reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze malusie problemy z Maluszkami

Moja od urodzenia to straszny kupkarz, a kup co najwyżej nie robi tylko przez noc, a na dzień minimum 5 porządnych ;D, i w sumie u mnie jak nie ma kupy przez 6 godzin to już jest lekki niepokój co sie stało ;)a w nocy nie robi dopiero tak od 2 tygodni, a jak ciśnie, ile przy tym smiechu:)))oj chcialabym to nagrać małej na video tak aby kiedyś mogła z tego poparskać
 
reklama
ell - Mati to tez satrszny kupiarz..hehe:))) w nocy potrafi nawet 4 zrobic!!! a w dzien to juz nie mowie, co drugie karmienie albo czesciej.....a jak nie zrobi to zaraz sie wierci, kreci...
 
oj Aniu76 dobrze, ze to napisałaś, bo myslałam, ze tylko moja taka kupkara
 
byliśmy dziś u lekarza i powiedziała że to napewno po tych moich batonach i kazała podać cxzopek ale nie cierpi niunia narazie z tego powodu ale to już za długo trwa wiec muszę działać
 
Martunia to chyba jednak rekordzistka ;) ale wcale mi się to nie podoba. Wczoraj zrobiła kupkę po 10 dniach (ale było też 13...), i teraz już jestem prawie pewna, że te cyrki z brakiem apetytu, całodzienne płacze, nieprzespane noce, to właśnie przez kupkę- bo jak ją wreszcie zrobiła, to jest dużo spokojniejsza. Martunia uspała się, ja poszłam do kuchni, ale po chwili usłyszałam, że płacze- wzięłam ją na ręce, patrzę- a tu prześcieradło brudne, poduszka też trochę, o ubrankach nie wspomnę... przy okazji mi też się trafiło przebieranie. Wczoraj rano byłyśmy u pediatry, oczywiście jak zwykle nic złego w badaniu nie widzi, dała skierowanie na badanie moczu i kazała przyjść dzisiaj, zobaczymy czy coś tam wyjdzie- ale myślę że nie. Będę ją dziś męczyć, żeby zrobić jakieś badania, bo to nie jest normalne chyba... od trzech tygodni dostaje debridat i lacidofil, pije herbatki, jak już kilka dni nie ma kupki i widzę, że się męczy, daję czopek- i nic nie pomaga.
 
Jestem przeszczesliwa, odebrałam wynik posiewu Otylki i JAŁOWY, wreszcie, oj ale zyłam w stresie w ostatnich dniach- ale na szczęscie jest już dobrze i jutro wracamy na tor szczepień.
 
Moja Klaudia ma problemki z kupką, także gdy mamusia-czyli ja:) naje się czekolady:/..no i wówczas muszę i podaje jej koper włoski- który i sama piję..i wówczas jest OK- 2-3 kupki w ciągu doby:)
 
reklama
No i trochę się wyjaśniło- Martusia ma zakażenie przewodu moczowego. Jutro muszę oddać mocz do badania na posiew... jak ja mam złapać środkowy strumień? ::) W piątek idziemy na USG jamy brzusznej, a jutro do neurologa i zobaczymy, czy rzeczywiście ma asymetrię.
Tylko nie mam pojęcia co z tą kupką... czekolady nie jem, a tak mi się chce truskawkowej Wedla!!!!!!!
Ell, po ilu dniach jest wynik posiewu?
 
Do góry