reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze odczucia, samopoczucia, objawy, dolegliwości itp.

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Moge się wypowiedzieć w temacie opryszczki, bo mi również od czasu do czasu wyskakuje. Jeżeli jest to na ustach, nosie w ogóle w okolicach twarzy to nie szkodzi to ciąży i naszym bobaskom, możemy smarować miejscowo Zoviraxem czy Hascovirem. Ją wywołuje ten wirus chyba HSV1, natomiast gorsza jest ta narządów płciowych (HSV2) i jeżeli ją przechodziłyście nawet przed ciążą to lepiej powiedzieć ginowi, bo już macie tego wirusa w sobie. I to ona jest niebezpieczna.
 
reklama
Zuzia -ja mam troszkę inne doświadczenia, ale pisałam już, nie chce tez nikogo straszyć :tak: zresztą jak ja tak miałam to nie jest powiedziane ze w każdym przypadku tak będzie. Dla ostrożności jak bym powiedziała o tej opryszczce wargowej tez ginowi.
Nawet przy wyjsciu ze szpitala lekarka przy przygotowywaniu wypisu zapytała czy w ciąży nie było opryszczki. I powiedziałąm, ze 3 razy miałam opryszczkę wargową i Ada dostała dodatkowe skierowanie na badanie słuchu z tego powodu, mimo, że słyszała dobrze.
 
Ostatnia edycja:
No co Ty. Nie kojarzę za bardzo co pisałaś, miałaś jakieś komplikacje? Kurczę ja w poprzedniej ciąży też miałam i nikt się nawet nie pytał...
 
ja też mam tendencje do opryszczki wargowej ale w ciąży jeszcze nie miałam.....mam nadzieje, że tak już zostanie
 
Co lekarz to inna szkola i inne diagnozy. Tak samo z Zoviraxem... Znalazlam jedna strone internetowa sporzadzona przez uniwersytety medyczne (niestety tylko po niemiecku), gdzie podane sa leki i ich mozliwy wplyw na ciaze. I pisza, ze Zovirax niby mozna, ale jakies ryzyko zawsze pozostaje, bo nie bylo wyczerpujacych badan... Wiec sama nie stosuje. Na innych stronach znow pisza, ze lekarze sami zalecali Zovirax w czasie ciazy. No i badz tu czlowieku madry.

Dziekuje Zuzia, ze mnie uspokoilas. Sama w koncu doczytalam, ze wlasnie te opryszczki na wardze nie sa grozne, tylko te na narzadach plciowych. Na pewno skonsultuje te moje opryszczki na nastepnej wizycie u mojego lekarza.
 
Dziewczyny a tak nawiasem pytając , nosicie zakupy, bo jak idę coś kupić to wychodzę z całą reklamówą no i musze to taszczyć do domu:/


i czy żółtawy śluz zawsze oznacza infekcję ?
 
Ja czasem się zabieram za siaty czy przenoszenie, ale mój od razu na mnie krzyczy że mam nie nosić.
 
Dziewczyny a tak nawiasem pytając , nosicie zakupy, bo jak idę coś kupić to wychodzę z całą reklamówą no i musze to taszczyć do domu:/


i czy żółtawy śluz zawsze oznacza infekcję ?

Nie zawsze. Ja mam prawie od początku żółtawy śluz i nie mam żadnej infekcji :] W ciąży może być biały lub żółtawy, mówił mi lekarz i tak można wszędzie wyczytać.
Co do zakupów to sama nie chodzę (bo nie mogę nosić ciężkich rzeczy) a jak idę z mężem to nie pozwoli mi nawet ponieść "batona" :-D
 
nadalka ja tez nie dźwigam siatek od początku obchodzę sie sama z sobą jak z jajkiem, a co do śluzu to może być żółty ale czasem warto skontrolowac, ja nawet nie wiedziałam a okazało sie ze mam grzybka i teraz nantamycyne biorę
 
reklama
Nie zawsze. Ja mam prawie od początku żółtawy śluz i nie mam żadnej infekcji :] W ciąży może być biały lub żółtawy, mówił mi lekarz i tak można wszędzie wyczytać.
Co do zakupów to sama nie chodzę (bo nie mogę nosić ciężkich rzeczy) a jak idę z mężem to nie pozwoli mi nawet ponieść "batona" :-D

natkusia normalnie kocham cie :) bo gdzie nie gdzie spotykam się z tym że to infekcja a mnie ani nie piecze ani swędzi (czasem swędzi jak się wydepiluję albo pipka się trochę spoci :)) ale to chyba normalne :) i nie wiem czy to już mam coś z głową bo lekarz mi sprawdzał ten śluz i mówił że wszystko ok, więc nie mam się co martwić ? :)

a po za tym mam nadżerkę więc może też to od tego?
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry