reklama
a u nas koszmar, właśnei słucham jak Karol kaszle i mnie skręca z nerwow i współczucia jak to słyszę, sinecod nic nie dał, rano nie spał od 4.30 tak kasłał
co macie skuteczneg na kaszel???
u nas zaczeło się wtorek/sroda i popedziłam w srode do lekarza z nadzieja ze sie szybko wykuruje 9we wtorrek w przedszkolu wigilia) a tu pomimo leków przeciwirusowych rozwija się, dziś i lekka gorączka, straszny ból gardła i nocny mega męczący kaszel, a jaki marudny i upierdliwy - szok!!! kiedyś jak chorował nie był taki, ciekawe czy jeszcze Bartolo się uchowa....a KArol ponad miesiąc był zdrowiutki!!!
co macie skuteczneg na kaszel???
u nas zaczeło się wtorek/sroda i popedziłam w srode do lekarza z nadzieja ze sie szybko wykuruje 9we wtorrek w przedszkolu wigilia) a tu pomimo leków przeciwirusowych rozwija się, dziś i lekka gorączka, straszny ból gardła i nocny mega męczący kaszel, a jaki marudny i upierdliwy - szok!!! kiedyś jak chorował nie był taki, ciekawe czy jeszcze Bartolo się uchowa....a KArol ponad miesiąc był zdrowiutki!!!
Zdrowiejcie dzieciaczki!!!
U nas Wojtek niewyraźny, katar ma i lekki stan podgorączkowy...
Baśka, u mnie tez jest tak, że Wojtek dużo gorzej znosi chorowanie niż kiedyś. Myśle, że to kwestia wieku. Stasia zwala z nóg dopiero 39oC, a u Wojtka juz 37,5 oC może dac sie we znaki (tak jak u dorosłych).
U nas Wojtek niewyraźny, katar ma i lekki stan podgorączkowy...
Baśka, u mnie tez jest tak, że Wojtek dużo gorzej znosi chorowanie niż kiedyś. Myśle, że to kwestia wieku. Stasia zwala z nóg dopiero 39oC, a u Wojtka juz 37,5 oC może dac sie we znaki (tak jak u dorosłych).
Stasia zwala z nóg dopiero 39oC, a u Wojtka juz 37,5 oC może dac sie we znaki (tak jak u dorosłych).
U nas jest dokłądnie tak samo. Olga zdecydowanie lepiej znosi wysoką temperaturę.
Dostałam się dziś do lekarza. Jak przyszłam to były 2 osoby przed nami a jak wychodziliśmy to cała poczekalnia - dziki tłum jak wczoraj. I matczyna intuicja dobrze mi podpowiedziała, że trzeba skontrolować - a zwykle bardzo stronię od takich wizyt - bo Miś ma same początki zapalenia oskrzeli i dostał Klacid. W piątek do kontroli. Żeby tylko Olga od niego nie złapała. A w poczekalni spotkaliśmy się jeszcze z Mikołaja koleżanką z grupy, więc pewnie coś między nimi krąży
Miki zdrówka!
Ala też na antybiotyku. Ma koszmarny kaszel na który dostała augmentin.
A swoją drogą kiedy widać chociażby lekką poprawę po zastosowaniu antybiotyku? Bierzemy go drugi dzień i zastanawiam się, czy nie powinna chociaż lżej kaszleć...
Ala też na antybiotyku. Ma koszmarny kaszel na który dostała augmentin.
A swoją drogą kiedy widać chociażby lekką poprawę po zastosowaniu antybiotyku? Bierzemy go drugi dzień i zastanawiam się, czy nie powinna chociaż lżej kaszleć...
u na sobylo sie poki co bez antybiotyku- Baska moze podawaj ten paracetamol i syrop prawoslazowy? Klaudia tez sie strasznie szczegolnie w nocy meczyla, az mi sie wyc chcialo tak kaszlala, ale juz dzis bylo ok...a jutro ide do lekarza i jak Kasia pisze, moze byc po wszystkim i Duska bedzie calkiem zdrowa
ale od razu wyjasnie sprawe, bo juz mnie dobija to wszystko starsznie!!!!!!!!!!!!!
Klaudia niby czeka na ta cystoskopie, do tego czasu mam podawac antybiotyk, profilaktyucznie przed snem i co KUWA MAC! przez pol roku tak na antybiotyku? dla mnei to chore i oszukuje daje jak widze ze cos nawrocilo, piecze, swedzi, badz boli..jak czesto oddaje mocz...i tak znowu jest:---(
ale od razu wyjasnie sprawe, bo juz mnie dobija to wszystko starsznie!!!!!!!!!!!!!
Klaudia niby czeka na ta cystoskopie, do tego czasu mam podawac antybiotyk, profilaktyucznie przed snem i co KUWA MAC! przez pol roku tak na antybiotyku? dla mnei to chore i oszukuje daje jak widze ze cos nawrocilo, piecze, swedzi, badz boli..jak czesto oddaje mocz...i tak znowu jest:---(
reklama
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
Zdrowiejcie dzieciaczki
A na kaszel - na noc przeciwkaszlowo u nas sprawdza sie najlepiej Acodin w syropie
A na kaszel - na noc przeciwkaszlowo u nas sprawdza sie najlepiej Acodin w syropie
Podziel się: