reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze maluszkowe rozterki

A ja tez sadzam Bartoszka, bo sam tego chce, wyciąga juz rączki i łapie się za palce. On już miesiąc temu bardzo chciał ale go stopowałam, a teraz nie widzę w tym nić złego.
 
reklama
Wieczorem Juleczka zasypia sama w łóżeczku. lóżeczko stoi w naszej sypialni- duzym pokoju. mamy tylko dwa i ten mniejszy pokój jest na razie we władaniu Wojtka. Docelowo to będzi pokoik także dla Julki. W nocy karmię w naszym łóżku i czasem mi się przyśnie choc niezbyt często. Po karmieniu Julka wraca do swojego łózeczka. Rano jak juz się obudzi to lezymy sobie jeszcze po karmieniu bo zazwyczaj budzi się dość wcześnie. W dzień spi albo na spacerze w wózku albo w swoim łóżeczku. czasem ma kłopot po południu z zaśnięciem i wtedy ją usypiam na rękach. Zdarza się jednak ze zasnie na macie albo w leżaczku.

Z reguły w nocy do dzieci wtsaję tylko ja choć mąż stara mi się pomagać gdy zdarzy sie gorsza noc. Wojtek przesypia całe noce już od dawna no ale czasem coś mu się śni złego albo jak jest chory to się budzi. Julka zazwyczaj ma dwa karmienia ( ale był juz okres, ze budziła się 3 a nawet 4 razy!!!). Wstaję tylko ja bo i tak mąż jej piersią nie nakarmi. Poza tym mężulo pracuje tez na nocne zmiany więc i tak chodzi niewyspany. Ciasno jest nam rano bo jak pisałam Julka od 6 jest juz u nas a potem przychodzi jeszcze Wojtek. Nie wyobrażam sobie jednak, ze mielibyśmy spac osobno.
 
Ja też sobie nie wyobrażałam że tak będzie no ale jest, moge powiedzieć że to nie służy związkowi. Jak i ciągła praca mojego M i przez to jego nieobecność.
 
U nas w nocy nie ma problemu.Laura sypia w swoim lozeczku ktore stoi w naszej sypialni.W nocy wstaje raz na karmienie przez sen.Laura spi i ciagnie flache:szok::tak:.Czasami zdarza sie ze biore ja do naszego lozka ale jak zasnie przenosze ja do sypialni.W dzien jest caly czas w salonie wiefc jak idziemy do sypialni wie ze czas snu.

W dzien nie lubi byc sama:no:Czuje sie wtedy opuszczona i placze.Wystarczy ze mnie zobaczy i milknie:-)
 
mam pytanko ...jak wyglada schemat karmienia waszych pociech...
czy jakims jedzonkiem zastepujecie juz mleczko?
moj maly zjada rano o 7 butle mleka ok 150ml..ok 11 kaszke malinowa na mleku ok 100m no i wlasnie pozniej co 4 godziny mleczko pomiedzy tym troche zupki,,, troche deserku jakis soczek...jak myslicie zastapywac juz butelke np..calym sloiczkiem zupy...ale jak to zrobic jak mam ciagle probowac po jednej lyzeczce czy nie ma alergi? czy jak wiem ze na cos nie ma alergi to podawac mu w wiekszej ilosci a dalej probowac cos nowego?
 
mam pytanko ...jak wyglada schemat karmienia waszych pociech...
czy jakims jedzonkiem zastepujecie juz mleczko?
moj maly zjada rano o 7 butle mleka ok 150ml..ok 11 kaszke malinowa na mleku ok 100m no i wlasnie pozniej co 4 godziny mleczko pomiedzy tym troche zupki,,, troche deserku jakis soczek...jak myslicie zastapywac juz butelke np..calym sloiczkiem zupy...ale jak to zrobic jak mam ciagle probowac po jednej lyzeczce czy nie ma alergi? czy jak wiem ze na cos nie ma alergi to podawac mu w wiekszej ilosci a dalej probowac cos nowego?

Patina,

własnie o to chodzi, ze np zupka ma juz zastąpić jeden mleczny posiłek. Jesli juz wiesz ze na okresloną zupkę jarzynową nie ma alergii to mozesz mu smiało ją podawać. wg nowego schematu żywienia tj jakies 150 g i aby sie najadl warto ją zagescic kaszką - wprowadzajac w ten sposob gluten, bo albo to sie robi w 5 m albo potem dopiero w 10. Jakies soczki tez chyba moga byc bo przeciez po takim gestym jedzonku picie by sie przydało :) ja stosuje zamiennie zupki lub kaszki z owocami. Narazie staram sie podawac jeden posilek bezmleczny. z tym ze ja karmię piersią. ponizej zalaczam schemat. jak wejdziesz na glowna strone to pewnie tez jest wersja z karmieniem odzywkami.
http://www.nutricia.com.pl/images/dokumenty/schemat_zywienia_niemowlat_karmionych_piersia.pdf
 
Grzesio tez strasznie sie rwie do sadzania. Ja go samego nie sadzam -co najwyzej jak ma oparcie -np. na kolanach, gdy opiera sie plecami o moj brzuch. -Tak mozna (nie za czesto), ale nie wolno go sadzaac i np. obkladac poduszkami. Na wszystko przyjdzie czas -na samodzielnie siedzenie tez, a na razie to tylko kregoslup sie nie potrzebnie obciaza.:tak: A jeszcze zatesknicie za czasami, gdy maluszek tylko lezal, spal i jadl.;-):-D
 
witam moj synek spi w swoim lozeczku w naszej sypialni budzi sie co 2 godziny na karmienie takze szybko go karmie i klade go do lozeczka a rano jak M idzie do pracy a maly juz nie spi to biore go do lozka i wtedy potrafi jeszcze pospac z 2 godzinki bo czuje ze jestem z boku a niekeidy jak jestem zmeczona to wyganiam meza do drugiego pokoju i biore malego na cala noc
 
reklama
Dziewczyny,u mnie jest tak:
Rano butelka mleka(150ml),
Później słoiczek marchewki z ziemniakami,(Sama robie)
banan lub jabłko
Troszkę chleba
Sok
Kaszka malinowa
i na koniec dnia butelka mleka.
Staram się jak najmniej dawać maluszkowi mleka,by przyzwyczajał się do nowych potraw.
Dzisiaj dałam mojemu maluszkowi troszkę parówki drobiowej z chlebkiem-jadł aż mu się uszka trzęsły.

Szczerze mówiąc to nie patrzę na jakieś menu dzieciaczków,daję mu po trochu wszystkiego i nie uważam że robię źle. moim zdaniem kiedyś się nikt nie przejmował tym co jedzą dzieci i jakoś jestem cała i zdrowa.

Nie kupuję dań w słoiczkach bo to przemyślałam i nic nie jest w tym trudnego by zrobić zupkę samemu,a wychodzi to taniej i dużo czasu nie zajmuje.:-)
 
Do góry