reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maluszkowe rozterki

My tez mamy taka szczoteczke, tylko czasmi zastanawaim sie jaki to sens tego naszego szczoteczkowania, bo Lenka w nocy je, nawet do 4 razy ( o ile nie oszukuje). Chyba wazniejsze jest wyrobienie u dziecka nawyku dbalosci o zabki :-) No i dostaje zymafluor w kropelkach - zalecila lekarka, niby ma nie byc prochnicy w przyslosci :-)
 
reklama
Czyli moja Lenka jest w normie :-) Tez do polowy czwartego miesiaca przesypiala w jednym kawalku 6,7 godzin..... kiedy wroca te czasy :-) Tyle, ze ona w nocy je, zje i zasnie - czasami zastanawaim sie, czy rzeczywiscie je, bo moge ja odstawic po 2 minutach i ona zasnie bez protestow, potem zaraz przenosze ja do lozeczka. Wszystkie metody oduczania jej od jedzenia nocnego zawiodly :-( a w dzien spokojnie wytzrymuje 3 godziny, bo obiadku z mieskiem nawet 5 godzin. W poniedzialek wracam do pracy, ciekawe jak to bedzie wygladalo??? Smieje sie, ze bede spac na lekcjach razem z uczniami, bo jestem nauczycielka, pewnie niektorym to sie spodoba :-)
Wspólczuję że po takich nockach jeszcze musisz iśc do pracy.
Ja na szczęście na razie w domciu.Chociaż tez łatwo nie jest bo nie odsypiam nocek w ciągu dnia,bo zawsze jest coś do zrobienia i wykorzystuje to kiedy Julek śpi.No ale praca to praca zwłaszcza w szkole.Podziwiam ja chyba nie dała bym rady.
 
My tez mamy taka szczoteczke, tylko czasmi zastanawaim sie jaki to sens tego naszego szczoteczkowania, bo Lenka w nocy je, nawet do 4 razy ( o ile nie oszukuje). Chyba wazniejsze jest wyrobienie u dziecka nawyku dbalosci o zabki :-) No i dostaje zymafluor w kropelkach - zalecila lekarka, niby ma nie byc prochnicy w przyslosci :-)
Ooo o tym preparacie to nie słyszałam ,zapytam lekarkę o coś takiego.
.Znam dzieci które stanowczo mówia temu nie a rodzice robia to na siłę.A tego to raczej bym nie chciała i mam nadzieję że Julek zaprzyjaźni sie ze szczoteczką i uzna to za typową czynność jak zabawa ,jedzenie itp.
 
Moj Piotrus tez budzi sie kilka razy w nocy, Ile??? nie wiem bo nie mam sily prze sen liczyc ;-)udalo nam sie wyeliminowac wiekszosc karmien, zostalo wlasciwie jedno, czasami dwa. moj maz wstawal do niego i zamiast cyca to nosil go, bujal i poskutkowalo :-) ale moje dziecko im strasze tym robi sie madrzejsze i dzisiaj w nocy jak sie obudzil i tatus probowal sie nim zajac tak jak zwykle, nie dal sie oszukac. jak tylko uslyszal, ze krece sie w lozku to nadstawil uszy i nie dal sie ululac tylko raczki wyciagal w moim kierunku, a jak sie odezwalam to byla wielka radosc, no i jak go tu nie wziasc do siebie :-D
 
Ooo o tym preparacie to nie słyszałam ,zapytam lekarkę o coś takiego.
.Znam dzieci które stanowczo mówia temu nie a rodzice robia to na siłę.A tego to raczej bym nie chciała i mam nadzieję że Julek zaprzyjaźni sie ze szczoteczką i uzna to za typową czynność jak zabawa ,jedzenie itp.

I ja mam taką nadzieję.;-) Narazie jest ok
 
my od soboty mamy pierwszego zabka :-):-):-) jescze jest malutki i nie ma co za bardzo myc ale musze sie zaopatrzyc w szczoteczke dla maluszka widzialam takie cos silikonowo plastikowe

a Wy co uzywacie????

slyszalam tez, ze dobrze rano i wieczorem przetrzec male zabki zwilzona pieluszka tetrowa

my tez podajemy fluor w kropelkach, we Francji to standart, wszystkie dzieci dostaja do 18 miesiaca
 
widze, ze wasze maluszki juz niezle "zaawansowane" w podbojach kulinarnych. u nas do konca 6 miesiaca byl tylko cyc, teraz sa juz warzywka i owocki, na ostatniej wizycie pediatra kazala powoli wprowadzac miesko ale nam sie jakos nie spieszy, tym bardziej ze po rozszerzeniu diety zaczely sie klopoty z kupkami:-(
 
Dzieciaczki porobiły duże postępy:-)
Mój Grzesio też szybko sie rozwija.Też szykuje się do raczkowania ale nie ma odwagi ruszyć.Wczoraj sam stanłą przy łóżku:-)Tez sie rwie do chodzenia i trzymany za raczki posuwa się na paluszkach jak baletnica:-DKombinuje na wszystkie sposoby wszystko go interesuje co zakazane.A najbardzioej kabelki:szok:Sam siada w wózku.No to trochę się pochwalilam:-)
 
reklama
Do góry