reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze objawy i dolegliwości... ;)

reklama
dziewczyny a czy was tez tak napierniczają piersi? Bo ja od kilku dni czuję jakby mi skóra na nich pękała. Obrzydliwe uczucie. Nie wspomnę już o tym że mnie bardzo swędzą.
 
Weroniczka mnie bolały ale tylko na początku ito tak na maxa. Teraz nie bolą mnie ani ciut ciut, choć wczoraj wieczoram jak je smarowałam kremem na rozstepy to podczas dotyku po zewnętrznych stronach mnie pobolewały... teraz tez sprawdzam i faktycznie przy dotyku po bokach troszeczke bolą, ale takto nie:no:
Co do swędzenia to to też miałam, sie czasem zadrapać chciałam, ale jakby już przeszło;-)
 
Mnie tak co jakis czsa pobolewaja, ale ostatnio mniej, a bywalo, ze bolaly strasznie i swedzialy ale glownie na poczatku ciazy. Ale sutki do teraz mam dosc wrazliwe i podczas przytulanka mi to nie przeszkadza, wrecz przeciwnie;), ale mojemu mezowi tak sie ta wrazliwosc spodobala, ze pod byle pretekstem smyra mnie po tych sutkach i wtedy mnie to strasznie wkurza, zwlaszcza ze mi wylaza na pol metra wtedy (no i w sumie to mojego meza najbardziej cieszy:-) )
 
Dziewczyny co ja mam zrobić z tą moją zgagą ona mnie tak strasznie męczy:zawstydzona/y::-(codziennie nie daje mi spokoju.
 
Ja tfu tfu teraz nie mam ale mi pomagalo simie lniane.Lyzka siemienia lnianego do dzioba i popic woda:tak: Migdaly pewnie sa przyjemniejszym sposobem;-) Ale sprobuj co na Ciebie dziala
 
moja babcia uzywa na zgage imbiru. znaczy zuje go i podobno bardzo pomaga.

w ogole uspokoilo mnie, co piszecie o tym waleniu serca. bo ja jak sie klade wieczorem to tak mi wali, ze sie raz balam ze to jakis stan przedzawalowy!!!!!! serio!!!! ja gdzies przeczytalam, ze ok 20 tygodnia kobieta ma w krwiobiegu 150% krwi!!!! wyobrazacie sobie!! jak sie tyle tego naprodukowalo???
 
reklama
aha, i jeszcze ostatnia rzecz, bo tak sie jakos rozpisalam jak to nie mam w zwyczaju;-);-)
bo ja jak mialam ten moj stan "przedzawalowy" to mi sie wydawalo, ze caly swiat pulsuje. mialam szum w uszach i tylko tak wszystko bilo i bilo i bilo.
i tak sie zastanawialismy, ze chyba podobnie musi sie czuc maluszek w brzuchu!!!!!! slyszy tylko takie glosne bicie serca i wielgachne pulsowanie!

ale to tak na marginesie. nie przynudzam wiecej:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Do góry