatkową odpłatą, więc pozostaje tylko liczyć na to że poród będzie łatwy i dodatkowe znieczulenie nie będzie potrzebne !!
 
u nas poród rodzinny jest bezpłatny, ale co do znieczulenia to wydaje mi się że jeżeli nie ma CC to w ogóle znieczulenia nie dają, nawet za dodatkową odpłatą, więc pozostaje tylko liczyć na to że poród będzie łatwy i dodatkowe znieczulenie nie będzie potrzebne !!

Znieczulenie zewnątrzoponowe (ZZO) mozna miec podczas porodu SN. W wiekszosci szpitali jest dostepne na zyczenie pacjentki za oplata , tylko w niektorych jest za darmo. Choc zdarzaja sie szpitale gdzie wogole nie daja znieczulenia na zyczenie pacjentki.
 
co do znieczulenia w tym szpitalu , w którym bede rodzić,to nie wiem ile sie płaci, bo sie nie interesowałam... postanowiłam byc twarda... moze później sobie tego nie daruje,ale taki mam zamiar-chce czuc wszystko...

a co do opłaty za poród rodzinny to w części wrocławskich szpitali ta opłata sie nazywa dobrowolną darowizna na rzecz fundacji lub szpitala w wys. od 150-250 zł.

mozna równiez w niektórych szpitalach umówić sie z konkretna położna na poród i wtedy to z nia juz osobiście sie umawia kazda rodząca i kasa idzie do łapki połoznej.
moze położna cos jeszcze komus odpala -tego nie wiem...

wiem,ze we Wrocławiu i w Olsztynie ( bo w tych miastach sie orientowałam) to koszt okolo 600 zł
tam gdzie chce rodzić( małe miasteczko podwrocławskie) to koszt 300 zł
 
Ja też już jestem PO :)
Rodziłam w Strzelcach Opolskich, to godzina drogi ode mnie, ale warto było - a do szpitala jechaliśmy jakoś dziwnie krótko :-D

O 7 rano odeszły mi wody, zadzwoniłam do TŻ, myslałam że mam duuużo czasu jak za pierwszym razem. Ale w aucie już zaczęły się poważne skurcze.
Na porodówkę zajechałam z 6 cm rozwarciem.
W ogóle się nie bałam, cieszyłam się, ale tylko do momentu kiedy zaczęło boleć jak jasna cholera :baffled:
Maciuś urodził się dwie minuty przed 10:00, w sumie po wszystkich przygotowaniach, badaniach, dokumentach - na salę porodową weszłam już na sam finał.

Trochę mnie poszyli, niestety pękła chyba szyjka, położna musiała naciąć, ale wszystkie panie na porodówce były super, opieka 1 klasa. Pielęgniarki na oddziale noworodkowym też bardzo fajne, troskliwe, opieka na położniczym też bardzo dobra.
No i sam szpital jest pięknym budynkiem, o ile to ma w ogóle jakieś znaczenie ;)

Maluszek ważył niecale 3600 i ma 51 cm. Po długich dniach wyszliśmy do domu :)
Pozdrawiam wszystkie świeżo upieczone Mamusie :-)
 
Super dziewczyny ze macie to juz za soba... Mam nadzieje ze i moj porod pojdzie tak szybko i sprawnie... No ale jeszcze troszke musze poczekac:) Pozdrawiam wszystkie mamusie! Sierpnioweczka:)
 
Ja też już jestem PO :)
O 7 rano odeszły mi wody, zadzwoniłam do TŻ, myslałam że mam duuużo czasu jak za pierwszym razem. Ale w aucie już zaczęły się poważne skurcze.
Na porodówkę zajechałam z 6 cm rozwarciem.
W ogóle się nie bałam, cieszyłam się, ale tylko do momentu kiedy zaczęło boleć jak jasna cholera :baffled:
Maciuś urodził się dwie minuty przed 10:00, w sumie po wszystkich przygotowaniach, badaniach, dokumentach - na salę porodową weszłam już na sam finał.

Maluszek ważył niecale 3600 i ma 51 cm. Po długich dniach wyszliśmy do domu :)
Pozdrawiam wszystkie świeżo upieczone Mamusie :-)


poród w niecałe 3 godz - szybciutko !!! - serdeczne gratulacje:-):-):-)
 
reklama
Co do mojego porodu to naprawde byl szybki ale bardzo bolesny,echhh.....o 3 nad ranem dostalam tak skorcze co 3 minuty co było dla mnie wielkim szokiem,przed 4 jechalam do szpitala o 4.40 lezalam juz na porodowce i szybka akcja bo pelne rozwarcie ale głowa wysoko...bol straszny,mega skorcze a do tego zdretwialy mi nogi,rece i twarz...z czego jeszcze zaczeło tetno spadac i zrobilo sie calkiem goraco wiec wezwali lekarza a ten zrobil jakies suuuper trzy rzuty moimi nogami w gore i gwaltownie w dol i maly byl juz z nami dokladnie o 5.27...co sie okazalo glowa byla dwa razy owinieta pepowina i do tego jeszcze raczki owiniete takze...jeden pkt odjety za ukrwienie....ale po tak szybkim i ciezkim porodzie dochodzimy do siebie w szybkim tepie z czego sie bardzo ciesze ;-)....jakbym tak przyjechala dwie,trzy godziny wczesniej do szpitala to by mnie scieli a tak udało sie naturalnie..
 
Do góry