reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze odczucia, samopoczucia, objawy, dolegliwości itp.

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Mam nadzieję, że to tylko ja wykazałam się takim...brakiem umiejętności kojarzenia faktów, nie mniej jednak ostrzegam wszystkie przyszłe mamy, które bardziej wgłębiają się w to jak w określlonym tygodniu rozwija sie i wyglada dzidziol niż w sprawy.. poniekąd ważniejsze, aczkolwiek nie tak przyjemne. Otóż ( uwaga, bo teraz się chwalę wiedzą zdobytą niestety z doświadczenia-aż wstyd normalnie!) odporność w ciąży leci na łeb, na szyję!!Sałatki, warzywka, soki..niestety nie są do końca skuteczne ( nie wiem co jest, Czosnek?) Całkiem niedawno miałąm zapalenie płuc, na tydzień wróciłam do pracy i znowu połozyłam się do łóżka z gorączką, Tym razem przeziebienie jakieś straszne. W innych okolicznościach wzięłabym jakieś świnstwo: coldrex lemsip czy coś podobnego i następnego dnia byłabym na chodzie. a tak : kolejne dwa dni w łózku, rozpiętosc temperatury od 38.5 do 35.5 dwa paracetamole dziennie i hektolitry mleka z miodem na poty!!
Nic przyjemnego, Dzisiaj wracam do pracy....aż się boję, co będzie dalej, bo na zwolnieniu nie chciałabym siedzieć prewencyjnie kolejnych pięć miesięcy:/
A wy macie może jakies sposoby na podniesienie odporności?
 
Ciernista możesz łykać rutinoscorbin albo rutinacea no i oczywiście herbatka z miodem i cytrynką...no i na pewno kwasy Omega wzmacniają odporność
 
eeeh no ja właśnie też dziś wróciłam od lekarza - infekcja wirusowa... :no: i leżenie w łóżku...
a chodziłam ubrana jak cebula, dodatkowo tysiące witamin, kwasy omega, no wszystko wszystko... ale jak to mówią "licho nie śpi". Więc podzielam zdanie ciernistej -uważać na siebie, bo teraz dbamy o dwie osóbki...

a z takich odpornościowych, to rutinoscorbin, żeby działał, musiały byśmy brać po 12 tabletek dziennie - tak mi dziś powiedziała pani doktor,
ja jem czosnek na potęge, pije wode z miodem i cytryną, miód z mlekiem i herbatki z sokiem malinowym...
 
Anja bardzo zmęczona jestem. Po głupim odkurzaniu muszę z 10 min odpoczywać :confused2:. Bardzo to jest irytujące. No i o 22 robi się ze mnie totalne warzywo. Ech ;-)
 
ja wczoraj usnęłam o 20:30... na siedząco przed tv:eek: także nie będę się wypowiadała na temat mojego stanu:laugh2:
 
mi senność minęła po 1 trym, teraz chodzę spać o 23 i o 7 wstaję do pracy. Chętnie bym skróciła czas w biurze, w domu mam co robić :) Najgorsze to siedzenie na krześle .Ale nic to, póki się nic ni dzieje, nie zamierzam uciekać z biura. Porobiło nam się trochę kwasów, odchodzi jedna z osób i szybko muszę znaleźć kogoś na jej miejsce, bo reszta zespołu nie poradzi sobie w osłabionym składzie, jak ja zniknę latem.
 
reklama
Ja calymi dniami chodze ostatnio wyczerpana... Kawa nawet nic nie pomaga, a staram sie z nimi nie przesadzac... moze to ta pogoda, cisnienie ? ;/ Macie racje, ze to wkurzajace... Najgorsze jest to, ze jak zasne budze sie w teuj samej pozycji, polamana i obolala... Kurcze... :eek:
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry