reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Nasze nocki z naszym potomstwem i wieczorne zasypianie

a my oduczamy Natalke od nocengo jedzenia,poniewaz daje jej juz trzy solidne posilki dziennie,meidzy nimi mleko,wiec czas aby przesypiala cale nocki.Tak wiec stosuje metode TRACY HOGG z ksiazki Baby Whisperer i weidze,ze przyniesie skutki:-) dwie nocki juz za nami i spala pieknie,z mala pobutka ,ale tylko mruczala i wricila do spanka;-)
 
reklama
A moja dzisiaj budziła się trzy razy w nocy i nie wytrzymałam i dałam jej cycka. Na szczęście nie jadłam wczoraj żadnego nabiału.
 
Moja obudziła się tylko raz o 2,00 w nocy :baffled: zjadła i poszła spać, ale i tak godzina była nieprzesana, potem obudzila się znowu o godzinie 8,00 chyba całkiem nieźle jak na początek.
Maxin a jaka to jest metoda tej Tracy Hogg bo nie chce mi się czytać :baffled: ????????????
 
Wyglada to tak:
pierwsze 3 dni;
do pierwszego posilku dodajesz 25ml wiecej jedzenia,o 11.00 w snie podaje sie ostatni mleko,ale pomniejszona ilosc 25ml
nastepne 3 dni;
dodajesz do piresze go jedzenia 25ml i 25ml do drugiego posilku,a wieczorem na ostatnie karmienie odejmujesz od mleka 50ml i pol godziny wczesniej czyli o 10.30
kolejne 3 dni;
do sniadania,obiadku,kolacji dodajesz po 25ml,a odejmujesz od mleka 75ml z nocnego karmienia i podajesz 30 min wczesniej,czyli o 10.00

potem tylko co 3 dni powtarzasz schemat karmisz wieczorem o pol godziny wczesniej,9.30.9.00,8.30,8.00

Chodzi o to,ze dziecko w ciagu dnia dostanie wystarczajaco duzo kalori i starczy jej aby cala nocke wytrzymac.Jest to troche dlugi proces,ale warto.Przyzwyczajenia ciezko wyleczyc.Ja juz po trzech dniach widze,ze mala fakt budzi sie w nocy o tych porach co byla karmiona,ale ja jej nic nie daje,glaskam,puszczam muzyczke i zasypia,je dopiero rano o 7.00.
Mam nadziej,ze to troche zrozumiale co napisalam;-) :baffled: :confused:
 
Maxin rozumiem, tylko ja bym chciała wyeliminować to karmienie o 3 w nocy :baffled: . W sumie to mogłabym już to wprowadzać dopóki nie ma jeszcze nawyku butelkowego :confused: może pójdzie łatwiej? ALe zaczniemy od jutra :).... tak myślę :cool2: , bo ten budzik o 3 w nocy :wściekła/y:
 
No ja dlatego to juz wprowdzila bo Natka je trzy solidne posilki dziennie,na przemian z mlekiem i wydaje mi sie,ze nie bedzie juz gloda w nocy,tylko budzic sie bedzie w przyzwyczajenia,a wlasnie budzila sie w nocy i to mnie juz dobijalo,szcegolnie dla tego,ze do pracy wrocilam:confused:
Na pewno bedzie ci latwiej,jak tylko je juz trzy posilki dziennie,tylko nie takie po pare lyzeczke,tylko conajmniej 100ml;-) powodzenia
 
LASKI TO JA JUŻ NIE WIEM CO JEST MOJEJMU DZIECKU BO DZIŚ W NOCY NIE OBUDZIŁĄ SIĘ NA KARMENIE I ZJADŁA DOPEIRO O 6. O 12 PRZEZ SEN JEJ NIE DAWAŁAM, BO TAK ZROBIŁAM WCZORAJ I BARDZO PŁAKAŁA I NIE CHCIALA. MAM PRZECZUCIE ZE DZIEJE SIE COŚ NIEDPBREGFO Z MOI MDZIECKIEM. TYLKO NIE WIEM CO. WCOZRAJ MARUDZILA ALE NORNALNIE PRZEZ OSTANIE DNI BYŁA WESOŁA I POGODNA . tYLO TROCHĘ DUZO ŚPI. SPALA JUŻ KOŁO 15 GODIZN NA DOBĘ A TERAZ ŚPI WIĘCEJ O 2 GODIZNKI. MARTIWĘ SIĘ O NIĄ BARDZO!!!! PODOBNO ZDROWE DZIECKO NIE DA SIE ZAGŁODZIĆ ALE JA SIĘ M MARTWĘ ZE ONA NIE JEST ZDORWA. MAZ MÓWI ZE SCHIZUJE I ZE TO ZĘBY PEWNIE BOI WTEDY Z DZIEĆMI RÓZNE DZIWNE RZECYZ SUĘ DZIEJĄ. A ONA STRASZNIE PŁĄCZE JEK JEJ PĘDZLUJE BUZIĘ NA TĄ GRZYBICĘ WIEC MOZE FAKTYCZNIE TO TO.? wOCZRAJ MIAŁAM MEGA DOŁA. RYCZAŁAM CAŁYT WIECZRÓ. W KOŃCU STRZEIŁAM DRINKA (MALIBU Z MLEKIEM, MNIAM) ZAPALIŁAM FAJĘ, WIZĘŁAM GORĄCĄ KĄPIEL I POSZŁAM SPAĆ. JUŻ NORLALNIE CHCIAŁM Z NIĄ JECHAC DO SZPITALA BO BARDZO ISE BOJĘ ZE SIĘ ODWODNI. A PIĆ TEŻ ZA BARDZO NIE CHCE
 
Głuszek, zwracaj uwagę na ciężar pieluszki (wyłapiesz czy Ci się odwadnia). Jakub też dziś jadł dopiero o 6. :-)
 
Głuszku, nie wiem co CI poradzić. Przede wszystkim może faktycznie za bardzo schizujesz, może ona teraz potrzebuje więcej snu, albo leki tak na nią działają lub jak twierdzi twój mąż to zęby... Najlepiej będzie jak będziesz chodziła co tydzień na ważenie i sparawdzaj czy nie traci zbyt dużo. Albo kup sobie taką wagę kuchenną, one są dosyć dokładne. Połóż na nią dużą deskę a na desce posadź Marysie, wtedy będziesz miała wagę pod kontrolą a co za tym idzie jeden powód da zamamrtwień mniej !!!! Ciesz się że przesypia całą noc, być może akurat dorosła do przesypiania nocki a ty się wkręcasz !!!!
Wezwij sobie jeszcze raz przed weekendem lekarza jak bardzo się martwisz a potem wyluzuj kobieto !!! bo zawału dostaniesz !!!! Oprócz tego proponuję żebyś się urwała z domu na pare godzin i spotkała z kimś żeby na chwile zapomnieć o wysypkach, alergiach itp. NIE WKRĘCAJ SIĘ JUŻ GŁUPOLU BO NA ZAWAŁ JA TU PADNĘ PRZEZ CIEBIE , BYŁAŚ U LEKARZA CHYBA 2 DNI TEMU !!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Głuszku kochana uspokój się. Ciesz się, że Marysia przespała noc i mogłaś się wyspać i wypocząć. Obserwuj ją, moja lekarka zawsze mówi, że jak dziecko jest radosne, zadowolone to nie ma powodów do niepokoju.
Trzymaj się.
 
Do góry