reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze malusie problemy z Maluszkami

a generalnie te różnice w zakresie do 5 cm to nieduże dla oka sa (choć mogą tyle i przez rok rosnąć) - zależy jak staną itp:) jak by biegali razem to podobnego kalibru;)
 
reklama
U nas wszyscy troche prychają. Wczoraj Wojtek nie poszedł do szkoły, bo miał gorączkę. Staś ma sie lepiej. Marcin tez powoli wychodzi.
Za to teraz padło na Marysię - antybiotyk na anginę z poczatkami obustronnego zapalenia ucha. :-( Słabo, ale dobrze, ze w końcu zdecydowaliśmy się na lekarza. W sumie miała tylko katar i gorączkę, ale dzisjuż tak marudziła, ze stwierdzilismy, że trzeba skonsultować. W sumie to i tak pierwszy antybiotyk u Mychy, co jest sporym moim zdaniem osiągnieciem, jak na bycie siostrą dwóch przedszkolno-szkolnych braci. ;-)
 
Mamoot no to zdrówka dla Mysi a że pierwszy anty - brawo:) nno ale z uszami nie ma żartów, dlawas wszystkich zdrówka
u nas -- nie zapeszyć - katarki przechodziły ale nie osiedliły na coś dłuższego, tfu tfu, za to ja po raz kolejny w tym roku mam poczatek bezglosu i Bartek mi chrypi i pokasłuje, jutro nie zamierzam do wody z nimi wchodzić a i z Bartkiem zobaczę rano co zdecydować...napisałabym więcej ale może innym razem bo jeszcze zapeszę ;)
 
Zdrówka i sobie i wam!!! ja mam kolejny juz nie wiem który raz w tym roku bezgłos, chłopaki pociągający...jeszcze mi na basenie podmarźli, jakaś awaria była- ciepłej wody pod prysznicem brak:( mam nadzieje że się wybronią a ja do poniedziałku normalnie przemówię bo w pracy mega pilne badania...

Wojtek- walcz dzielnie!
 
Zdrowia wszystkim prychajacym u nas póki co jest ok ale pijemy dużo soku z czarnego bzu i jest spokój jutro wybieramy się na basen;)
 
Ostatnia edycja:
Marysia bez szczególnej poprawy.
Wojtek cały dzień z goraczką do 39,9oC i cięzko było ja zbić. Dopiero chłodna kąpiel pomogła. Byłam z nim u lekarza, ale własciwie innych objawów brak. Poza katarem.
 
reklama
no a u nas sezon neistety rozpoczęty - tzn ja już ropny katar, Karol na razie wirusowy i lekki stan podgorączkowy (ale gile okrytne aż się biedak duzi) a Bartka chyba zaczyna brać bo przespał w dzień 3h!!! no ale co się dziwić jak wszędzie nakoło mnóstwo wirusów i w szkole i w przedszkolu dzieci kaszlą okrutnie i zakatarzone przychodzą...
 
Do góry