reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze maluszkowe rozterki

reklama
Ja też mam porównanie:).Mam trzy starsze siostry i każda z nas urodziła w tym samym roku.:-DMamy dwóch chłopczyków i dwie dziewczynki i Huterta rok starszego. Fajna gromadka i dzięki temu może porównać co i jak.
 
Ale fajnie się zmówiłyście;-)To rzeczywiście możecie porównywac osiągnięcia swoich smyków:-)
Mój Grześ prawie nie chce już leżeć musi wszystko widzieć co się w domu dzieje:-)Ciekawski się zrobił:-D
 
Ja tez marzę aby Bartuś przespał całą noc, ale z tym trzeba poczekac, przynajmniej do roku. Ponoc wtedy większośc dzieci normuje sobie czas spania.
 
nasz maly byl w miare unormowany ale od jakiegos misiaca wszystko sie zmienilo:baffled:...po kapieli i jedzonku odkldany do lozeczka gdzie tam zaczyna sie wielk placz jak go zostawiamy to postekuje a jak ktos mu sie pokaze to dopiero zaczyna sie lament...wiec nie ma rady trzeba go wziosc na rece i na zmiane z m nosimy az zasypia czasem trwa to z dwie godziny....w nocy t:baffled:ez budzi sie nie spokojny co jakies dwie godzinki dostaje troche herbatki czasem jeden lyk i zasypia...a przesypiaj juz cale noce tzn od ok 21 do 6 ...:sorry2:
 
Patina miałaś super że przesypiał Ci całe nooce.Mi się zdarzyła taka przyjemność raz:-(Zasypiał przy cycusiu i spał z nami w łóżku bo tak było wygodnie. Ale od 1,5 miesiąca walczę z Grzesiem żeby spał w swoim łóżeczku ale z różnym skutkiem:-(Ostatnio usypiamy go w wózku ale póżniej jest problem z przenoszneniem do łóżeczka.:-(
Saratonie oby tak było.Chociaż syn mojej siostry od początku zasypia o tej samej porze a ma 8 miesięcy.Chociaż początkowo lulała go na rękach ale góra o 21 już spał.Teraz jego godziną jest już tylko 21.Ona ma szczęście:-)
 
U nas tez trochę sie zmieniło ze spaniem. Igorek jak zasnie po 19 to budzi się o 21 wyspany, poźniej do 24 budzi się prawie co godzina i sam nie wie czego chce. No ale juz jak zasnie po 24 to przesypia do 6 lub 7 rano, zje i po 20 minutach znowu usypia i spi do 9-9:30.
Ogólnie nie jest zle tylko najgorszy ten wieczór bo się jakos wespac nie moze ale tak naprawde to kazda noc jest inna ale nie narzekam wstaję wyspana i mały także.
Ja myslę ze zęby tez swoje robią, dzieci nasze są akurat w takim wieku ze zęby będą wychodzic i mimo ze nasze dwa wyszly bezbolesnie to nie znaczy ze reszta tez tak wyjdzie.:-)
 
Dzisiaj podałam małemu kaszkę ryżową z bananami Bobovity i jakoś ciężko mu wchodziła (jadł na raty).Malinowa i brzoskwiniowa lepiej mu smakowały - ma chłopak gust:tak:.Wczoraj podałam Jarzynowa z cielęciną Gerbera (190g),to miałam na dziś i jeszcze na jutro trochę zostało.Normalnie sama gotuję ale w E.Leclercu była promocja (2=1 gratis) i taki słoik kosztował 2,33zł(u mnie w pobliskim pawilonie to kosztuje 3,90:szok:).W tym przypadku to nie opłaca się gotowac,bo jak starcza na 3 dni to wychodzi 78 groszy/dzień:-).
 
reklama
rozumiem że zajmowanie sie dzieckiem jest bardzo absorbujące - ale unikałabym poleganiu na zdaniach tak różnych jakie pojawiają sie na forum a zasięgnęłabym porady pediatry (co można zrobić np przy szczepieniach)... by nie krzywdzić własnego maluszka..

a co do glutenu: wgdr n. med. Piotra Albrechta w Polsce zaleca sie aby gluten (mąka, kasza manna, grysiki zbożowe,sucharki, biszkopty itp.)wprowadzać do diety dopiero w 10-11 miesiącu życia. Ta profilatyka bezglutenowa chroni dzieci przed wystąpieniem objawów tzw kwitnącej celiaki, nie chroni natomiast przed ujawnieniem się celiaki w późniejszym wieku.

moje pytanie do was - po co się spieszyć?? przecież dietę dziecka możemy wzbogacać o nowe produkty stopniowo i nie pchać w jego żołądek wszystko naraz.... wyobraźcie sobie że np przez 4 miesiące jecie tylko i wyłącznie rosołek - i nagle po tym czasie zaczynają wam serwować wszystko - jak by sie to skończyło? - przypuszczam że niemałym rozstrojem żołądka i spędzeniu kilku dni na przytulaniu "blondyny" w wc..

ze spokojem i rozwagą kobiety - jeszcze przyjdzie czas na grumaszenie maluszków - a teraz zjedzą co im dacie i niestety nie poskarżą się na ból brzuszka

Moim zdaniem to najmadrzejsze słowa jakie tu padły, ja również nie bawie się w swoistą rywalizację czyje dziecko więcej je, polegam na własnym rozumie. Nie bez powodu lekarze zalecają dziecku karmionemu piersia wprowadzac posiłki po 6 miesiacu lub według nowego schematu po 5, w tym nowym jest tak zwana ekspozycja na gluten, podaje sie dziecku ekdpozycyjne dawki glutenu, aby organizm mógł sam uodpornić się i przywyczaić do cukru. Ja od kilku dni podaję herbatkę, do tej pory mały był tylko na cysiu. Robię tak bo już niedługo ide do pracy i lekarz zalecił. Pozdrawiam
 
Do góry