wizyta była dosc długa....dostałam recepte na szampon oilantum..bo przeciez włosy musze czyms juz jej myć..a nie płynem oilantum...bo po nim ma tłuste.."aaa..no tak!"
spytałam czym smarowac mała gdy jest słonce..bo boje sie by uczulenie nie wystapiło po..X- masci z UV..Pani na to.tym balsamem co ją po kąpieli smaruje..z sylikonem..on jest ochronny, nawilzajacy bardzo dobry - ale- nie chroni od słonca!!!(pipo jedna!)..a Pani na to"aaa no tak - trzeba z filtrem UV"
spytałam czym smarowac mała gdy jest słonce..bo boje sie by uczulenie nie wystapiło po..X- masci z UV..Pani na to.tym balsamem co ją po kąpieli smaruje..z sylikonem..on jest ochronny, nawilzajacy bardzo dobry - ale- nie chroni od słonca!!!(pipo jedna!)..a Pani na to"aaa no tak - trzeba z filtrem UV"