reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze malusie problemy z Maluszkami

Rusałko to dobrze, że małej już przechodzi.

A co do wstydliwości. Oli zawieranie znajomości nie sprawia dużego problemu. Zresztą to tak jak i u Was. Nie można jej oderwać od psiapsiułki. My mamy inny problem, wogóle się nie dzieli. Potrafi urządzić dziką awanturę o każdą jej rzecz, którą przez przypadek dotknie inne dziecko. Do tego stopnia, że czasem dochodzi do rękoczynów.
 
reklama
Heatherku, to żyjmy nadzieją:tak::-D
Rusałko, to super, że tak spoko Duśka przechodzi ospę. Jak sobie wspomnę moją z 7 klasy podstawówki, brrr
 
Dusiu zdrowiej nam szybciutko i zazdroszczę tak lekkiego przebiegu ospy:-D

Fredzia ja szybko pacyfikowałam takie zachowanie, po kilku takich akcjach nie mówi juz ze wszystko moje:szok: i dzieli sie z kolegami:-D
 
Rusałka, to super. Buziak dla Klaudii.

Fredka, Sylwia, u nas problem odwrotny. Mateusz bardzo chętnie dzieli się wszystkim ze wszystkimi - u niego jest histeria, jak inni nie podzielą się z nim..... Chwila zdziwienia, cisza, po czym płacz, jakby nie wiem, jaka krzywda się stała..... :baffled::baffled::baffled:
 
Tak, u nas już nie ma żadnych wpadek, a przecież długo nie mógł sobie poradzić z nocnym sikaniem. Przed snem robi siku i potem już rano i to wcale nie tak zaraz po przebudzeniu. Pęcherz sie zwiększył:-D
 
Ola robi wieczorkiem przed spaniem i rano jak się obudzi. Muszę się jednak przyznać, że jak widzę, że się za dużo opiła na wieczór zrywam ją w nocy na śpiocha i sadzam na nocniku. Potrafi sama wstać, tylko nie trafia wówczas do nocnika. :-)
 
reklama
Klaudii nigdy sie nocna wpadka nie trafila...odkad skonczyla 2 latka:tak:
w sumie zadne wpadki jej sie nie zdazaja.
i nawet dziwne, ze ona przed snem robi siusiu...i np...nieraz jak teraz wstala ok 8...a jest 9.20 i jeszcze jak ostatnio robila siusiu o 20.30:dry:
 
Do góry