reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze maluszkowe rozterki

Dziewczyny ja wiem że jak się jest przeziębionym wolno karmić piersią. Ja myślę o chorobach przez które ląduje się w szpitalu. Ja już miałam usunięte 3 guzy a teraz zauważyłam znów coś niepokojącego. Karolinka z butelki nie umie jeść więc musi się nauczyć jeść inaczej. Żeby w razie czego nie została bez jedzenia. a jeszcze raz podkreślam pediatra mi pozwoliła ją dokarmiać. Bo mimo że dobrze waży jest stale głodna. Pozdrawiam
 
reklama
Dzisiaj Karolinka dostała szpinak [ma dużo żelaza a mała lekką anemię] ale nie chciała jeść[ jest strasznie niedobry]za to zjadła ćwiartkę banana i jeszcze chciała ale już się bałam dać więcej
 
a co sadzicie o tym nowym schemacie żywienia? Chodzi mi o te ekspozycję na gluten?

Kasiulec81 zgadzam się z Twoja wypowiedzią, po co plepszac coś co wymysliła natura.

Aga1983 bardzo mi przykro z powodu Twoich problemów , w Twoim przypadku rzeczywiście dobrze postepujesz, że dokarmiasz.

Pozdrawiam
 
Saratonie, ja właśnie chcę jak najdłużej utrzymać Łucję na samym cycu. I ekspozycję na gluten chcę jej zrobić na początku grudnia, czyli jak skończy 5 miesięcy.
Jeszcze zobaczymy co lekarz powie, bo jutro mamy szczepienie, to przy okazji podpytam
 
Ja karmilam Blanke tylko piersia do ukonczenia 3 miesiaca zycia:-(, i zaczelam jej podawac mleko modyfikowane po 3 miesiaczku bo moj pokarm jej nie wystarczal:-( nie najadala sie, okropnie plakala bo byla glodna, dzis karmie ja butelka z modyfikowanym i cycusiem nad ranem i czasem w ciagu dnia ale to tylko by sie napila, lub przytulila do cysia, bo strasznie ja to uspokaja i czuje sie beztrosko. lubi sie pobawic paluszkami ale za chwilke sobie przypomni o cysiu i szybko sie odkreca w strone cysia i szuka sobie tymi malymi ustakami pocysia chwilke i znow sie bawi :tak::-) zaczelam jej wprowadzac w 4 miesiaczku kaszki mleczno ryzowe na mleku modyfikowanym, soczki, deserki i jak narazie srednio wszystko jej smakuj ale zawsze cos tam trafi do zoladeczka.

Jesli Matka ma tyle pokarmu by wykarmic dzieciatko i najada sie,ladnie przybiera na wadze tak jak Nusi czy Kasiulca maluszki to czemu maja wprowadzac cos nowego , a zawsze jakies dodatki-deserki itp prowadza do utraty pokarmu, bo dziecko mniej juz jee.

Wazne ze maluskzi zdrowe i najedzone , ladnie przybieraja na wadze to najwazniejsze, kazda matka sama wie co najlepsze dla jej dziecka :tak:;-)
 
cześć dziewczyny:-)Jestem sierpniową mamą i tak was troszkę podczytuje bo zaczynam mysleć o rozszerzeniu diety po ukończeniu 3 miesiąca. Narazie karmię piersią i jest ok. Mała nie toleruje butelki jedyne co może wypic to mój pokarm ,nie chce pić cherbatki.To moje drugie dziecko i nie chce popełnić tego samego błedu jak przy pierwszym bo właśnie wprowadziałam inne produkty w 6 miesiącu i to chyba było juz za późno. :-(Karmiłam go ponad 2 lata w końcu musiałam zrezygnowac z piersi bo on nic nie chciał tylko pierś.Do teraz jest strsznym niejadkiem i ma ciagłe braki w masie ciała.
 
Hej ja już Milence podaje full słoiczków mam spory zapasik różniastych najbardziej smakuje wszystko co z marchewką, soczek też marchwiowy mniam ( oczywiście rozcieńczam z wodą)
Dzisiaj był gotowany ziemniazek i też dobry gotuje bez soli. Czy któraś z Was gotuje już sama zupki dla dziecka, jak?

Edyta 80 ja piersią już nie karmie, mała je mleko z piersi zciągnięte. Ale nawet jak bym karmiła piersię to w czwartym miesiącu zaczeła bym coś dawać nawet troszeczke dla poznawania smaków. Moja mała z butelką miała do czynienia już w szpitalu, pużniej była kolka to były herbatki, więc z tym nie mam problemu. Znam pare kobiet które też karmiły piersią tylko, do 6 miesiąca a potem nie mogły się od tego uwolnić, ale nie każde dziecko jest jednakowe.
 
zanet ja gotuję krupniczek i z tego krupniaczka daję marchewkę, ziemniaczka i ze dwie lyzki zupki wszystko zgniatam i powstaje papka którą Igorek uwielbia.
 
reklama
Do góry