reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze odczucia, samopoczucia, objawy, dolegliwości itp.

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Bosze po 4 dniach w końcu udało mi się...załatwić. Musiałam dwa czopki glicerynowe wziąć. Masakra. Myślałam, że rodzę. Czy to tak dalej bedzie? Kiedyś 3 razy biegałam w ciągu dnia a teraz raz na kilka dni:szok:
Aniu wspolczuje ja tez tak miałam, a teraz biegam 2 razy dziennie :tak: Nie wiem czy to to... ale od 3 tygodni piję co dwa dni 1-2 szklanki świeżego soczku z marchewki....mnie bardzo pomaga
 
reklama
Aniu-aneczko doskonale wiem co czujesz, tylko ja mam uczulenie na glicerynę i mam po nich gorączkę :-( ja wytestowałam kiwi :-) Koleżanka mi poleciła 2 sztuki dziennie i jest lepiej. No i jabłka i dużo płynów :-)
 
Ja też w czopki glicerynowe jestem zaopatrzona, ale staram się je tylko w krytycznych sytuacjach stosować. Gastrolog mnie kiedyś ostrzegł, że dłuższe stosowanie rozleniwia układ trawienny i już w ogóle kicha :-( Także rano woda z cytryną albo woda jana, wieczorem otręby, dużo wody min. jabłka i jakoś idzie ;-)
 
ania-aneczka marchewka jest dobra na takie rzeczy doe ma racje na mnie tez tak działa, wiec sok albo gotowana;-)albo naczczo woda przegotowana szklanka lub dwie
 
ania-aneczka marchewka jest dobra na takie rzeczy doe ma racje na mnie tez tak działa, wiec sok albo gotowana;-)albo naczczo woda przegotowana szklanka lub dwie

Ania a gotowana marchewka to nie raczej na biegunkę się podaje? Wydaje mi się że to w drugą stronę działa, raczej zapierająco. Ale mogę się mylić... ;-)
 
twiling na mnie działa ta gotowana tak jak sok idzie jak po masle:-):-Dale nie musi tak na kazdego dzialac to zrozumiale:tak:natomiast sliwki o jest koszmar dla mnie ich np nie moge jesc:-(
 
Śliwki suszone codziennie na czczo 7 sztuk, woda z cytryną nie mogę. Acitivia, kefiry, zsiadłe mleko każdego dnia. Płatki owsiane tzn musli własno ręczne co drugi dzień, chleb pełnoziarnisty całe życie..wiem jkie są sposoby, już nie działają. Nawet siemię lniane.
 
Ania ja swego czasu piłam też rano przed śniadaniem colosan czy coś takiego. Nie wiem czy można to w ciąży stosować, musiałabyś zapytać lekarza. Są też jakieś podobno syropki poprawiające trawienie, gdzieś mam nazwy, ginka mi polecała. Ale najlepiej będzie jak skonsultujesz na wizycie, to już w piątek, prawda?
 
reklama
Laktuloza ten syrop, dziecku go podawałam, śliwki i woda ze śliwek są dobre, siemie lniane takie żadsze, duzo wody, pieczywo ciemne, duzo błonnika, jabłek, jagody i inne ciemne owoce,
nie banany, słodycze, w szcezgólnosci czekolada, ziemniaki, ryż.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry