reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze nocki z naszym potomstwem i wieczorne zasypianie

złośliwiec? mi do tej pory tylko raz się zdarzyło żeby wiktor pospał do 8 (oczywiście wstał o 5:30 pokręcił się i poszedł dalej spać). jego magiczna godzina to z reguły 6:30, więc ja bym się cieszyła na twoim miejscu :)
 
reklama
:szok:U nas noce bez zmian jeśc musi o 3,4 :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Picie nie pomaga zmniejszam porcje już doszłam do 90ml ale przez chorobę chyba wszystko szlag trafi budzi sie co chwilę z takim krzykiem jakby się wystraszyła. No i pobudka dzisiaj o 7.00 a wczoraj o 5.30:baffled: i o 9.00 padła na 3 godziny :szok: nic z tego nie rozumiem:-(
 
to fakt jak maluszki w ciagu dnia zmecza sie,potrafia przespac cala noc,choc to nie regula,u nas druga noc przespana,ale o 4.00 pobudka,wiercenie,niewiem co ona ma z ta godzina,chyba zaczna ja przebudzac na 30mni przed 4.00,bo to juz jej rutyna potem spi do 6.30 max,no dzis pospala do 7.15
zauwazylam jak ma jedan drzemke do potrafi przespac 8h,ale to i tak za mala.Dzis podam jej mleko krowie na noc a kasza.moze pomoze bo mleka czami w nocy juz niechce,a osttani posilek ma 5.30 wiec moze byc glodna,czasmi w nocy pokazjue na kuchnie,wiec melko poje,och wszytsko sie poprzestawialo:rofl2:
 
Moje dziecko ostatnimi czasy wstaje o 10! W sobotę to chyba nawet do 10.15. A dzisiaj "tylko" do 9.15. :-)
Z tym głodem to dla mnie dziwne. Bo Ania między wieczornym a porannym mlekiem ma ok. 12 godzin przerwy. A na pewno nie należy do niejadków. Je zawsze i cokolwiek jej dam.
 
u nas poprostu masakra z spaniem.padam juz poproistu wysiadam..........:sorry2:

sobotnia nocka byla najgora jak mialam z Natalka,wiekszosc nocy,placz,rzucanie sie,fakt dusilo ja,kaszlal,ale potem to juz zaczela wymuszac,boze jak ona potrafi krzycze,w ciagu dnia nigdy tak nie placze,prawie wogole nie placze,ale chyba nadrabia noca.
Podaje jej antybiotyk o 1.00 wiec codziennie czkeam do tej godziny,a rano wstac trzeba juz o 6.00:confused::zawstydzona/y:
Przez ta chorobe,teraz juz sie na macxa przyzwyczaila spac z niami.....Ja ja poprostu juz niegoge tak dluzej,z mezem nie przytulam sie od dawna,nie spimy kolo siebie a ja tak za nim teksniem.........

Kurcze laski pomozcie moze macie jakis sposob jak moja dziunie pozwyczaic nocnego wstawania??????????

Jak tylko wyzdrowieje,zaczynam metode podniesc,poloz,wiem,ze bedzie wykonaczajaca,ale moze to cos da,sam juz niewiem........
 
O kurde Maxin to niefajnie ! Teraz jest chora ale może jak wyzdrowieje to jej przejdzie ! Moj Wojtek tez śpi w drugim pokoju, już sie do tego przyzwycziłam, poprzytulamy się wieczorkiem a potem ja myk do siebie i kacperka biorę do siebie tak koło 3-5 w nocy zależyy jak śpi. Coś mój mąż przebąkuje że wraca do mnie do łóżka ale ja jakoś na chwile obecną sobie tego nie wyobrazam. On wróci ale przy pierwszej ciezszej nocce z kacprem znowu ucieknie - hi, hi ! On nicby twierdzi ze jak kacper sie w nocy budzi to on to wszystko slyszy ale wiadomo inaczej jest w pokoju obok a inaczej w tym samym !!
 
reklama
anzyk ,maz u mnie nie na rzeka,lubi spac z mala bardziej nic ja:tak:
oczywiscie kiedy sie wierci i krzyczy to sam ma dosc,ale nic nie mowi,zreszta nie ma sie gdzie wyniesc:sorry2::-Dpotrzeba nam wieksze mieszkanie,ale to w nowym roku
 
Do góry