Dziewczyny, moze to glupie pytanie i trudno je nazwac dolegliwoscia, ale czy zaobserwowalyscie u siebie powiekszenie sie sutkow?
Piersi i tak zawsze mialam duze i raczej mi sie w ciazy nie powiekszyly zbytnio ale sutki, mam znacznie wrazliwsze i ogolnie znacznie wieksze, a juz nie wspomne o przytulanku, bo antenki na pol metra mi wylaza; normalnie reczniczki mozna zawieszac
W kazdym razie dzidzia bedzie miala za co chwytac, a i moj Misio tez jest z tego powodu uchachany, tak wiec mnie to nie martwi, a nawet z tego powodu mamy czesto kupe smiechu, ciekawa jestem tylko, czy to powszechne zjawisko z tymi sutkami:-)
asmodis bardzo zaciekawilo mnie to co napisalas o przemieszczaniu sie malenstwa...chodzi mi o to, czy to jest tak odczuwalne, czy po prostu bylo widoczne na usg? Bo wiesz...przy pierwszej ciazy,to nie wiadomo, czego sie mozna spodziewac ze strony dzieciatka
zonkilek mnie do niedawna piersi tez strasznie pobolewaly, potem w zasadzie tylko w nocy, a teraz ustaja, wiec przypuszzam, ze z czasem przechodza. A te bole brzusia mam nadzieje, ze nie sa zbyt dokuczliwe i ze nie beda za dlugo trwaly