Nasze nocki z naszym potomstwem i wieczorne zasypianie

[kasiaczek82]

kropecka naprawde wspolczuje cos o tym wiem bo jak tesciowa byla to tez non stop gadala DZIECKO BEZ BUJANIA NA REKACHA NIE ZASNIE a mnie krew zalewala i dzieki temu musialam usypiac dziecko na rekaach a ona sobie pojechalal do domu (bo oczwywiscie non stop je na rekach nosila) !!!!!!!!!!!

ewe graulacje ja tam jeszcze dlugo bede tylko marzyc o przesypianiu calej nocki

maxin bidulko moze to tylko jednorazowe (daj jej ta gume do mycia zebow przed snem moj sie na tym super wyzywa pomaga)

a+t wytrzymaj jeszcze chwilke mialam to samo ale maly juz nauczyl sie spac na brzuchu

a u nas maly przestal spac w dzien od kiedy stoi juz mam dosc !!!! teraz juz druga godzine stoi w lozeczku i nie chce spac a jak go klade to wrzeszczy, do tego na noc zaczal chodzic spac o 22-23 no normalnie sama radosc

 

[LILITH]

Kasiaczek oj nie ciekawie masz....

Judi jak wczoraj zasnela tak ja o 22.20 obudzialm na nocne jedzenie i spala jak zabita do 6.40 no i juz oczywiscie dawno spi.Tylko wiecie ja niewiem czy to normalne ze ona tyle spi...moze ma anemie?albo cos?

 

[Kasiunka]

U nas nic nie daje wzięcie do nas do łóżka i tak nie będzie spać, a nawet woli jak się ją odłoży do swojego łóżeczka (jak naprawdę chce spać).

U nas też cały rytm dnia diabli wzięli- nie wiem czemu Musimy wypracować nowy.

 

[głuszek]

no a my dziś trzeci raz z rzędu przespana nocka. OBY SiĘ NIE ODWRCŁO, tfu tffu. Maryś idzie spac miedzy 19 a 20 (chociaż wczoraj sie męczyła do 20.30) o 23.30 dałam jej papu przez sen i wstała o 6.30 - efektem ubocznym przesypianych nocy jest to ze wstaje tak wczesnie rano komletnie wyspana. Za to ja mimo że przesypiam ciurem te 6, 7 godizn chodze nieprzytomna to 6.30 czy 7 to dla mnie bardarzyńska pora. No i też tak jak u was dzień jej się zupełenie poprzestawiał ale chyba na lepsze bo znowu ma trzy drzemki - jest teraz czas zeby je wepchnąć I wstaje z ostaniej o 16.60, 17.00 i do wieczora jest taka w miarę ale nawet się ciesze bo do pracy bede jeździć na 9 więc pasuje mi żeby ona wstala o 7. o 8.15, 8.30 już śpi wiec jak się nią zajmie moja siostra to nie będzie problemu z usypianiem (niestety ona jej nie umie uśpić) - bo ją położe przed moim wyjściem do pracy a drugą drzemke sobie "strzeli" na spacerku.

 

[-ewe26]

:-) :-) :-) U nas prawie cała noc przespana, oczywiście bez dokarmiania. Obudziłą się ze dwa razy na dwie minutki i wstaje uwago o 9,00 :-) :-) :-)
Maxin duży buziak dla Ciebie :-) :-) :-)

 

[Kasiunka]

Też muszę spróbować tej metody, ale to dopiero jak Pola wyzdrowieje, nie chcę jej teraz dodatkowo stresować.

 

[LILITH]

Ewe pozazdroscic!! ja bylam szczesliwa jak Judi przed 8 wstawala i dalam mi do 8 pospac...teraz pozwala do 7 i to z pretensjami

 

[ola_o]

fajne te przespane nocki... tylko pomarzyć
chociaż u nas od kilku dni Weronika bydzi się 2 razy o 1.30 i 4.30 - więc i tak idzie ku lepszemu :-)

 

[głuszek]

ja jestem przeszczęśliwa z tego powodu. po prostu była głodna na cycu i tyle. Teraz zjada w ciagu dnia okoó 900 ml wiec jej wystarcza. zresztą jak by isę znowu zaczęła budzić to raczej jej nie da jeść tylko bede sie starała w dizęń dawac bardziej kaloryczne poisłki. Najbardziej sie ciesze ż ebede miala 2 króliki z prywatnej hodowli od znajomego mojej mamy. Na pewno nie karmione byle czym!!! ale super. Dostałam tez dizs warzywa organiczne od znajomych mojej babci - z ich ogródków, uprawiane na Kielleczyźnie wiec tam w ziemi nie ma takeigo cyfu i na pewno bez nawozó. Mam kalafirka, ziemniaki, buraki, dynie, gruszki i nawet patisona. Najbardziej to isę ciesze z tego patisona

 

[maxin78]

ewa super sie ciesze,ze dobrze idzie,oby tak dalej;-)
gluszek moze mala bedzie przesypiac tak nocki,a ty sie wyspisz co??Super dietka bedzie urozmaicona

my dzis bardzo sie cieszymy bo mala spala cala noc,a poszla spac o 18.30 bo sama padla u dziadka na kolanach i tak sobie spala az do 6.40 wiec calkiem niezle:-)