reklama
Karlam1
mamy styczniowe 2007 Mamusia Michasia :o)
yy no fakt mieszka sie super:-) foty beda jak znajde chwilke, jedna jest na naszej klasi e:-)
Ja tez mam 5 kilo mniej a po figurze tez tego nie bardzo widac. Po ubraniach czuc bo mieszcze sie juz w rozmiar mniejszy a stare spodnie leca z tylka to do oczekiwanych efektow jeszcze daleko. A do tego co weekend jakis grill albo inna imprezka i trzeba zaczynac od nowa a same wiecie ze ciezko odmowic takiego grilowanego mieska gdzie wszyscy wpieprzaja az im sie uszy trzesadziewczyny odchudzjące się, mam do was pytanie - czy u was też tak jest, że waga spada, w obwodach niby też, ale tak naprawde nic nie widac tego po figurze? bo mnie spadło już niby 5 kg, w pasie jakies 6 cm,a brzuch ciągle tak samo duży
Elżbietka
mother of two sons&angel
antenka, ja jeden dzień w tyg robię sobie urlop od diety i liczenia kalorii;-)
geperty
Mamy styczniowe 2007 Kasia Mamusia Nikusia
Ja z kolej schudłam niewiele, a to dlatego, że trzy weekendy z rzędu były grille (w czym dwa czterodniowe ) i odmawiałam sobie jedynie pieczywa (kiełbaski i karkówki bym nie odmówiła, mniam ), a w każdy wtorek, gdy obżarstwo już trochę zeszło czułam się lepiej i zdecydowanie mam teraz bardziej płaski brzuch, trochę spodnie zrobiły się luźniejsze i ja się już cieszę :-), myślę, że jutrzejsze ważenie da dobry wynik, bo jestem zadowolona z tego tygodnia . No ale cóż znowu wyjeżdżamy na dwa dni na jeziorko i dieta precz pójdzie , w sumie i tak się jej trzymam, ku mojemu zdziwieniu, bo ja to uwielbiam jeść :-).
Gratuluję wyników, oby waga w dół
Gratuluję wyników, oby waga w dół
T
tynka
Gość
Geperty dasz rade kobieto
Karlam1
mamy styczniowe 2007 Mamusia Michasia :o)
dzisiaj zakonczylam 3 dzien diety i umieralam... z przejedzenia!!! nawalilam sobie szpinkau, do tego dwa pomidory i jablko i myslalam ze padne!! nie jadlam wszystkiego, do pracy wzielam jajka, wedline i salate i znowu nei zjadlam wszytskiego!! a ja myslalam ze bede glodowac :-) aha spodnie cos luzne sie troche zrobily :-)
geperty
Mamy styczniowe 2007 Kasia Mamusia Nikusia
Gratulacje Karlam oby tak dalej .
A ja dzisiaj jestem zadowolona z ważenia , na suwaczku niby niewiele bo 1kg, ale ja w poniedziałek po 4-dniowym grillowaniu i piwkowaniu ważyłam 67,300 , więc tak naprawdę to od poniedziałku schudłam 2,200kg :-):-):-), ale i tak się cieszę, że jeszcze tylko kilka dni diety, bo wkurzają mnie te zakupy i latanie w kartką , muszę jednak przyznać, że już mi się wyrobiły pewne nawyki żywieniowe , dietka będzie dalej ale już z głowy ;-)
A ja dzisiaj jestem zadowolona z ważenia , na suwaczku niby niewiele bo 1kg, ale ja w poniedziałek po 4-dniowym grillowaniu i piwkowaniu ważyłam 67,300 , więc tak naprawdę to od poniedziałku schudłam 2,200kg :-):-):-), ale i tak się cieszę, że jeszcze tylko kilka dni diety, bo wkurzają mnie te zakupy i latanie w kartką , muszę jednak przyznać, że już mi się wyrobiły pewne nawyki żywieniowe , dietka będzie dalej ale już z głowy ;-)
reklama
Elma
Małgosia
No ja bez diety (na reszcie) i kilogram w dół!!!! Mam teraz 63kg. Wyglada na to że praca w ogrodzie niezle odchudza Cały tydzień walcze z chwastami i krzewami bo chcę trawnik założyć (ogród teściowej był strasznie zaniedbany normalnie busz) no i pomimo wielkiego apetytu pozbyłam się kolejnego kilograma!!!
Podziel się: