reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze nocki z naszym potomstwem i wieczorne zasypianie

Tak Mandarynka ja Cię rozumię z tym poźniejszym wstawaniem! Mój Kacper przeciętnie wstaje około 8.00 teraz juz sie do tego przyzwycziłam ale wczesniej to była masakra bo ja straszny śpioch jestem-byłam. No ale inne dzieci wstaja np. o 6.00 rano więc i tak doceniam to co mam. A kacper zasypia teraz tak koło 21.00, wcześniej chodził spać tak po 20ej. no ale nie jest źle nie mniej jednak on jeszcze chyba dwóch drzemek potrzebuje.
 
reklama
Weronika należy do tych co wstają niestety o 6 :-( no maksymalnie 6.30... w weekend na pewno wcześniej niż później - a mi się marzy tak pospać sobie do 10... nie wstawać, leżeć "bykiem"... :happy: to chyba za 5 lat :confused:
 
ten moj maly znowu zaczal budzic sie w nocy :baffled: i to regularnie, jak w zegarku, kilka minut przed 2. :eek: Sprawia wrazenie, ze sam nie wie, po co. Wody nie, herbatki nie, przewraca sie, brzęczy, marudzi, jakby nie mogl zasnac. Stary mu czasem da juz dla swietego spokoju mu cieple mleko, wtedy ladnie usypia, ale znowu ja nie - bo mysle o prochnicy atakujacej jego male ząbki :wściekła/y:
 
Wiktor ostatnio mało śpi. Tylko jak ja jestem w pracy, potem już przez cały dzień szaleje. Chodzi spać o 21, a wczoraj to nawet po 22 poszedł spać. Wstaje różnie, czasem udaje mu się o 7 ale przeważnie o 6-6:30. Przebudza się też o 4 lub 5 ale widzi że my jeszcze nie mamy zamiaru wstawać i jakoś zasypia na 2 godzinki.
 
Pola teraz spędza całe dnie na dworze i jest wyczerpana. Wczoraj zasnęła o 19.30 i wstała o 7.20- oczywiście bez żadnego przebudzenia się.
 
reklama
moja chodzi spac o 21-22 a wstaje im pózniej idzie spac tym wczesniej wstaje jak spi o 21.30 to wstaje ok 9-9.30 a jak pójdzie spoac po 22 to wstaje o 7 a w wekendy dni wolne od pracy to sto procent ze o 8 sie obudzi złosliwiec mały..:-D
 
Do góry