Kochane nie jeteście same ja mam najlepszą siłownie w kuchni otwieram szafke, sięgam wysoko na póleczkę i podnoszę kolejny ciężar : wafelek batonik ciasteczko, aż ręce opadają z tego cięzaru:-) potem biegiem do lodówki jakieś kanapeczki kiełbaski serki :-) i po cięzkim dniu ćwieczń padam zmęczona do łóżka i postanawiam od jutra się za siebie zabrać
reklama
marzena9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2005
- Postów
- 2 976
A ja na pocieszenie, że pogoda do doopy kupiłam sobie cisteczka i zjem zaraz z mlekiem. Jeszcze 4 kg na plusie a 7 do wagi wymarzonej. Ale coś tam spada przez karmienie naturalne więc nie jest źle. Wchodzę już w więcej par spodni a te co były jeszcze mega opięte na zadzie i udziszonach są już tam luźne, nawet za luźne jak na dżiny ze streczem więc jest oki
bra00721
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Październik 2010
- Postów
- 4 548
no właśnie, też się zastanawiam bo u mnie to samo. jakimś cudem znikaja w mgnieniu oka ;/ dzis juz tez zaczęły... nie mam dżemu, w ogóle nie mam w domu nic z czym mogłabym zjeść kanapkę więc zjadłam banana zagryzionego ciasteczkami... ))) jak by nie było, pycha! ))
Ja się przyzanm robię bardzo poważne zapasy słodkości, oczywiście tłumaczę że to dla dzoeci zeby miały jakieś frykasy:-) zebym nie musiała po sklepach latać codziennie, ale większość to moje ulubione słodyczki:-), rureczki z kremem z Biedronki zjadam na jedno pośiedzenie, to straszne
Ooo, a ja mam mega apetyt a nie mam dosłownie nic w domu już. Chleba zjadłam resztę na śniadanie, musli się skończyło, wafle ryżowe też, nie mam żadnych ciastek, parówek, po prostu pustki... :-( Szaro buro więc do sklepu nie chce mi się z małym telepać. I tak jak mężuś wróci musimy jechać po jakieś zakupy żeby z głodu nie paść w weekend.
reklama
Futrzaczek
Mamusia dwóch synusiów!
Podbijam wątek bo trzeba się wziąć w końcu w garść i zrzucić zbędny bagaż a niestety nie idzie to łatwo :-( u mnie karmienie piersią nie pomaga ,
ale od dziś zaczynam walkę jest ktoś jeszcze chętny na wspólne odchudzanie i doping ???
ale od dziś zaczynam walkę jest ktoś jeszcze chętny na wspólne odchudzanie i doping ???
Podziel się: