Fusik skąd ja to znam...ech szkoda gadać. Współczuje Ci tych przeżyć, a lekarze naprawdę nadają się do d.... . Ola jest dwa razy w tygodniu u lekarza z atakami duszącego kaszlu i ciągle rozkładają ręce i patrzą się na mnie jak na dziwoląga. Podjęliśmy z Adamem decyzję, że jutro puszczamy ją do przedszkola. Obawiamy się, że jest to kolejna symulacja Oli, że w ten sposób próbuje zwrócić na siebie uwagę. Wczoraj była u Adama i ciągle coś robiła, nie zakasłała ani razu, noc trochę gorsza ale kaszel znikł tak ot sobie. Jutro mam zamiar umówić się z przedszkolnym psychologiem bo czuję, że wyląduje z nią w wariatkowie. Nie wiem czy pamiętacie jak kiedyś wymiotowała tak dla zasady. Nie wiem co już robić. Staram się z nią spędzać więcej czasu a tu i tak źle i tak źle. Dzięki Bogu, że Adam jest do połowy stycznia na urlopie.
reklama
Zdrówka dla chorujących.
Fusiku, całe szczescie, że ten lekarz taki rozsądny. Trzeba nazwisko zapamietać :-)
W przedszkolu u Wojtka pojawiła się informacja, że w innej grupie sa przypadki szkarlatyny. Oj, żeby tylko się to nie rozprzestrzeniło teraz, bo nici z naszego sylwestrowego wyjazdu... Przypomnijcie mi proszę jakie obajwy ma szkarlatyna?
Fusiku, całe szczescie, że ten lekarz taki rozsądny. Trzeba nazwisko zapamietać :-)
W przedszkolu u Wojtka pojawiła się informacja, że w innej grupie sa przypadki szkarlatyny. Oj, żeby tylko się to nie rozprzestrzeniło teraz, bo nici z naszego sylwestrowego wyjazdu... Przypomnijcie mi proszę jakie obajwy ma szkarlatyna?
Kasia Kucińska
Majowa Czerwcówka '06 :)
Bardzo wysoka temperatura, okropny ból gardła, i malinowy język- taki bardzo intensywnie czerwony, z powiększonymi tymi brodawkami czy jak one się tam nazywają, nie pamiętam... struktura jak maliny- takie wyraźne bąbelki... biały nalot na języku, wysypka, także na twarzy- nos i okolice ust bez zmian, policzki czerwone i z wysypką (choć Martuś akurat wysypkę miała ledwo widoczną). Teraz w ogóle często szkarlatyna nie występuje w klasycznej postaci z podręcznikowymi objawami, i nie jest łatwo ją rozpoznać, bywa mylona z anginą. Dziecko czuje się koszmarnie, i nie ma mowy o wychodzeniu z domu w czasie leczenia, ze względu na duże ryzyko poważnych powikłań.
za to ja się pochwale.....
Ola miesiąc kasłała naprze mian suchym i mokrym kaszlem. Osłuchowo była czysta. Dwa razy w tygodniu biegałam z nią do lekarza, rentgen i nic. Prawdopodobnie ma to samo co Ala - astma? cyrk.....od dzisiaj przechodzi na pulmicort. Ratuuuuuuuuuuunkuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ola miesiąc kasłała naprze mian suchym i mokrym kaszlem. Osłuchowo była czysta. Dwa razy w tygodniu biegałam z nią do lekarza, rentgen i nic. Prawdopodobnie ma to samo co Ala - astma? cyrk.....od dzisiaj przechodzi na pulmicort. Ratuuuuuuuuuuunkuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Fredka ale jazda ....współczuję :-(
a KasiuDe na którymś wątku pytałas co z Ulcią ...
generalnie bez zmian, kataru i jakichkolwiek oznak choroby brak, za to dzisiaj trenowała odgłosy i cały dzień piszczała .. aż mi głowa pęka a tu jeszcze tyle roboty przedświątecznej... w czwartek umówiłam nas na wizytę kontrolną do lekarza ale poradnia z powodu choroby lekarza przełożyła wizytę na piątek na 9.00 ( fajowo w Wigilię!!!, sama bym się na ten termin nie umówiła ale chcę mieć pewnośc przed swiętami co się dzieje)
za to Daniel po 3 dniach bez kataru znowu smarka !!!!!!!!!! aż cisną mi się niecenzuralne słowa .....3 dni w przedszkolu i dziękujemy za uwagę ....
a KasiuDe na którymś wątku pytałas co z Ulcią ...
generalnie bez zmian, kataru i jakichkolwiek oznak choroby brak, za to dzisiaj trenowała odgłosy i cały dzień piszczała .. aż mi głowa pęka a tu jeszcze tyle roboty przedświątecznej... w czwartek umówiłam nas na wizytę kontrolną do lekarza ale poradnia z powodu choroby lekarza przełożyła wizytę na piątek na 9.00 ( fajowo w Wigilię!!!, sama bym się na ten termin nie umówiła ale chcę mieć pewnośc przed swiętami co się dzieje)
za to Daniel po 3 dniach bez kataru znowu smarka !!!!!!!!!! aż cisną mi się niecenzuralne słowa .....3 dni w przedszkolu i dziękujemy za uwagę ....
reklama
Fusik a co z Ulcią?
Ola dalej kaszle. Bierze już doraźnie sterydy dwa razy dziennie po dużej dawce plus berodual, clemastynę i hedelix. Poprawa minimalna. Jutro idziemy do pediatry skontrolować czy osłuchowo jest ok. Mam nadzieje, że nowy lekarz będzie miał inne spojrzenie na to co się z nią dzieje. Chociaż pediatra według mnie to jest do bani. Jednak kończą mi się lekarstwa i potrzebuje nowe recepty. Ala za to co jej obniżę dawkę sterydów zaczyna pokasływać. Zostało mi już tylko 13 dni do wizyty u alergologa/pulmonologa. Spróbuję ją jeszcze odrobaczyć, zrobić wymaz i pobrać krew. Coś muszę robić, bo niewiedza mnie dobija.
Ola dalej kaszle. Bierze już doraźnie sterydy dwa razy dziennie po dużej dawce plus berodual, clemastynę i hedelix. Poprawa minimalna. Jutro idziemy do pediatry skontrolować czy osłuchowo jest ok. Mam nadzieje, że nowy lekarz będzie miał inne spojrzenie na to co się z nią dzieje. Chociaż pediatra według mnie to jest do bani. Jednak kończą mi się lekarstwa i potrzebuje nowe recepty. Ala za to co jej obniżę dawkę sterydów zaczyna pokasływać. Zostało mi już tylko 13 dni do wizyty u alergologa/pulmonologa. Spróbuję ją jeszcze odrobaczyć, zrobić wymaz i pobrać krew. Coś muszę robić, bo niewiedza mnie dobija.
Podziel się: