- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Patili
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Listopad 2011
- Postów
- 907
Oto przebieg mojej ostatniej nocy:
O 22 bylam juz w lozku. 00:20 pobudka na siusiu. To samo o 2:30, 3:40, 4:05, 4:55. Nie mam pojecia skad tyle wody we mnie!?!?!? Dodatkowo o 5:25 mala wycieczka do lodowki... I tak mam praktycznie co noc. Masakra; tym bardziej, ze uwielbiam spac i do tej pory nigdy nie mialam z tym zadnych problemow. Bomba mogla mi w nogach wybuchnac, a bym sie nie obudzila. A teraz chodze po domu jak duch...
Ostatnio M stwierdzil, ze o 17:00 "wylaczaja u mnie swiatla"
O 22 bylam juz w lozku. 00:20 pobudka na siusiu. To samo o 2:30, 3:40, 4:05, 4:55. Nie mam pojecia skad tyle wody we mnie!?!?!? Dodatkowo o 5:25 mala wycieczka do lodowki... I tak mam praktycznie co noc. Masakra; tym bardziej, ze uwielbiam spac i do tej pory nigdy nie mialam z tym zadnych problemow. Bomba mogla mi w nogach wybuchnac, a bym sie nie obudzila. A teraz chodze po domu jak duch...
Ostatnio M stwierdzil, ze o 17:00 "wylaczaja u mnie swiatla"
tygryskowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2010
- Postów
- 1 635
Patili, u mnie pęcherz też mi się chyba pomniejszył;-) Czasem w dzień nawet co 10 min latam do kibelka, co jest bardzo uciążliwe.
to Wam już dzidzia na pęcherz zaczyna powoli naciskać ja na szczęście mam pęcherz jakiś duży albo jak krowa ma żołądek 4komorowy to ja tak mam z pęcherzem za to pić się chce w nocy jak bym kaca miała ! ale to też powód zimy (tzn tej pory roku ;p ) jak jest zimno to organizm potrzebuje więcej wody żeby gromadzić i nawadniać i obtłuszczać ciało (w razie siarczystych mrozów, co u nas raczej nie nastąpi ;p ) o ...
ja też kocham spać , i mam problem w nocy ze spaniem...zasypiam tylko przy tv programy typu discovery albo travel dzisiejszej nocy było inaczej niż zwykle , bo co noc 3.30 mam pobudkę, a tej nocy była 2.30 , 4.30 , o 6 mój B szedł do pracy to też się obudziłam (głooooodnaaa) próbowałam zasnąć to tak koło 7 zasnęłam , i o 9.30 już się zerwałam i od 10.30 biegam to po sklepach to po mieście i teraz siadałam u mamuśki bo B. gra w piłkę i po 22 będę w domu i pewnie nie będzie mi się chciało spać ...
ja też kocham spać , i mam problem w nocy ze spaniem...zasypiam tylko przy tv programy typu discovery albo travel dzisiejszej nocy było inaczej niż zwykle , bo co noc 3.30 mam pobudkę, a tej nocy była 2.30 , 4.30 , o 6 mój B szedł do pracy to też się obudziłam (głooooodnaaa) próbowałam zasnąć to tak koło 7 zasnęłam , i o 9.30 już się zerwałam i od 10.30 biegam to po sklepach to po mieście i teraz siadałam u mamuśki bo B. gra w piłkę i po 22 będę w domu i pewnie nie będzie mi się chciało spać ...
Mysza1984
lalllalalala ;-)
Ja mam najgorzej jak idę spać. Położę się do łóżka i zgłodnieję i już jest przesrane, bo myślenie mi się włącza, czy zjeść czy nie. Ale mówię na noc to tak nie bardzo, więc się męczę i z głodu spać nie mogę
ciernista
Zaciekawiona BB
Ach te nocne wycieczki do toalety..gdzies czytałam,że w drugim trymestrze jedt lepiej..jak narazie rôżnicy nie odczuwam..tyle tylko,że môj dziub już się za pięćdziesiątym razem nie budzi. Ale
Mam inny problem.słyszałyście serduszko maluszka? Moj lekarz ponoć nie ma sprzętu,za to koleżanka ma domowego dopplera.spotkalismy się wszyscyw wigilię żeby posłuchać robalka,ale się nie udało.ona podobnpodsłuchiwała maluszk od 12 tyg.hmm nie wiem c I myśleć a do lekarza dopieroza tydzien w polsce..
Mam inny problem.słyszałyście serduszko maluszka? Moj lekarz ponoć nie ma sprzętu,za to koleżanka ma domowego dopplera.spotkalismy się wszyscyw wigilię żeby posłuchać robalka,ale się nie udało.ona podobnpodsłuchiwała maluszk od 12 tyg.hmm nie wiem c I myśleć a do lekarza dopieroza tydzien w polsce..
wika8
Mamusia Igusia i Wojtusia
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2009
- Postów
- 5 469
ann , też jak się pokłócimy to kibelek jest rewelacyjny na popłakanie sobie i pogapienie się w lustro ;p
taaa, ja po klótni też sie zamykam w kibelku i tam sobie popłacze w samotności..... no ale mój M. wpadł teraz na pomysł i tak pokombinował z klamką, ze da się zamknięte na klucz drzwi otworzyć od zewnątrz, hmmm i już się skończyły samotne płakania na kibelku
Oto przebieg mojej ostatniej nocy:
O 22 bylam juz w lozku. 00:20 pobudka na siusiu. To samo o 2:30, 3:40, 4:05, 4:55. Nie mam pojecia skad tyle wody we mnie!?!?!? Dodatkowo o 5:25 mala wycieczka do lodowki... I tak mam praktycznie co noc. Masakra; tym bardziej, ze uwielbiam spac i do tej pory nigdy nie mialam z tym zadnych problemow. Bomba mogla mi w nogach wybuchnac, a bym sie nie obudzila. A teraz chodze po domu jak duch...
Ostatnio M stwierdzil, ze o 17:00 "wylaczaja u mnie swiatla"
no to miałaś noc
Ja mam najgorzej jak idę spać. Położę się do łóżka i zgłodnieję i już jest przesrane, bo myślenie mi się włącza, czy zjeść czy nie. Ale mówię na noc to tak nie bardzo, więc się męczę i z głodu spać nie mogę
hahhaa ja tak właśnie mam teraz... juz leżę w łóżku ale zgłodniałam pewnie skończy się na jakiejś kanapce, bo nie lubię jak mi burczy w brzuchu
Ach te nocne wycieczki do toalety..gdzies czytałam,że w drugim trymestrze jedt lepiej..jak narazie rôżnicy nie odczuwam..tyle tylko,że môj dziub już się za pięćdziesiątym razem nie budzi. Ale
Mam inny problem.słyszałyście serduszko maluszka? Moj lekarz ponoć nie ma sprzętu,za to koleżanka ma domowego dopplera.spotkalismy się wszyscyw wigilię żeby posłuchać robalka,ale się nie udało.ona podobnpodsłuchiwała maluszk od 12 tyg.hmm nie wiem c I myśleć a do lekarza dopieroza tydzien w polsce..
ja słuchałam na ostatniej wizycie u gina
Mysza1984
lalllalalala ;-)
Ach te nocne wycieczki do toalety..gdzies czytałam,że w drugim trymestrze jedt lepiej..jak narazie rôżnicy nie odczuwam..tyle tylko,że môj dziub już się za pięćdziesiątym razem nie budzi. Ale
Mam inny problem.słyszałyście serduszko maluszka? Moj lekarz ponoć nie ma sprzętu,za to koleżanka ma domowego dopplera.spotkalismy się wszyscyw wigilię żeby posłuchać robalka,ale się nie udało.ona podobnpodsłuchiwała maluszk od 12 tyg.hmm nie wiem c I myśleć a do lekarza dopieroza tydzien w polsce..
Ja już się naczytałam o strachu dziewczyn, bo nie słyszały serca. Ale uwaga nie tak łatwo je znaleźć, a jak sprzęt gorszej jakości to już w ogóle. Tylko stracha może nabawić. Głowa do góry i myśleć pozytywnie !!!
Ja dzisiaj pierwszy raz uściskałam "porcelankę" oj nie było to miłe W ogóle źle się czuje od 2 dni, niby mnie "coś" rozkłada, kicham, strasznie słaba jestem. Nie wiem co jest przyczyną...też tak czasami macie? i strasznie boli mnie głowa...nie biore żadnych tabletek i męczę sie...co do siq kilka razy w nocy i kilkanaście razy dziennie, piersi zdecydowanie mniej bolą, ale mulimie mam nadal i do tego żołądek mnie boli
reklama
tygryskowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2010
- Postów
- 1 635
JA dziś obudziłam się z zapchanym nosem i ciężko mi się oddycha. W nocy często chce mi się pić, ale nic nie piję bo już co chwilę musiałabym do kibelka latać. Głód też mi dokucza, ale daję radę do rana, choc nie powiem czasem bardzo ssie, ale nie chce mi się na dół schodzić z pod ciepłej kołderki;-)
ciernista, nie przejmuj się , słyszałam, że te urządzenia są wadliwe, bądź trudne w użyciu i często rodzice mają stresa, bo nic nie słychać i jest niepotrzebne zamartwianie się o dzidzię.
ciernista, nie przejmuj się , słyszałam, że te urządzenia są wadliwe, bądź trudne w użyciu i często rodzice mają stresa, bo nic nie słychać i jest niepotrzebne zamartwianie się o dzidzię.
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: