Dzięki Basiu za odpowiedź. Jak się okazuje Ola kaszle po Ambrosolu i po nim również wymiotuje. Tak więc odstawiam go i będe Ole opserwować. Jak będzie dalej kaszleć to pójdę z nią do lekarza. Mam nadzieje, że to tylko to. Buziaczki...
reklama
A mój juniorek też chory .. tzn na razie ma katarek i lekko pokasłuje :-( mam nadzieje że na tym się skończy
Na 17.20 tatuś pojechał z synkiem do lekarza więc będę wiedziała później coś więcej
dodatkowo dostał pod noskiem znowu strasznej wysypki już nie wiem po czym kiedyś miał na brzuszku a teraz pod noskiem .. i niby nic nowego nie je , już nie mam koncepcji
siedzę w robocie jak na szpilkach a jeszcze 2 godziny !!!!!!!!!!!1
Na 17.20 tatuś pojechał z synkiem do lekarza więc będę wiedziała później coś więcej
dodatkowo dostał pod noskiem znowu strasznej wysypki już nie wiem po czym kiedyś miał na brzuszku a teraz pod noskiem .. i niby nic nowego nie je , już nie mam koncepcji
siedzę w robocie jak na szpilkach a jeszcze 2 godziny !!!!!!!!!!!1
Fusik wiem co czujesz. Ja tak martwię się o Olę. Dzisiaj był duzy mróz i przyznam Ci się szczerze, że serce mi się kraja jak pomyslę, że muszę ją ciągać w taką pogodę. Na jutro też zapowiadają spory mrozek. Teściowa dzięki bogu zadeklarowsała się, że z nią posiedzi cały dzień, żeby nie marzla. Ale to i tak nie spędza zmartwien z mych powiek. Ola zaczyna tęsknieć i płacze jak ją się zostawia w przedszkolu. Jestem najgorszą matką na świecie. To maleństwo powinno siedzieć w domu a nie gdzieś z tłumem dzieci, sama i tęsknąca
Fredka co ty opowiadasz,?Jaka najgorsza mam na świecie? Nie powinnaś mieć nic sobie do zarzucenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Przecież musisz pracować a Olę zostawiasz w dobrych rękach.Dzieci niestety to do siebie mają że tęsknia za rodzicami i jest to zrozumiałe ale tak jest urządzony ten świat i nie ma nad czym się zastanawiać. Owszem niektóre z nas mają ten luksus że dzieciaczki sa w domach ale wcale to nie gwarantuje że sa dobrymi matkami. To nie to jest miarą ale fakt że podchodzisz do malutkiej z miłością że się o nią troszczysz spędzasz z nią czas .
Głowa do góry !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A daniel jest troszkę chory - niestety , chociaż na razie ma duży katar i delikatnie poksałuje co akurat jest rezultatem spływających gilkow do gardła .. oby tak zostało
a alergia .. podobno może być i trudno będzie określić od czego, dzisiaj już było lepiej
Głowa do góry !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A daniel jest troszkę chory - niestety , chociaż na razie ma duży katar i delikatnie poksałuje co akurat jest rezultatem spływających gilkow do gardła .. oby tak zostało
a alergia .. podobno może być i trudno będzie określić od czego, dzisiaj już było lepiej
Fredka - Fusik swietnie Ci odpowiedziała jestes najlepsza matka na swiecie- bo kochasz Olenke i robisz dla niej wszystko z miłoscia do niej!..moja Klaudia np. teskni za tłumem dzieci..i mam wrazenie, ze nieraz bardzo jej sie nudzi siedzenie w domu z dorosłymi
a i dziewczeta co do choróbsk..przeziebien, katarków, kaszelków---byłam z mała u lekarza- obie chore..jak pisałam ja miałam angine..i owszem dostałysmy antybiotyki, ale tylko tak w razie czego- bo to swieta, sylwester..i gdyby jednak nie przeszło to by były..ale słuchajcie..ja jestem w szoku- paracetamol w płynie ..+ibuprom/ibufen nas obie uzdrowiły po raz kolejny!..a "zdychałysmy"
..tu faktycznie to lek na wszystko..i pomaga:-)
..tu faktycznie to lek na wszystko..i pomaga:-)
Fredka, absolutnie nie masz racji!!! Mało które dziecko nie przeżywa kryzysu w żłobku, przedszkolu. Mojego też to będzie czekało - taka kolej rzeczy. Ja chodziłam i do żłobka i do przedszkola i bardzo to lubiłam i cieszę się, że tak było! Jesteś wspaniałą mamą i nie wolno Ci myśleć inaczej!!!
mama Marcinka
Mama czerwcowa' 06 mam na imię Asia:)))
Fredka, dziewczyny mają rację!!!
Nie możesz o sobie myśleć tak źle, bo to w końcu pozbawi Cię poczucia własnej wartości, staniesz się zagubiona i mało odporna na życiowe problemy, które każdy w mniejszym lub większym stopniu przeżywa... A wtedy Oli będzie dużo trudniej niż teraz - bo teraz jest w dobrych rękach, a po pracy dostaje z powrotem swoją ukochaną mamę :-) Pamiętaj, aby dla niej i dla siebie być spokojną, pogodną i uśmiechniętą, a życie wtedy staje się łatwiejsze
Nie możesz o sobie myśleć tak źle, bo to w końcu pozbawi Cię poczucia własnej wartości, staniesz się zagubiona i mało odporna na życiowe problemy, które każdy w mniejszym lub większym stopniu przeżywa... A wtedy Oli będzie dużo trudniej niż teraz - bo teraz jest w dobrych rękach, a po pracy dostaje z powrotem swoją ukochaną mamę :-) Pamiętaj, aby dla niej i dla siebie być spokojną, pogodną i uśmiechniętą, a życie wtedy staje się łatwiejsze
Wszystkim chorowitkom życzymy zdrówka oby przeszło tak szybko jak u nas
Fredka - dziewczyny już ci wszystko powiedziały!!! i wcale tak o sobie nie myśl - wg tego co napisałąś to ile mam na świecie to byłyby złe mamy - przeciez dzieci muszą chodzić do przedszk/żłobka i nic nie poradzisz, poza tym po okresie adaptacji wcale im źle nie jest ! najważniejsza jest jakość kontaktu z dzieckiem - także możesz poświęcać Oli czas po południu ale za to mieć ten czas tylko dla niej!
a ja nawet po sobie widze że jak pracuję to mimo zmęczenia fizycznego po całym dniu mam więcej chęci i cierpliowści na zabawę z Karolem! a jak będziesz miała chwilę to opisz jak to wasze przedszkole wygląda organizacyjnie może na wątku niania/ żłobek itd bo ja jestem bardzo ciekawa
Fredka - dziewczyny już ci wszystko powiedziały!!! i wcale tak o sobie nie myśl - wg tego co napisałąś to ile mam na świecie to byłyby złe mamy - przeciez dzieci muszą chodzić do przedszk/żłobka i nic nie poradzisz, poza tym po okresie adaptacji wcale im źle nie jest ! najważniejsza jest jakość kontaktu z dzieckiem - także możesz poświęcać Oli czas po południu ale za to mieć ten czas tylko dla niej!
a ja nawet po sobie widze że jak pracuję to mimo zmęczenia fizycznego po całym dniu mam więcej chęci i cierpliowści na zabawę z Karolem! a jak będziesz miała chwilę to opisz jak to wasze przedszkole wygląda organizacyjnie może na wątku niania/ żłobek itd bo ja jestem bardzo ciekawa
reklama
Fredka, podpisuję się pod tym co napisały dziewczyny. Głowa do góry!
Mimo, ze Wojtkiem opiekuje się po części dziadek i niania, to też czasem mam wyrzuty sumienia. Chwilowo płacz przy wychodzeniu skończył się i Wojtek macha mi wesoło i zamyka za mną drzwi. Ale sądzę, że protesty jeszcze wrócą.
Fredka, zobaczysz, jakie to miłe spędzać czas z Olą po pracy. To się wtedy docenia.
Mimo, ze Wojtkiem opiekuje się po części dziadek i niania, to też czasem mam wyrzuty sumienia. Chwilowo płacz przy wychodzeniu skończył się i Wojtek macha mi wesoło i zamyka za mną drzwi. Ale sądzę, że protesty jeszcze wrócą.
Fredka, zobaczysz, jakie to miłe spędzać czas z Olą po pracy. To się wtedy docenia.
Podziel się: